MotoNews.pl
  

Ściągniecie listew z drzwi i znaczkow z klapy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktos to robil? Bo jestem ciekaw jak z lakierem pod tym czy nie bedzie bardziej "zywy" i czy nie bede sie pierdzielil pozniej z klejem czy tasma ?
  
 
nie wiem jak ze znaczkami (bo juz nie mialem) ale przymierzam sie do sciagniecia listew. Mam zamiar to strzykawki z igla nalac benzyny technicznej i wpyszczac pomiedzy listewke a lakier. Trzymaja sie one na dosc mocnej 1mm tasmie dwustronnej. Zabiore sie za to dopiero jak bedzie plus 30 jesli masz garaz to wez w obrot suszarke do wlosow i po prostu rozgrzej okolice gdzie jest listewka. Ale przede wszystkim to spokoj i dokladnosc. Pospiech na pewno nie bedzie tu wskazany.
Pozdrawiam
  
 
ja już się z tym bawiłem.porządnie rozgrzej listwe np.suszarką albo lepiej opalarką i powolutku ściągaj..jak zostanie klej to zetrzyj go rozpuszczlanikiem.lakier na pweno będzie troche jaśniejszy....więc pasta polerska w ruch i troche sie zrówna...a jak przyjdzie lato to słoneczko kolorki powinno wyrównać....u mnie jest ok...
  
 
Vince bo ty chyba masz takie szerokie i brzydkie listwy jak ja w mk7 w sumie mało auto gdzieś na mieście zostawiam to moge zdjąc
 
  
Masz bakster ładne listewki

Widziałem u blacharza jak wygladają drzwi po zdjęciu listew. Troszkę korozyji i jaśniejszy lakierek, klej z listew nie zawsze schodzi z listwą, a znaczki - to widzę na ulicy jak gówniarze odklejają logo [ i widać z denia jak świeci słoneczko], że czegoś brakuje ( czy. coś byo przyklejone ).
Podgrzewanie nic nie da bo nagrzanie takiego plastyku nic bardzo nie daje. Ów lakiernik ( lato ) 2 śrubokręty z 2 stron ..... i kawałkami odklejał.
Później klientowi taśmą dwustronną do dywanów próbował to przykleić, hehe
Końcowego efektu nie widziałem.

Ale widziałem listewki w kolorze lakierku, i mo się podobają. Ja mam "siwe" na "granacie......."


  
 
A najlatwiej ściąga sie zwykłą żyłką wędkarską
  
 
fiu fiu Wilku czego to się można naumieć...... cłakiem sprytne
  
 
Driver musi być spryciula
  
 
Zanim zaczniesz zrywać listwy to sprawdż czy czasami auto nie było lakierowane zaprawkowo akurat do listew, chyba że wiesz na czym stoisz (a raczej czym jeżdzisz) Bo i takie niespodzianki mogą się przytrafić. Jeśli całe auto było malowane i jeśli lakiernik niezbyt dokładnie przykładał się do zmatowania powierzchni to uważaj bo listwa odejdzie z razem z lakierem.
  
 
Cytat:
2004-01-04 19:31:38, Bobo-TM pisze:
Zanim zaczniesz zrywać listwy to sprawdż czy czasami auto nie było lakierowane zaprawkowo akurat do listew, chyba że wiesz na czym stoisz (a raczej czym jeżdzisz) Bo i takie niespodzianki mogą się przytrafić. Jeśli całe auto było malowane i jeśli lakiernik niezbyt dokładnie przykładał się do zmatowania powierzchni to uważaj bo listwa odejdzie z razem z lakierem.



Auto mialo malowane tylko maske i jeden przedni blotnik i to ja robilem wiec takich nie spodzianek to nie bedzie.
  
 
Cytat:
Cytat:
--------------------------------------------------------------------------------


2004-01-04 19:31:38, Bobo-TM pisze:
Zanim zaczniesz zrywać listwy to sprawdż czy czasami auto nie było lakierowane zaprawkowo akurat do listew, chyba że wiesz na czym stoisz (a raczej czym jeżdzisz) Bo i takie niespodzianki mogą się przytrafić. Jeśli całe auto było malowane i jeśli lakiernik niezbyt dokładnie przykładał się do zmatowania powierzchni to uważaj bo listwa odejdzie z razem z lakierem.


