Opony bieżnikowane?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam pytanie? a mianowicie co sadzicie o oponach bieznikowanych/,czy jezdziliscie na nich?,czy warto je kupic w porownaniu do uzywanych?
  
 
Ale chodzi Ci o letnie, czy zimówki? Zimówki dają radę, sam mam w drugim aucie. Natomiast letnie... cóż lepiej nowe... Za szybko się czasem jeździ.
  
 
chodzi mi o wszystkie ,zimowe i letnie.czy sa niebezpieczne chodzi o ryzyko wystrzalu,czy da sie je wywazyc na kole,czy auto jak postoi na parkingu przy duzym mrozie to jak sie ruszy czy bieznik nie zostanie na ziemi,czy sa solidnie bieznikowane,podobno daja na nie gwarancje?
  
 
Mogę się tylko wypowiedzieć nt. moich zimówek. Z gwarancją, dały się wyważyć, bieżnik ok. Drugi sezon bez zarzutu.
  
 
Ja bym nie polecił bieżnikowanych,lubi sie odkleić protektor
Zresztą to jest bezpieczeństwo i nie ma co na tym oszczędzać
Może warto rozejrzeć się za używkami?
  
 
Cytat:
2004-01-04 21:05:05, danield pisze:
Może warto rozejrzeć się za używkami?



Oby nie zleżałymi.
  
 
Zimowki mozna brac (jezeli sa zrobione przez dobra firme) Mowie tylko z wlasnego doswiadczenia!!!
Letnie lepiej kupic nowe,uzywa sie wtedy wiekszych predkosci i przy wysokich temperaturach wszystko sie moze zdazyc.
Opony bieznikowane sa jako "Rolling"sprawdzane ale gwarancji ci chyba nikt nie moze dac!
Jezeli chcesz juz koniecznie taniej polecam "Gummimaier" czy jak to sie zwie!!!

Pozdrawiam
Darek
  
 
przyznam sie szczerze,ze ja mialem i bylem zadowolony --- takie ladne ala good year F1 byly i bylem zadowolony w rozmiarze 195/50/15 -------- ale jak popadalo to byly sliskie, ale tak jak debica np ........ ale lepiej chyba kupic uzywane continentale sport contact za 300zł w takim roziarze