Lodzkie problemy z policja?

NIe ludzkie ale "Łodzkie" wlasnie uslyszalem przez radio ze macie awarie telefonow i nie mozna sie dodzwonic w zadnej sprawie nalezy zglaszac pogotowiu lub strazy pozarnej a oni przekaza radiowa droga dla policjantow czy to prawda? Bo az mi sie wierzyc nie chce ........a moze dla tepsy characzu nie placili ;]

Może nie na temat, ale dzisiaj głupie niezapięcie pasów kosztowało mnie 100zł i 5 punktów karnych . Punkty utargowałem i mam dalej czyste konto, ale 100 została. Czy może ktoś wie czym grozi niezapłacenie???

Nie bardzo wiem o co chodzi.

Cytat:

fajnie pisze sie jedna lewa reka

A nikt z was nie zauwazyl ze napisal "jedna" czyzbys mial ich wiecej ;]

Wracajac do tematu oby nikt nie mial problemow z poleczeniem sie tak jak ty.

CIEKAWOSC TO PIERWSZY STOPIEN DO PIEKLA.
zainteresowany moimi rekoma wyjasniam:
lewa mam jedna, zle sie wyrazilem. Chodzilo mi o pisanie jedna reka - wlasnie lewa.
prawa zosala powanie uszkodzona w wyniku przytrzasniecia maska po naprawie autka polaczonej z degustacja slowackich zapasow
mam silnie stluczony staw.
do tego byla ranka, za ktora msialem chwycic brudna lapa, bo wlazlo zakazenie. Wiec teraz - usztywniony palec z ropiejaca rana, biore b.slny antybiotyk, mam goraczke, a bol jest ocipienny. Snieg pada, a ja nie moge chwycic recznego, bo boli lapa.
ale jezdze i tak... nie odmowie sobie. Mysle Szeryf, ze jak na jednorekiego, to jazda idzie mi sprawnie
pzdr!


Pawe - mysle, ze to tyczy wlasnie recydywistwow... ja staram sie nie zalegaz wiecej jak 500 zeta. Pilnuje raczej punktow.
mnie po roku sciagali kase, ale bez zadnych odsetek czy kosztow - ze zwrotu podatku. Nawet wygodnie, nie musialem latac na poczte, nie bylo oplat
na razdiole z koncowka tez trudno trafic....

Adasco kurna przykro mi z ta lapka :/ mam nadzieje ze szybko dojdziesz do siebie...

do mnie komornik zawitał po 2 latach i to co do dnia ale mandat(300zł )dostałem w Kołobrzegu może dlatego to tak długo trwało zapłaciłem tylko dodatkowo koszty komornika już nie pamiętam ok 20zł.
Pozatym w niedziele jak wracałem ze Słowacji zlapali mnie już w Łodzi (na szczęście) na radar (straszna przykrość) 77kmh na ograniczeniu do 60kmh i jeszcze pan władza stwierdził że ma wydech za głośny (bez homologacji) i co jeszcze mnie się nigdy nie zdarzyło wołał homologacje na kierownice ale jak to dobrze znać kilku policjantów z drogówki obyło się bez większych problemów

Co do mandatow to moja dziewczyna nie zaplacila juz ponad rok i dotychczas jedno upomnienie tylko przyslali - to bylo za parkowanie i mandat wystawila Straz Miejska (nie wiem czy to ma znaczenie). Ja tez takie cos placilem (zaplacilem zeby nie bylo afery), ale jak mi wypisywali to gosc powiedzial, ze nie ma sprawy jak sie spoznie, bo i tak nic nie nalicza dodatkowo. Ale musieli miec strasznie zly dzien, ze Ci wlepili za pasy - zazwyczaj za to jest upomnienie.
A co do rekwirowania aut to niestety prawda... juz to wprowadzili - widzialem w TV. Z jednej strony slusznie, bo jesli ktos jezdzi BMWica powiedzmy i nie placi 4 czy 5 mandatu z kolei, a ja staram sie zaplacic w terminie chociaz takie 50 zl to dla mnie sporo to faktycznie przesada. Nie mowie, ze od razu maja interweniowac, bo czasem ktos naprawde moze nie miec kasy, moglo mu sie to zdarzyc raz, ale w stosunku do notorycznych kombinatorow to chyba dobry sposob. Zastanawiam sie tylko co sie dzieje jak ktos popoelnia wykroczenia w autach nalezacych do innych osob np. do kolegow, a sam auta nie posiada Ciekawe co mu wtedy zabiora

tak, ale posotaje kwestia czy we wszystkich sa fotoaparaty i czy odwracaja je tez w druga strone...
jeden widzialem jeszcze za odbiciem na radomsko, a i za czestochowa jeden schowali, nie liczac tej smiesznej brameczki

[ wiadomość edytowana przez: adasco dnia 2004-01-08 13:53:07 ]

W takim razie skocze zapłace bo szkoda mi Władzi oddać za jakieś głupie 100 zł!!! Nikomu nie dam jej nie dam