Kupic nie kupic...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! jestem tu nowy bo jeszcze nie mialem toyotki dotyczczas... ale właśnie noszę się z zamiarem zakupu corolli. I właśnie mam prośbę- czy moglibyście mi doradzić czy warto:
Corolka jest z 97 roku, kupiona w salonie, przebieb 75 tys km, co ciekawe wygląda na to że realistczny, kolorek biały, 5 drzwi, centralny, alarm, immobilizer, wspomaganie (wyposażenie nie za bogate no ale cóż...) silnik 1.4 16V. Autko wygląda na bardzo zadbane czyściutkie i nie widać za bardzo ingerencji blacharza.
Właściciel chce ostatecznie 18000.
Na co zwrócić szczególną uwagę, co może w tym samochodzie najczęściej się psuć i czy warto wogóle się zastanawiać czy brać i nie wnikać
Z góry dziekuje za wszelkie podpowiedzi, pozdrawiam
  
 
IMHO jeśli jest tak jak piszesz to brać ale najpierw mimo wszystko sprawdź czy są dokumenty na to że kupiona w salonie (faktura zakupu powinna być), przebieg mały no ale mimo wszystko możliwy... najlepiej sprawdź w książce serwisowej czy jest udokumentowany.

Ja kupiłem Corolle z 93 roku z silnikiem 1.6 za 16 200 - poza tym co napisałeś ja mam u siebie elektryke szyb, klimatyzację, regulację położenia kierownicy (nie mam immobilizera). Do auta dostałem jeszcze komplet opon letnich z alu-felgami no i wersja liftback. Przebieg 151 000 - udokumentowany, auto bezwypadkowe, komplet dokumentów, kupione w salonie ja je brałem od 2 właściciela.

Kolega niedawno kupił też Corollkę i może sam tu napisze ile dał i za co jego to rocznik 96 i też 1.4 więc bliżej do tej Twojej i może da Ci do myślenia.

Osobiście oglądałem też niedawno Corollę 97 z takim przebiegiem jak piszesz - 70 000 z hakiem - chcieli za nią w komisie 19 500 (zeszli do 19 000) ale była mocno zaniedbana - brudna w środku, po jakimś crashu i bez sensownych dokumentów (wpisy w książce serwisowej tylko 2 i ostatni przy 20 000), silnik dziwnie głośno chodził, skrzynia też nie za bardzo (chyba brakowało 1 albo nawet 2 przed tymi 70 000)...

Tak więc jak widać ta cena 18 000 za to opisane przez Ciebie auto, jest wg. mnie bardzo OK.

Cytat:
czy warto wogóle się zastanawiać czy brać i nie wnikać


No zastanawiać się zawsze warto. Nie napalaj się i jedź najpierw (obowiązkowo!!) z tym autem na przegląd do warsztatu i jeszcze najlepiej do blacharza to będziesz bardziej pewny bezwypadkowości a jak coś znajdą to tym lepiej bo może unikniesz trafienia na minę, albo choćby coś stargujesz no i nie będziesz miał jakiejś niemiłej niespodzianki po zakupie.

Z usterek to w warsztacie powiedzialbym żeby sprawdzili czy nie ma luzu na tylnym stabilizatorze (padają gumy - wymiana to właściwie grosze ale sprawdzić warto), poza tym poduszki pod silnikiem - ja mam zerwaną tylną, wspomniany kolega ma do zrobienia przednią... Co jeszcze... te silniki lubią brać olej ale nie wiem czy przy takim przebiegu... Rdzy nie powinno być w tym roczniku ale możesz popatrzyć na błotniki i na blache nad przednią szybą. No i chyba tyle...