--------------------------------------------------------------------------------



Auto mialo malowane tylko maske i jeden przedni blotnik i to ja robilem wiec takich nie spodzianek to nie bedzie.





Właśnie ja mam malowane do listewek i to nie bardzo dobrze bo pod listewką jest już 2mm do dołu szara farba w niektórych miejscach.
A malowany był w niemczech (chyba >>tak mówił poprzedni właściciel)
  
 
Pozwole sobie odświerzyć temat:
kilka miechów temu mialem robione prawe drzwi(jakis cymbal mi walnal i listwa tez byla wgnieciona)na parkingu dalem do lakiernika itd wiem tylko ze listwe wyprostowal i przykleil na nowo bo jak mi oddawal to ta listwa byla w kilku miejscach poklejona tasma papierowa do lakieru i mówil zebym jeden dzien mial i potem sciagnal!
i teraz nasówa mi sie pytanie czy jak bede sciagal ta listwe to czy nie sciagne jej razem z lakierem?z tego co patrzalem to jest ona przyklejona na cos i odstaje tak moze 1-1,5 mm od drzwi! to jest tasma??
a i jeszcze jedno sciagajac ten znaczek ''escort'' nie bedzie zadnych dziurek??bo z tego co mi kumpel kiedys mówil to jak mu odpadla literka to mial dziurke (nie pamietam marki samochodu ale nie escort )


[ wiadomość edytowana przez: jocker9003 dnia 2009-02-07 17:19:15 ]
  
 
Cytat:
2009-02-07 17:18:18, jocker9003 pisze:
Pozwole sobie odświerzyć temat: kilka miechów temu mialem robione prawe drzwi(jakis cymbal mi walnal i listwa tez byla wgnieciona)na parkingu dalem do lakiernika itd wiem tylko ze listwe wyprostowal i przykleil na nowo bo jak mi oddawal to ta listwa byla w kilku miejscach poklejona tasma papierowa do lakieru i mówil zebym jeden dzien mial i potem sciagnal! i teraz nasówa mi sie pytanie czy jak bede sciagal ta listwe to czy nie sciagne jej razem z lakierem?z tego co patrzalem to jest ona przyklejona na cos i odstaje tak moze 1-1,5 mm od drzwi! to jest tasma?? a i jeszcze jedno sciagajac ten znaczek ''escort'' nie bedzie zadnych dziurek??bo z tego co mi kumpel kiedys mówil to jak mu odpadla literka to mial dziurke (nie pamietam marki samochodu ale nie escort ) [ wiadomość edytowana przez: jocker9003 dnia 2009-02-07 17:19:15 ]




jesli odstaje to pewno tasma.. ale 100%gwarancji nie daje. a pod znaczkiem nie ma zadnych dziurek
  
 
Ja ściągałem znaczki i nie było żadnej różnicy w odcieniu koloru.
  
 
Ja u siebie sciągałem znaczki jak i listwy, znaczki sa klejone, zadnych dziur nie ma, ale nalezy je podgrzac chcby suszarka,pozniej benzyna w reke i cos do polerki zeby wyrownac ewentualnie nierownosci jesli bedą.

Listwy podgrzac i powoli odchodzą, lakier jesli nic nie było kombinowane zostanie na swoim miejscu.
Tylko z listwami jest tak, ze jak ktos juz sie decyduje odklejac to na stałe, pózniej nie jest łatwo żeby listwy sie dobrze trzymały, ja odkleiłem z jednej strony ale cos mi walnęło do łba zeby spowrotem przykleic teraz juz mi troche sie pokrzywiły, ale na wiosne pozbywam sie ich
  
 
Dzięki panowie za odpowiedzi to sie jeszcze zastanowie co do listew

[ wiadomość edytowana przez: jocker9003 dnia 2009-02-08 13:51:58 ]