Totolotek na drodze w Wawce

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Drodzy Koledzy klubowicze.
Cóż nam się dziś w stolicy na drogach porobiło ??
Po prostu istny totolotek w wersji chybił - trafił (w cudze autko ).

Jechałem sobie dziś kiedy zaczął padać ów śnieg z deszczem i zrobiło się nieprzyjemnie co skutkowało wolniejszą jazdą.
Natomiast, kiedy tylko przejechały pługi odsłoniły urocza wręcz warstwę lodu na ulicy, która niezmiernie skutecznie uniemożliwiała nie tylko hamowanie ale też jakiekolwiek próby ruszania

Zatrzymałem się dziś przed wiaduktem na Modlińskiej (koło Auchan'a) i nie byłem w stanie normalnie ruszyć - szok

Widać śnieg ponownie zaskoczył drogowców
  
 
Cytat:
2004-01-12 16:13:00, SpeedR pisze:


Widać śnieg ponownie zaskoczył drogowców



A co się dziwisz, no bo kto by się spodziewał - śnieg i mróż w styczniu...
  
 
U mnie na osiedlu wczoraj widzialem po raz pierwszy płóg snieżny tej zimy.
  
 
W Poznaniu do wczoraj wieczora trzymał mróż, dzis odwilż, zrobiłem przed chwilą krótki spacer i o mało nie nakryłem sie kopytami, wszystko marznie . Jutro czeka mnie wyjazd do Wrocławia i nawet myslałem, czy nie bryknąc sie tam autem, ale odpuszczam - pociągi są szybsze i mozna gazete poczytać. Gnam wiec zaraz na dworzec po bilet, jutro pobudka około 6 rano.
Pzdr wszystkich podrózujacych
  
 
Cytat:
Zatrzymałem się dziś przed wiaduktem na Modlińskiej (koło Auchan'a) i nie byłem w stanie normalnie ruszyć - szok



Ja tez niemoglem pod wiadukt na marsa ruszyc
a drogowcy ze stara lopatami jekais gowno wysypywali na droge zenujace. Ale pogoda zajebista mozna bylo sie poslizgac. Nie no super mi si epardzo podoba fajnie by bylojak by mroz teraz zlapal
  
 
Cytat:
2004-01-12 20:04:21, Bartek1112 pisze:
Nie no super mi się bardzo podoba fajnie by bylo jak by mroz teraz zlapal


A mnie się raczej nie podoba, bo do pracy jechałem godzinę, a jak zapuściłem się dalej za Tarchomin, to z przerażeniem odkryłem, że nie mogę ruszyć w bocznej uliczce... 4- napędowym Jeepem
  
 
Cytat:
mnie się raczej nie podoba, bo do pracy jechałem godzinę, a jak zapuściłem się dalej za Tarchomin, to z przerażeniem odkryłem, że nie mogę ruszyć w bocznej uliczce... 4- napędowym Jeepem



no to super ja bym tak chcial. Uwielbiam sie zakopywac w sniegu niemoc ruszyc i takie tam dla mnie pogoda super szkoda ze niema mrozu bo wtedy by ta woda zamarzla i dopiero jada by byla ale no cuz szkoda
  
 
Nad morzem odwilż. Pod cieńką warstewką wody jest lód. Ciekawie nawet oglądać ludzików jak wychodząc z klatki robią telemarka, ale się nie przewracają, więc lądowanie udane.
  
 
Przepraszam za OT, ale muszę się o to zapytać. Naprawdę muszę.
AnJay - czy ty rzeczywiście wyglądasz tak jak na zdjęciu ?
  
 
Cytat:
Przepraszam za OT, ale muszę się o to zapytać. Naprawdę muszę.
AnJay - czy ty rzeczywiście wyglądasz tak jak na zdjęciu ?







Martinez ja ciebie sie o to niezapytam bo wiem jak wygladasz