MotoNews.pl
  

Zepsuta stacyjka????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Przed chwilą próbowałem odpalić samochód ale po włożeniu kluczyka do stacyjki nie mogę go przekręcić. Po włożeniu zapasowego kluczyka również nic. Kierownica jest zablokowana, więc trochę nią kręciłem. Zauważyłem że kluczyk chodzi dużo gorzej (ciężko się go wkłada i wyjmuje). Zaglądałem dokoładnie czy ktoś mi się nie wpakował do samochodu i nie wepchnął czegoś do zamka ale nic tam nie ma. Przeglądałem starsze posty ale o takiej przypadłości nic nie znalazłem. Może ktoś wie co z tym fantem zrobić? A może zna ktoś jakiegoś magika w Warszawie?
Na razie panuję zadzwonić z rana na jagiellońską do głównego serwisu ale jakbyście wiedzieli co z tym fantem zrobić to będę wdzięczny,
Pozdrawiam
  
 
trzeba przeczyscic stacyjke skoro klucz ciezko chodzi..wyjac beben stacyjki rozebrac i przeczyscic..latwa sprawa pisalem o rozebraniu stacyjki jakis czas temu..i nie jedz raczej do serwisu szkoda kasy..jak chcesz to zamiast do serwisu mozesz podjechac jutro do mnie z jagiellonskiej na bialostocka jest bliziutko...cos wykombinujemy w garazu) daj znac jak masz ochote..
  
 
Dzięki Qbaj za ofertę pomocy w nieszczęściu.
Okazało się że miałem próbę włamu do samochodu i musiałem wymienić cały wkład stacyjki. Obyło się bez wymiany kluczyków i wyjmowania transponderów. Przyjechał do mnie magik z grochowskiej 290 i postukał młokiem (kluczyk się jakoś w końcu przekręcił). Pojechaliśmy do niego do zakładu. Tam wyjął wkład i po oględzinach powiedział że cudem było odpalenie samochodu u mnie pod blokiem. Pokazał mi wkład a zapadki były pokrzywione jak cholera. W sumie kosztowało mnie to 200 zł, no ale co poradzę - samochód musiałem mieć dzisiaj na chodzie. W sumie mogło sie skończyć gorzej - brak samochodu. No i nie musiałem zmieniać kluczyka.
Jeszcze raz dzięki za propozycję - a swoją drogą nie wiem dlaczego, dzisiaj rano gdy próbowałem sprawdzić czy ktoś może coś wie coś na temat stacyjki albo miał taki sam problem, to nie mogłem otworzyć strony forum (nie działo się to po raz pierwszy). Czy wy też macie czasami problemy z otwieraniem strony forum?
  
 
Cytat:
2004-01-17 21:40:32, slayter pisze:
Czy wy też macie czasami problemy z otwieraniem strony forum?



Mamy

Nie jesteś osamotniony !


Pozdro.
  
 
AAAA i jeszcze jedno - jakby ktoś potrzebował telefon do "Pana magika" to oto on:
604 22 66 22 całodobowo
Można się potargować.
Nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać taki kontakt, choć od wczoraj wiem że może być bardzo przydatny.
Pozdrawiam
  
 
no to ciesze sie ze ci sie udalo..natomiast dosc drogo zaplaciles..powiedz tylko skad byl nowy wklad stacyjki?? bo jak ja szukalem to byl z tym wielki problem..i wlasciwie skoro wymieniles wklad to dlaczego masz stary kluczyk??
  
 
No kasy to trochę poszło, ale i tak dzwoniłem w kilka miejsc i ten gość był najtańszy i najszybciej mógł podjechać.
Sprawa wkładu wyglądała następująco:
Pojechaliśmy do jego zakładu na grochowską (po odpaleniu u mnie pod blokiem). Gość wyjął cały wkład żeby sprawdzić co z nim jest nie tak. Po otwarciu wkładu oczom naszym ukazały się pogięte zapadki. Chyba ze 3 z nich to powyrzłabiały część oprawy. Ktoś musiał majstrować przy stacyjce. Gość powiedział że cudem samochód odpalił a wkład trzeba wymienić. No to sobie pomyślałem że znając moje szczęście w życiu tego nie znajdę w całym mieście. Okazało się że zakład takowe posiada i gość TERAZ UWAGA!!DOPASOWAŁ MI ZAPADKI WE WKŁADZIE DO KLUCZYKA (CZY COŚ W TYM STYLU)
Innej opcji sobie nie wyobrażam co on z tym zrobił że działa. Nic nie musiałem zmieniać - ani nie trzeba było zmieniać kluczyka ani transpondera. Dlatego w sumie nie było jeszcze najgorzej. Trochę kasy wydałem ale wszystko załatwiłem w 1,5 godziny i mam nowy wkład który "chodzi jak burza".
Qbaj może podam Ci dane tego gościa:

Mieczysław Przesmacki
Awaryjne otwieranie samochodów
Naprawa zamków i stacyjek samochodowych
Dorabianie kluczy zapasowych

03-841 Warszawa, ul. Grochowska 290
czynne 9.00 - 17.00, tel. 810-64-61
telefon NON STOP 659-98-95 0-604-226-622
Pozdrawiam,
  
 
Dzieki Slayter za namiary na goscia, dzisiaj sie "niestety" przydaly.
Wracalem sobie z pracy i zatrzymalem sie pod sklepem, potem autko nie chcialo juz niestety odpalic. Przekrecilem kluczyk, zapalily sie kontrolki, ale rozrusznikiem juz nie zakrecil.
Ulamal sie ten bolec co wchodzi do kostki.
Cale szczescie ze bylo to prawie pod domem wiec moglem na forum poszukac dobrej rady
Koles zrobil mi to w przeciagu godziny (lacznie z dojazdem do niego do zakladu), a kosztowalo mnie to 150 zeta. Koles dopasowuje zapadki pod kluczyk, ze nie trzeba na szczescie zmieniac kluczyka.

  
 
Trzeba było do mnie zadzwonić.Robię w firmie,która produkuje zamki do DU.U siebie to już wymieniałem i wkład stacyjki i kostkę i parę innych pierdół zamkowych.Numer jest w klubie assistance.