Klasyk - hamulce do poprawki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
niech mi ktos wytlumaczy czy duzo roboty jest pszy wymianie szczek hamulcowych w 2107 i jak to zrobic i czy potrzebne do tego specialne narzedzia np.sciagacz zeby sciagnac bebny bo musze to zrobic sam bo zabraklo mi juz na mechanika szczeki kupilem niemieckie cena 60 zl
  
 
Nie musisz mieć żadnego ściągacza - wystarczy przekręcić śruby ustalające w wolne otworki i bęben powinien sam zejść. Ale uważja - jak będziesz stukał żenby mu "pomóc" od tyłu to rób to przez jakiś klocek - ja w ten sposób ubiłem sobie kawałek bębna , ale zwykłym metalowym młotkiem
  
 
Uwazaj rowniez z wkrecaniem srub.Przy zwyklych zdaza sie ze sie zerwa a potem placz ze zostaly i nie da sie wykrecic.Powinny wejsc max tak na 30mm jak ida dalej to przekrec bemben.Uwazaj.Najlepiej calosc zdjac mlotkiem i jest spokoj.Ja mam aluminiowe w 2108 i jakos nie odbilem.Ale moze sie zdazyc.
  
 
Cytat:
2004-01-24 13:41:48, akmk pisze:
niech mi ktos wytlumaczy czy duzo roboty jest pszy wymianie szczek hamulcowych w 2107 i jak to zrobic i czy potrzebne do tego specialne narzedzia np.sciagacz zeby sciagnac bebny bo musze to zrobic sam bo zabraklo mi juz na mechanika szczeki kupilem niemieckie cena 60 zl



Roboty dużo nie ma. Możesz mieć jedynie problem z założeniem sprężyn na szczęki. W pierwszej kolejności popuść linkę ręcznego, trochę szczęki odpuszczą i może bęben zejdzie bez problemów. Bębny młotkiem byle z czuciem. Zakładanie sprężyn zostawiam Twojej inwencji twórczej Nie zapomnij "ubić" szczęk po założeniu żeby samoregulatory zeszły do minimum.
Pozdro.

  
 
Jak bedziesz zakąłdał sprężyny to pomagaj sobie śrubokrętem, powinny wskoczyć bez problemu.
  
 
Apropo ściągania bębna jak nieuda Ci się ruszyć go tymi szpilkami lub młotkiem proponuje sposób, który ktoś mi podpowiedział na forum nie pamiętam niestety kto:

samochód lewrkiem do góry ta strona z której będziesz zdejmował bęben, druga opiera się normalnie o podloże ( zabezpiecz żeby nie zjechał)
zdejmij kolo wykręć te bolce lub szpilki
odpał silnik
"rozpędź" go do 40 km/h i energicznie nacisnij pedał hamulca
jeżeli nie pójdzie za pierwszym razem sprobuj jeszcze raz u mnie ruszył sie chyba za 5 czy 6, a panowie mechanicy już pchali się do niego z piłą i palnikiem .
potem leciutko młotek do roboty i masz zdjęty

jeżeli chodzi o sprężyny ja najpierw zakładałem górną tzn zanim włożylem szczeki na miejsce połączłem je sprężyną i takim metalowym rozpychaczem, potem w miejsce gdzie mają byc i dopiero na końcu dolna sprężyna (oj było z nią zabawy ), potem zabezpieczenia szczęk, końcówki linki ręcznego i po robocie.


  
 
Znam ten sposób tylko nieco zmodyfikowany. Cały tył w górę na kobyłki i z jednej strony zostawiasz założone koło. Trochę bezpieczniej niż w wersji jednostronnej
Pozdro.
  
 
W Samarce schodził bez problemu tylko założyć go później na nowe szczęki to była jazda.
I raz na półtora roku trzeba było wymienić tłoczek bo przepuszczał płyn. Raz miałem taki serwis atrakcji przez to że do wyrzucenia były bembny, szczęki i ów tłoczek który przy zdejmowaniu odszedł razem z przewodem hamulcowym....
  
