Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Art126 F&F Sympatyk Fiat 126p już jeździ Wołomin | 2004-01-14 17:54:33 No właśnie, intereseuje mnie ten temat.
Wiadomo że od dolotu sporo zależy jaka będzie charakterystyka silnika.Genrelanie przyjęta jest zasada że im dłuższy tym lepiej silnik pracuje na niskich a czym krótszy tym lepiej na wysokich. Chciałbym sie troche wgłębić dlaczego.... Na czym polega doładowania rezonansowego w dolocie, tak z punktu widzenia fizyka.Jak dobiera się objętość dolotu i średnice ze względu na co? (pojemność skokowa?) Zauważyłem że poprzez zmiane dolotu nie zmienia się moc czy moment silnika tylko zostają przeniesione w inne obroty, a może jestem w błedzie? bo w takim wypadku nie miało by tu nic do znaczenia pojęcie doładowania rezenonansowego.. Dlaczego krótki dolot wpływa lepiej na wysokie obroty, a długi na niskie? Sporo odpowiedzi lata mi po głowie ale to tylko z własnych przemyśleń. Prosze każdego kto ma jakiekolwiek zdanie czy przypuszczenie o udział w dyskusji |
![]() simon_pg F&F Sympatyk Audi V8 4.2 Quattro ... Gdańsk | 2004-01-14 18:01:08 Musiałbym zajżeć do mądrych ksiązek!! Jutro nie wiem czy dam radę. Pamiętam, że średnice dolotu dobiera się na podstawie pojemności skokowej i maksymalnej prędkości obrotowej osiąganej przez silnik. Jest taki wzorek niezbyt długi. Resztę muszę ponownie przestudiować ![]() |
Art126 F&F Sympatyk Fiat 126p już jeździ Wołomin | 2004-01-14 23:03:16 Kirc możesz napisać troche o doładowaniu komprex?
Przejrzałem notatki i z tego wynioka że doładowanie rezonansowe moźe być zarówno na niskich jak i wysokich obrotach(do 5 tys).Dobierając odpowiednio dolot uzyskujemy doładowanie rezonansowe, a np. później wydłużając ten dolot przeuwamy te doładowanie na niższe obrotu.To jest uogólnienie bo następuje do jakiś wartości np. jak skrócimy za bardzo dolot to doładowanie nie będzie wystepować i silnik będzie gorzej chodził na np. wysokich obrotach w tym przypadku niż silnik z troszke dłuższym aczkolwiek również krótkim dolotem.Moje pytanie czemu ta charakterystyka się zmienia?najlepiej tak z fizycznego punktu widzenia? Nie wiem jak wydłużymy rurke to na wolnych będzie wieksze napełnienie a na wysokich za długą powietrze będzie musiało przebyć droge aby trafić do cylindra i zdążyć? . |
![]() schwepes F&F Sympatyk zezłomowałem Kraków | 2004-01-14 23:15:07
"Polega ono na wykorzystaniu ciśnienia gazów wylotowych do sprężenia powietrza wtłaczanego do przewodu dolotowego silnika. Doładowarka typu Comprex składa się z wirnika zamontowanego w obudowie z kanałami dolotowymi i wylotowymi. Wirnik napędzany jest przekładnią pasową od wału korbowego i świeże powietrze zasysane do poszczególnych sekcji wirnika sprężane jest przez spaliny(nie mieszając się z nimi) i podawane do cylindrów. Spaliny natomiast wraz z nadmiarem powietrza wydalane są odpowiednim przewodem do atmosfery. Tego rodzaju rozwiązanie jest sporadycznie stosowane ze względu na stosunkowo dużą masę całego urządzenia, większe wymiary, hałas oraz trudność w uzyskaniu małych ciśnień. W samochodzie osobowym produkowanych seryjnie występuje tylko w kilku modelach japońskiej Mazdy." - www.godula.pl
doładowanie rezonansowe może być przy każdych obrotach, tyle że dla jednej długości jest to zazwyczaj jeden zakres obrotów.. długość dolotu ma podstawowy wpływ na zakres w którym występuje doładowanie, aczkolwiek nie zawsze jest tak że któryszy dolot poprawia górę, a dłuższy dół.. mam wynik z hamownii 5-litrowego wyczynowego silnika Chevy ![]() |
![]() Bastek-Krakow Samara Kraków | 2004-01-15 00:24:45 Tak od strony fizycznej to polega to na zjawisku rezonansu - dlatego tylko w wązkim zakresie obrotów działa - przewód długi =długa fala ,czyli niższa częstotliwość czyli przy niskich obrotach ta częstotliwość "trafia" na otwarty zawór - przy krótkim przewodzie odwrotnie - fala krótka ,wysokie obroty ... to samo tyczy sie średnicy rury
Ogólnie wyjaśniając zjawisko doładowania - to jak wiadomo drgania fali dźwiękowej odbywają się podłużnie - czyli są "miejsca" w powietrzu gdzie jest wyższe ciśnienie i są gdzie niższe - trudno sie to tłumaczy w słowach ... ogólnie zobacz na głośnik - jak membrana sie wysuwa to wypycha powietrze (tak jakby zwiększałą ciśnienie) a jak sie cofa to tak jakby zmniejszała ciśnienie - i to "ciśnienie"=fala wędruje sobie np. do naszych uszu ... To samo zachodzi w silniku jak pobiera pow. przez zawór to zmniejsza nam ciśnienie i "ciągnie" powietrze które się po zamknięciu zaworu odbija od niego "lecąc" swoim pędęm w drugą stronę" - przy odpowiedniej częstotliwości otwierania zaworu (czyli obr. silnika) powstaje nam taka fala ,że ta fala odbita nakłada sie z falą "która idzie" i w idealnym momencie trafiają na otwarty zawór wtłaczając sie do cilindra - czyli doładowanie ![]() Zobacz na instrumenty dente - mają czysty dźwięk (fale stojącą) tylko przy odpowiedniej długości rurek (np. tak jak w puzonie) Nie wiem czy widzieliście kiedyś silnik z F1 - co jest tam pięknym rozwiązaniem to wtryskiwacz paliwa "wiszący" nad lejkiem ukłd. dolotowego i ten lejek ma możliwość wysuwania się i chowania wraz z odpowiednimi obrotami silnika ![]() ![]() |
Art126 F&F Sympatyk Fiat 126p już jeździ Wołomin | 2004-01-16 14:27:59 Super, dzięki za dotychczasowe odpowiedzi.
![]() A jak to jest z nakładaniem się na siebie fal?Z tego co wiem jak jest aby wykorzystać doładowanie w dolocie potrzebna jest odpowiednia długość i średnica dolotu(w zależności od obrotów w jakich te doładowanie ma wystąpić) albo jej wielokrotność.No właśnie gdyby dolot był o 2 razy większej objętości niz taki przy którym największe doładowanie jest przy np. 2 tys to te doładowanie powinno być jeszcze niżej tymczasem jak jest z wielokrotnościa objętości tego dolotu, doładowanie pozostaje na tym samym poziomie wzmacnia się, dlaczego? Pprosiłbym jeszcze o jakieś wykresy obrazujące dłubanie przy dolocie. Sam w poniedziałek przewertuje internet i postaram się coś wkleić i rozszerzyć temat |