[ wiadomość edytowana przez: Pigletto dnia 2004-01-25 20:54:30 ]

[ wiadomość edytowana przez: Pigletto dnia 2004-01-25 20:59:40 ]
  
 
ogolniekazde autko przed zakupem warto sprawdzic!!
Jezeli autko faktycznie jest w bdb stanie to beedziesz mechanika widywałod wymiany do wymiany-oczywiscie oleju heheh albo jak bedziesz chciał z nim tylko porozmawiac lub pyfko wypić, autko naprawde jest wdzieczne -jak każda toyka
P.S. najwazniejsze by sie nie podpalac i dokladnie sprawdzic autko!!!!!!!
  
 
Sprawdzić i brać. Potem koniecznie wstąpić do naszego Klubu

Białystok zawsze mile widziany, pozdrawiam ziomka
  
 
Za taka cenę, jeżeli auto jest sprawne to polecam, ale warto pojechać na przegląd do serwisu toyoty( 150zł - ale warto), jak samo szukałem samochodu to autka pieknie wychuchane nie wyglądały juz tak dobrze technicznie, amorki do wymiany , rozrząd itp. dobry mechanik w serwisie z grubsza znajdzie też ślady po ewentualnych malowaniach i określi czy było to tylko cos lekkiego czy poważnego! - warto też zwrócić uwagę na kierownicę, pedały i drążek zmiany biegów - jak są zbyt wytarte to znaczy że przebieg jest wyższy niż na liczniku, a jak nowe to pewnie wymienione.. słyszałem o takich sytuacjach że spzredawano samochód z przebiegiem 190 tys jako 56 tys tylko wymienino te elementy kosmetyczne
  
 
Cytat:
Corolka jest z 97 roku, kupiona w salonie, przebieb 75 tys km, co ciekawe wygląda na to że realistczny, kolorek biały, 5 drzwi, centralny, alarm, immobilizer, wspomaganie (wyposażenie nie za bogate no ale cóż...) silnik 1.4 16V. Autko wygląda na bardzo zadbane czyściutkie i nie widać za bardzo ingerencji blacharza. Właściciel chce ostatecznie 18000. Na co zwrócić szczególną uwagę, co może w tym samochodzie najczęściej się psuć i czy warto wogóle się zastanawiać czy brać i nie wnikać



Jeśli jest kupiona w salonie to obecny właściciel (nie wiem co prawda którym on jest z kolei) powinien mieć komplet dokumentów zakupu, faktur, książkę serwisową z której wynika przebieg eksploatacji, co i kiedy było wymieniane. Jeśli jest to samochód kupiony w PL jako nowy i nie jest bity, (nie liczę ewentualnych drobnych stłuczek itp.) to po oględzinach, najlepiej u mechanika, chyba że masz znajomego speca, dopiero bym się zastanawiał nad kupnem. Spytaj się gościa czy auto jest bezwypadkowe i tak jak piszą jedź do serwisu, dogadajcie się, niech on płaci i doliczy Ci ten koszt do ceny auta, aczkolwiek nie każdy na to pójdzie, jeśli jest wielu chętnych nabywców.

Aczkolwiek jeśli masz dobry wzrok, wiesz gdzie patrzeć, to jesteś w stanie stwierdzić sam czy auto miało poważniejsze przygody, ja nigdy do mechaników nie jeździłem na testy jeśli jest ewidentnie nie malowane i ma idealnie spasowane elementy karoserii i wewnętrzne to jest ok, np. w bagażniku podwiniesz wszystkie manele aż do blachy, czy też zdejmiesz plastiki i widzisz czy jest proste, to są takie moje wiejskie metody
Ale jak nie jesteś pewien co i jak to jedź do kogoś kto się zna.

Cytat:
nie widać za bardzo ingerencji blacharza.



A co to u licha znaczy ? WTF
Albo widać albo nie widać.



  
 
Cytat:
2004-01-26 11:29:23, jackal pisze:
Sprawdzić i brać. Potem koniecznie wstąpić do naszego Klubu

Białystok zawsze mile widziany, pozdrawiam ziomka



Tak, tak...słuchaj doświadczonych...