 
Mój patent to przy kazdorazowym ściągnięciu bębna uzywam gruboziarnistego pilnika i spiłowuję krawędź zewnętrzną bębna żeby nie robił się próg. Dzisiaj sciągałem oba bębny. Schodzą lekko bez użycia śrub lub młotka. Wymieniłem jeden cylinderek. Mam rosyjską oryginalnę instrukcję od Samary. Według niej można wyregulować siłę hamowania kół tylnych korektorem. Powinien być zachowany odstęp 2 do 2,1 mm pomiędzy sprężyną korektora a wspornikiem stałym. Ponieważ do tej pory zmieniałem tylne cylinderki do 1 rok a odstęp okazał się mniejszy niż 2,1 mm to powiększyłem go do wymaganego.Przy pustym samochodzie poczułem różnicę nie wiem jak będzie pod obciążeniem.Pozdrawiam skatad.
  
 
Witam wszystkich! Ja z forum obok Mam takie pytanie: Niedawno zalozylem w swoim poldku przedni uklad z lady 21xx Otoz na klockach sa takie wasy ktore CHYBA sluza do tego zeby klocki nie pukaly. Mam tylko te wasy na jednym kole. Czy sa one niezbedne, czy da sie jezdzic bez nich i jakie moga byc tego skutki. Glownie chodzi o to ze nie moge tego nigdzie dostac. Z gory wielkie dzieki za odpowiedz na moje pytanie.
  
 
Witam
masz oczywiscie załozone zaciski od 2105,2105,2107, a nie od Samary?.. i czy pytasz o takie spręzynki z drutu?
Jesli tak, to maja za zadanie odciagać klocki od tarczy w czasie kiedy nie hamujesz, ich brak czy nieodpowiendnie załozenie powoduje ocieranie klocka o tarcze w czasie jazdy i szybsze zuzywanie.
Jak je prawidłowo załozyc to proponuje zrobić mały eksperyment, załozyć klocki na szpilki, bez montazu na zacisku, tylko w rękach, załozyć spęzyny i sprawdzić w jakim połozeniu klocki odchylają się od "tarczy" i tak toto zamontować
  
 
Cytat:
2004-03-03 14:35:18, sheriffnt pisze:
Witam
masz oczywiscie załozone zaciski od 2105,2105,2107, a nie od Samary?.. i czy pytasz o takie spręzynki z drutu?
Jesli tak, to maja za zadanie odciagać klocki od tarczy w czasie kiedy nie hamujesz, ich brak czy nieodpowiendnie załozenie powoduje ocieranie klocka o tarcze w czasie jazdy i szybsze zuzywanie.
Jak je prawidłowo załozyc to proponuje zrobić mały eksperyment, załozyć klocki na szpilki, bez montazu na zacisku, tylko w rękach, załozyć spęzyny i sprawdzić w jakim połozeniu klocki odchylają się od "tarczy" i tak toto zamontować

Mam od Lady 2107. Nie zwrocilem uwagi jak bralem szczeki czy sa wszystkie te sprezynki. U mnie nie za bardzo mozna to dostac. Bede musial pojechac jeszcze raz do kolesia i wydebic od niego. Mysle ze nie bedzie problemu bo ma sporo tego(ma 4 2107 plus caly garaz czesci. Widzialem w garazu jeszcze 4 bloki silnikow. Maniak ). A z dzialania hamulcow jestem zadowolony. Lada ma lepsze hamulce od poldka. Dzieki i pozdrawiam @li-En
  
 
Witam
te spręynki są w każdym sklepie z częściamy do Łady, to są groszowe sprawy
Pozdrawiam
PRYMI
  
