MotoNews.pl
6 Lakierowanie zderzaków (35925/267)
  

Lakierowanie zderzaków

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Proszę o pomoc oryginalnie w oplu miałem nielakierowane zderzaki 3 lata temu pomalowane zostały w ten sam sposób, co spojler, który do dzisiaj trzyma.. ale niestety farba po roku zaczęła obłazić wyczyściłem starą farbę i pomalowałem farbą do plastiku która manila robić za podkład ale widzie ze i ona zaczyna obłazić proszę o jakieś rady bo szkoda żeby znowu obleciało ?. pozdrowienia.
  
 
A czy zderzak przed malowaniem został oszlifowany na gładko ?
  
 
zderzak był zmatowiony papierem ale ta struktura chropowata nie była nigdy zeszlifowana na głatko
  
 
Cytat:
2004-01-11 19:44:51, gornikwrc pisze:
zderzak był zmatowiony papierem ale ta struktura chropowata nie była nigdy zeszlifowana na głatko



No to masz odpowiedz czemu lakier odchodzi.

Jak by było zeszlifowene na gładko to na bank by nie odchodziło
  
 

no to się będę musiał brać do szlifowania a jak chodzi o podkład to co by było najlepsze ???.Dzięki i pozdrowienia
  
 
panowie nigdy sie zderzaka na gladko nie szlifuje rowki sa idealna sprawa,musisz caly zderzak zmatowic papierem 150 potem dobrze to odtluscic,nastepnie polozyc podklad akrylowy,zmatowic go papierem wodnym 400 i nastepnie kladziesz juz na gladki podkald lakier,robilem juz tak mnostwo zderzakow i lakier trzyma sie idealnie
  
 
KRYS, jak szukałem do astry zderzaka to były 2 rodzaje, do lakierowania i czarny, te do lakierowane były gładkie, a te normalne nie do lakierowania były chropowate, więc dlatego dałem taką odpowiedz gornikwrcowi.

  
 
ok Potryk,wiem ze sa dwa rodzaje ale kazdy lakieruje sie podkladem tylko ze kazdy innym w kazdym razie domowym sposobem bedzie ciezko,potem jeszcze dochodzi polerka
  
 
I jeszcze dobrze by było dodać plastyfikatora do lakieru . W razie małego wgniotu nie odpryśnie lakier.
  
 
No to ponownie wpadłem w dylemat szlifować czy nie no i jaki podkład a pozatym niewiem dokladnie jak mi to gośc robił ale na spojlerach do dzis jest ok a od reszty odłazi
  
 
Moim skromnym zdaniem nie szlifowac, znaczy szlifowac ale nie na gladko musisz dokladnie wyczyscic stara farbe tak zeby po przejechaniu reką nie byla wyczuwalna roznica w strukturze powierzchni, potem sa dostepne specialne podklady do plastiku(jes konieczny) (w lakierniczym ci doradza), potem lakier tylko nie w spraju hehe dobrze wysuszyc i powinno byc ok
Pozdrawiam

P.s. Klucz do sukcesu to pozadne wyczyszczenie, zrob to raz a dobrze
  
 
To ja powoli głupieje, Spoilery są na 100% gładkie jak się je kupuje, i gornikwrcowi z nich farba nie odchodzi.
  
 
Panowie jest sprawa taka. Zderzak który ma srukture porowata nie nadaje sie do podkładu akrylowego , potrzebny jest specjalny podkład do plaskitu (przezroczysty, działa troche jak rozpuszczalnik do plastiku) , jednak jeżeli był od juz szlifowany to nie radze stostwać juz tego podkłądu (nie wiem dlaczego lakier sie zwarzy i plastik straci fakture ). Palstiki przystosowane do malowani sa pokryte inna warstwą reagująca z podkładem akrylowym . Zeslifowanie zdredzaka na równo ( bez fatury nie pomorzę i tak i tak odejdzie lakier chociaż w astrze kiedys zeszlifowałem zderzak i pomalowałem bez podkładu sprayem tylko chyba zrobiłem z 3 warstwy i do dziś trzyma jak ta lala )
  
 
Panowie mój dylemat się pogłębia, ale mam propozycje pod waszą rozwagę a może zderzaki sypnąć żywicą epoksydową szlifnąć ją a potem baza i klaraczek..
  
 
a ja mam taka propozycje - mam zderzaki, typ lakierowany, ktore chetnie sprzedam za okazyjna cene - i nie bedzie zadnego problemu z odchodzaca farba

jak cos to piszcie, dzwoncie
  
 
Diemanko co do lakierowania plastików niemuszisz szlifować na gładko

Muszisz dokładnie zmatować papierem najlepiej 240 bo grubszy zostawi zaduże rysy w plastiku , po dokładnym zmatowaniu plastiku muszisz dobże odtłuścić i prysnąć podkładem na plastik cieńką warstwe odczekać aż troszke przeschnie (nieślifując go ) i na ten podkład prysnąć podkładem akrylowym po wyschnięci podkładu akrylowego zmatuj papierem na mokro 600 wystarczy następnie wysusz odtłuść i pomaluj lakierem i będzie OK

Lakieruje tak od dawna i nigdy niemiałem żadnych reklamacji

Życze powodzenia i pozdrawiam
  
 
tak jak mówi Krzysiek-Rudy zmatować, podkład do plastików [zmiękczacz] acrylowy wygladzić baza i clar

i wszystko pistoletem a nie jakimś badziewiem w sprayu

a tu podobny post
lakierowanie czarnych zderzaków
  
 
ja ci proponuje zostawic ta sprawe lakiernikowi,wyjdzie cie to taniej niz bys mial sam lakierowac,lakiernik zuzyje troszke podkaldow i innych pierdol a ty musisz kupowac cale puszki,chyba ze masz jeszcze cos do zrobienia
  
 
sorry jakie cale puszki????
mozesz kupic podklad 1l, 0,5l, 0,25l acrylu
zmiekczacz leja Ci tyle ile chcesz setka 2, 3 --->
a litra podkladu acryl kosztuje 20-30zl z utwardzaczem

to samo lakier zamawaisz juz od 50g

wiec nie rozumie w czym problem na zderzak powinny wystarczyc spokojnie 100g zmiękczacza z 200g podkładu i tyle samo bazy i claru
czyli ok w pln 12+10+50= 72zl tak z grubsza a za lakierowanie z robocizna minimum 200zł
  
 
Górnikwrc, zastanów się, co ty robisz, całe te twoje "plany robocze" nadają się tylko do sracza. Posłuchaj kolegi i kup od niego zderzak przeznaczony do malowania. W innym wypadku nie dość, że się narobisz, (a z tego co piszesz widać, że nie masz bladego pojęcia o lakiernictwie) to wydasz kasę na szpachle, wypełniacze, podkłady, ktorych nigdzie nie rozdają za darmo, a efekt będzie taki, że w końcu wyrzucisz ten zderzak.
Do omy np, zderzak używka kosztuje 150 a malowanie lakierem perłowym 200, zwykły lakier 100. Jak chcesz zaoszczędzić 30 zeta to twoja sprawa.
Pozdr Janusz