MotoNews.pl
  

Termostat 126p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiecie moze jak mozna sprawdzic prawidlowosc dzialania termostatu? Chodzi mi o to po okolo jakim czasie powinien zacząć sie otwierać (w zime oczywiście). Kupilem malara z 88r który stal okolo 5-6 lat i boje sie ze ten mój term juz nie nada Pozdro
  
 
a poco jest ten termostat?

chyba tylko po to zeby silnik wygladal bardziej skomplikowanie
  
 
Ja u siebie w rajdówce mam całkowicie wywaloną obudowę termostatu. Wadą jest to, że nie ma ogrzewania a reszta to same plusy, ale zawsze trzeba uważać na to, żeby te plusy nie przysłoniły nam minusów .



  
 
zapodaj go do gara z wodą i termometrem do 100*C np: z kotła CO i grzej. Powinien ruszyć przy ok 60* a wychylić na full gdzieś przy 90* oczywiście teoretycznie
  
 
Mi sie śrubka odkręciła i myślałem że będzie żle ale okazało się że jest jeszcze lepiej. Przy jeździe przy 5000-6000obr silnik sie nie przegrzewa.czasami jest klops gdy nie "rżniesz" auta to sie silniczek przechładza.Ale to nic najlepiej wyjąć termostat z obudową
  
 
hehe, ja to mam klapke termostatu podpartą drewniamym kołkiem
  
 
kolega pytal o działanie termostatu: więc zrób tak bez wyciągania go z samochodu:nagrzej pożadnie silnik zrób z 10 kolosów i zobacz jak klapka spadnie w dół czyli otworzy sie to znaczy ze jest git a jak nie to źle albo wykręć obudowę,wyjmij sam termostat i wrzuć go na gorąca wode jak sie rozciągnie to bedzie ok a jak nie wymien! ja wymienialem przed wczoraj,koszt ok.12 zła a w tunelu odrazu ciepłym powietrzem na szybę nawiewa pozdro!
  
 
Cytat:
2004-01-16 00:36:20, tomcraft82 pisze:
... albo wykręć obudowę,wyjmij sam termostat...


nie trzeba wykrecac obudowy zeby wyjac termostat, wystarcze te 2 srubki chyba na klucz 8, i jedna taka troche wieksza nakretka

pozdr.
  
 
Witam.
Z serii "moje przygody/doświadczenia/rady"

W trakcie jazdy (w zimie!!!) malec zaczął słabnąć, dusic sie az w końcu zdechł. po wystudzeniu go znowu jazda. 10 km - wszystko OK. potem coraz gorzej, po 20 km zdychał.

Co sie okazało - właśnie termostat szlak trafił.

szybka naprawa - jak pisze speed555 - drewniany klocek wsadzony między klapke a obudowe.
Jedyny minus - w kabinie syberia.

pozdrawiam

raski LKP
  
 
Wczoraj wrócilem z trasy malcem (140km) i oblukalem czy tarmostat się otworzył, niestety byl zamknięty, dodam że jechałem z otwartym na full ogrzewaniem a termostat jest nowy. Czy to norma czy nadal coś jest nie tak

Pozdroofka
  
 
to wszystko zalezy...prawda jest taka ze maluch przy normalnej jezdzie się nie nagrzewa,a juz szczególnie w zimie.jak jechales w trasie z normalną predkoscią tj.kolo 100 to ok.jakbys walil caly czas 120 - 130 to by mogl sie zagrzac...a jak miales do tego jeszcze ogrzewanie to moglo sie zdarzyc ze termostat tylko lekko sie wychylil...moj dzis sie otworzyl caly i to nawet przy ogrzewaniu ale walilismy z goorkiem po obwodnicy caly czas 120 -130 km.i tak przez 10 minut to sie w koncu otworzyl
  
 
Z TEGO CO WIEM TERMOSTAT NALEZY SPRAWDZAC POD OBCIAZENIEM SPREZYNY TEJ OD KLAPKI CZYLI NAJLEPIEJ CALA OBUDOWE WSADZIC DO GORACEJ WODY , JAK JEST NOWY NIE ZNACZY ZE DOBRY
  
 
pomocy rozpadła się obudowa termostatu a konkretnie taki drut na dole - może ośka klapki???
  
 
może mi ktoś coś doradzić ? można zdemontować całkowicie razem z obudową? co to spowoduje? oprócz oczywiście braku ogrzewania
  
 
Cytat:
2004-03-17 13:59:58, aawol pisze:
może mi ktoś coś doradzić ? można zdemontować całkowicie razem z obudową? co to spowoduje? oprócz oczywiście braku ogrzewania


spowoduje to zwiekszenie spalania, dluzsze nagrzewanie silnika, no i jak napisales brak ogrzewania. kup termostat i go zamontuj , albo podeprzyj ta klapke czyms.
  
 
Cytat:
spowoduje to zwiekszenie spalania, dluzsze nagrzewanie silnika, no i jak napisales brak ogrzewania. kup termostat i go zamontuj , albo podeprzyj ta klapke czyms.


I tu się muszę zgodzic z Seba126. Po zmianie termostatu w moim ZIELONYM SZTANIE ssanie (oczywiście w zimie) wyłączam już po przejechaniu jakiś 400m bez wcześniejszego grzania maszyny
  
 
wczoraj okazało się!
zdjąłem obudowe termostatu - i rozpadla się , termostat jest ok .
po przejechaniu zapalniczką zaczął się ruszać .
obudowa do niczego i tak zostanie do lata a na jesień kupię nową obudowę i może termostat .
wyjąłem aparat zapłonowy żeby zdjąć obudowę termostatu i nie do wiary ile w nim było brudu dzieki wsparciu teoretycznemu kolegi PUTINA i pomocy jeszcze jednego kolesia rozebrałem to ( pierwszy raz ) wymyłem i złożylem oraz pierwszy raz ustawiłem sobie zapłon.
Niestety żeby nie było kolorowo okazało się ża w progu jest dziura - liczyłem na nowy lakier ale nie obejdzie się bez wymiany
  
 
aawol pozdro ja tesh zaczynam dopiero "dłubać" hehe zawshe pod ręką mam książke naprawczą często sie pshydaje
  
 
też chyba kupię książkę napraw a może ktoś mi powiedzieć jaką kupić - mam malczana 1991. kupiłem go tak jak stal a okazuje się że koła 13'' przekładnia kierownicza też inna ....... a jestem ekonomistą i to mój pierwszy samochód
  
 
odswiezam temat bo nie znalazlem odp. na pytanie czy sciagac termostat lub cala obudowe? przy jakiej "konfiguracji" silnik jest najlepiej chlodzony w takich temperaturach jak teraz?