MotoNews.pl
  

Walka z kołpakami!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Może nie poruszam ważnej kwestii, jednak chciałbym kilka słów na ten temat napisać. Otóż normalnym zjawiskiem jest, szczególnie w dużych miastach, że oto ktoś posiada samochód, parkuje go pod blokiem lub może na jakimś parkingu i po kilku dniach, tygodniach lub - gdy ma trochę więcej szczęścia - miesiącach, zastaje swój samochód bez kołpaków.
Mam tutaj na myśli oryginalne kołpaki, inaczej dekle. Ciekawą sprawą jest to, że zdecydowana większość producentów samochodów wyposaża samochody w kołpaki, które są nakładane na felgę bez przykręcania i trzymają się dzięki pierścieniowi zaciskowemu. Taki kołpak widomo, łatwo jest założyć i zdjąć. Jednak cena kompletu nowych oryginalnych kołpaków w serwisach fabrycznych wynosi od 300 zł. wzwyż (i to czasami dużo więcej).
Normalną rzeczą jest, że raczej nie kupuje się następnego kompletu oryginalnych kołpaków, bo przecież wiadomo, że też znikną, więc to tylko strata pieniędzy. Piszę ten list, żeby może zwrócić uwagę na fakt, że jest to proceder dość powszechny więc może warto wystosować jakiś apel do producentów samochodów, żeby sprzedawali kołpaki po dość atrakcyjnej cenie, np. do 100 zł za komplet. Myślę, że ta odrobina plastiku nie jest więcej warta.
Jeśli cena byłaby więc tak atrakcyjna, to może rozpoczęlibyśmy w ten sposób walkę ze złodziejami, którzy dziś mają dużo łatwych sposobów, żeby sprzedać kradziony towar, np. na giełdach, różnego rodzaju aukcjach internetowych, itp.
Może autoryzowanym dealerom nie zależy wcale na obniżeniu cen nowych kołpaków, gdyż sami "wspomagają" proceder ich znikania z naszych kół? Jeśli macie jakieś opinie, piszcie śmiało. Może właśnie poprzez nasze zainteresowanie zmniejszymy liczbę tych "nieprzyjemnych" doświadczeń codziennego użytkowania samochodu...

I jeszcze jedno pytanko:
Czy same kołpaki na kołach mogą powodować złe wyważenie kół? Przecież wiemy, że one też ważą i to nie kilka gramów! W zakładach podczas wyważania kół mechanicy wyważają je bez kołpaków i często zakładają ciężarki kilku gramów żeby było dobrze. Jeden mechanik powiedział mi, że jazda z kołpakami przyspiesza zużycie łożysk itd. ponieważ założenie ich na felgi powoduje złe wyważenie kół. Czy wiecie coś o tym? Co Wy na to? Pozdrawiam Bros.
  
 
Witam,pragne wypowiedziec sie co do drugiej kwestii,tez uwazam,ze kola powiny byc wywazane razem z kolpakami,malo tego, powinny byc wywazane po zalozeniu ich do samochodu,przeciez elementem poruszajacym sie procz,kol sa rowniez osie,lozyska,tarcze,ich wykonanie nie jest rowniez liniowe,nie mowiac juz o zuzyciu. Coraz bardziej powszechne zaczyna byc stosowanie wywazania kol,juz zamontowanych,przykreconych i oczywiscie moga miec zalozone kolpaki. A co do kradziezy,to sie zgadzam,oryginaly sa za drogie. Przyznam sie ,ze do zimowek,sprezentowalem kolpaki z anonsow za 50 zl,troche porysowane,ale nie za 300zl. Te moje,dam sobie reke uciac,napewno nie byly full legal. Wypucowalem je,wyszpachlowalem,polakierowalem,troche polerki i juz. Wpadlem na pomysl wygrawerowania nr.rejestracyjnego. Aha,mala podpowiedz, wiecie jak zaj**** by wygladamy takie kapsle w chromie?hmm? Ale napewno bylbym ich wlascicielem nie dluzej niz chyba 15min.hihi,pozdrawiam.
  
 
Cytat:
Jeśli cena byłaby więc tak atrakcyjna, to może rozpoczęlibyśmy w ten sposób walkę ze złodziejami, którzy dziś mają dużo łatwych sposobów, żeby sprzedać kradziony towar, np. na giełdach, różnego rodzaju aukcjach internetowych, itp.



To chyba jak przyslowiowa "walka z wiatrakami"
  
 
felgi stalówki + kołpaki i jest kilka ładnych stówek....
Za tą samą kasę można nabyć alu z drugiej ręki, i nie robić poruty
Żartuje oczywiście, a to dlatego że widziałem dziś nowe BMW 5 na stalówkach, bez kołpaków. Wicie co, samochód wyglądał jak zwykły jakiś tam "koreaniec", bez jaj.
  
 
ja mam stalówki na zime i kołpaki mi zniknęły w nocy tego się nie pozbędziemy, dobrze że alumów tak często nie kradną
  
 
Skee tak na marginesie to mógłbyś zrobić zdjęcia trochę czystszej bestyji, szkoda, że jeszcze ktoś Ci nie napisał palcem "BRUDAS"

Ach Skee tak zapuścić Bestię byś się wstydził
  
 
Nie była brudna tylko zakurzona a pozatym gdybym ją umył wtedy to bym przez szyberdach chyba wchodził, było jakieś -10 stopni jak się ociepli to będą lepsze fotki
  
 
Hej Cezi coś mi sie wydaje że ktoś zawinął ci kołpaczki??!!??!!??!!
  
 
Jakbyś zgadł Fubeńku Ty mój ukochany
  
 
Ja na razie odpukać mam wszystkie, ale proszę nie pytać gdzie parkuję .
Co do wyważania z kołpakami, to myślę, że dzielicie włos na czworoi teoretyzujecie, lepiej wymienić fele na proste
  
 
Witam

Jak kupiłem OMESIĘ w dojczlandi to kołpakami ( 2 nacieszyłem się jeden dzień).W Gorzowie Wlkp. jest okolo 50 OMESI ze stalowymi felgami , a kompletów kolpaków na nich 40 ( resztę Dopowiedzcie sobie sami )

Pozdrawiam
Edmund Dantes