 
Witam
juz mnie Prymi uprzedził
sprezynki faktycznie dostaniesz za grosze, zwróc uwage tylko przy montazu na taki szcegół, aby szpilki wsuwać w zacisk od wewnątrz, nie od zewnątrz, tak potem łatwiej zdemontowac i nie bedą haczyc na niektórych typach felg, tak mi kiedys dupki w warsztacie załozyli, długo nie mogłem dojsc co tak hałasuje przy przednich kołach.
A hamulce faktycznie sa bardzo przyzwoite, można się w pokusić w przyszłosci o tarcze brembo i jakies lepsze klocki
z tarcz polecam także Mikoda
  
 
U mnie niestety z sklepem z czesciami do lady to ciezko. Musze poszukac. Mialem problem zeby kupic zestaw naprawczy. Jeszcze raz wielkie dzieki za odpowiedz. Pozdrawiam
  
 
sprezynek kup od razu wiecej. Lubia pekac przy zakladaniu
(albo tylko ja taki niezreczny jestem)

a zacisk maja wyjmowane cylindry czy w calosci, jeden odlew?
  
 
Cytat:
2004-03-03 17:37:43, adasco pisze:
sprezynek kup od razu wiecej. Lubia pekac przy zakladaniu
(albo tylko ja taki niezreczny jestem)

a zacisk maja wyjmowane cylindry czy w calosci, jeden odlew?

Miejsce gdzie siedzi tloczek jest z innego materialu i to jest jakby przyspawane do reszty zacisku (nie wiem czy o to chodzi) Wg mnie to chyba to jest calosc
  
 
ale to chyba te dzielone...
pytam, bo swego czasu wymienialem. i pamietam, ze kupilem takie rozbieralne, gdzie cylinder tloka mozna wymienic. A oryginalnie mialem jakby z jedneg dlewu a juz na pewno z jednakowego materialu, gdzie cylinder byl integralna czescia zacisku. Chyba te rozbieralne lepsze, bo caly zacisk kolo 150 a sam cylinder i uszczelki - 20 zeta. (o ile dobrze pamietam)
  
 
Zestaw naprawczy u mnie (same gumki) 10 zl. Musialem dwa razy kupowac bo przy wkladaniu tloczka oberwalem kawalek wew uszczelki. To wbrew pozorom nie jest takie latwe
  
 
to terozki cosik z inkszej beczki:
co jest winne, za:
blokowanie tylnych kol, czasem obu, czasem jednego, czesciej prawego.
dziej sie to przy jezdzie na benzynie, na ssaniu. Nawet lekie przyhamowanie powoduje pisk itp...
po zdjeciu ssania czy przelaczeniu na gaz objawy ustaja, a hamulce dzialaja normalnie. Nie zmienia sie ich skutecznosc, reczny tez dziala normalnie....
waz od serwa wyglada normalnie, uklad niezapowietrzony, szczeki jeszcze w normie, cylinderi nie za stare....

od czego byscie zaczeli kontrol, by polowy auta nie bebeszyc?

czy to serwo? lapie lewe powietrze? ale wtedy cos by gorzej dzialalo wpsomaganie.....
to co, korektor? ito jak wytlumaczyc ustepowanie objawow po zmiejszeniu obrotow jalowych?
cylinerki jedna? Mozliwe.. ale niechetnie bym je wymienil...
ta korelacja z obvrotami/ssaniem podpowiada mi serwo.... ale czy slusznie?
aha, czasm bywa, ze gaznie mi na gazie, przy gwaltownym zrzucie na luz, gdy silnik nie rozgzany... a czasem w identycznych warunkach nie gasnie. gaz leje ten sam, proby "gaszenia" wykonywalem w tym samym miejscu, tej samej predkosci i teperaturze powietrza i silnika. Wlot zabezpieczony przez "zdmuchiwaniem"..... moze to jakas wskazowka do tego serwa? a czy ew. wymiana jest trudna? troche boje sie brac za hamulce samemu, po ostatniej wpadce Dobry, jeszcze raz dzieki
a moze wymienic i serwo i kolektor? czekam na suestie, by naprawic bestie.