MotoNews.pl
  

Dziwny odgłos

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po odpaleniu silnika w lato zazwyczaj słychać przez jakieś 4 sekundy takie wycie od strony silnika. Przy obecnych niskich temperaturach zaraz po odpaleniu nie słyszę tego odgłosu, natomiast niepokojące jest to, że pojawia się ono z mniejszym natężeniem ale w czasie jazdy, kiedy silnik jest na biegu i trwa dużo dłużej. Nawet jak wrzucę na luz (wtedy przestaje wyć) i wbiję bieg z powrotem to dalej go słychać. Kiedy jade z prędkością np 90km/h - słyszę ten dźwięk, wrzucam na luz - nic nie słychać, przegazowuję na luzie (ciągle jadąc) - nic nie słychać, wbijam bieg i wtedy znowu zaczyna wyć. Zaznaczam, że dzieje się tak tylko wtedy, gdy jest zimno. Dźwięk ten pojawia się po przejechaniu gdzieś 3km, gdy silnik ma około 60 stopni, a ustępuje po przejechaniu następnych 6km, gdy silnik dawno jest już rozgrzany. Mi przychodzą do głowy następujące możliwości: pompa oleju, reduktor gazu, któreś z łożysk skrzyni biegów, zbyt gęsty olej w skrzyni biegów (chyba od nowości - 60kkm niezmieniany), sprzęgło. Jeśli ktoś coś wie na ten temat - proszę o wypowiedzi.
  
 
kiedy wymieniałeś olej w silniku, pytam sie bo ja w tym upatruje winę
  
 
Olej wymieniany 10kkm temu (29.04.2003r) - Quaker półsyntetyk.


[ wiadomość edytowana przez: wiciu dnia 2004-01-25 21:35:55 ]
  
 
może czas na zmiane
  
 
swoiste wycie silnikow polonezowskich zaraz po uruchomieniu takie wsit jakby rosło cos (hehe) to odgłos pompy olejowej, ktora zasysa i zapełnia olejem układ smarowania...

jeszcze raz powtarzam: wsit
  
 
Poziom oleju mam gdzieś w dolnej granicy normy - sugerujecie dolać do max??
  
 
albo wymień, nie zaszkodzi świeżego zalać, a teraz jeszcze te mrozy
  
 
Może jeszcze jakieś pomysły??
  
 
Przychylam się do przedmówców. Wymień olej no i oczywiście bezwzględnie filtr oleju ( to nalezy robić przy każdej wymianie oleju) --->info dla tych co niewiedzą. Jeżeli niezmieniłes oleju od nowości w skrzyni biegów to zmień go również i przy okazji w tylnim moście (taki sam jak w skrzyni biegów)


-----------------
--- Biały ---
ten zły admin

[ wiadomość edytowana przez: BIAŁY dnia 2004-01-27 16:21:25 ]
  
 
Ok. Olej w moście zmieniałem jakieś pół roku temu, ale zrobiłem błąd, bo wlałem zwykły hipol (a most mi nie wyje - jeszcze nie wyje). Na razie oleju w silniku nie wymienię, bo jest na to trochę za zimno, a mechanikom nie ufam - sam robię wszystko przy Poldku.
  
 
Cytat:
2004-01-25 21:39:59, SPAjK pisze:
swoiste wycie silnikow polonezowskich zaraz po uruchomieniu takie wsit jakby rosło cos (hehe) to odgłos pompy olejowej, ktora zasysa i zapełnia olejem układ smarowania...


Jojo, jako żeś fachowiec z edukacji, to Ciebię albo Mrozka do tablicy poproszę byście wyjaśnili nieścisłość - ja słyszałem opinię że "turbinka" karutkowa to nie pompa oleju (stare poldki i df tak nie robią) ale odgłos łożyska oporowego wałka sprzęgłowego rozpędzającego się powoli. Co fachowcy na to? (u mnie wyje przez 7 lat posiadania samochodu, niezależnie od stanu układu smarowania silnika)
 
 
robreg żadne łożysko.
Wiadomo że to pompa oleju i to poldki maja a dlaczego to nie wiem.
Wiem napewno że jak mam juz olej do wymiany ok 10-11kkm to jak przeciągne swojego na 1 i 2 do ok 5 tys to powyżej 4,5 ewidetnie pojawia sie dzwięk tem co jest po rozruchu. Po uspokojeniu jazdu dzwięk zanika
  
 
U mnie ten dziwny dzwiek po uruchomieniu silnika pojawil sie po jego remoncie
  
 
Czyli wreszcie silnik w twoim polonezie wydaje odpowiednie dzwieki.
  
 
Już dyskutowaliśmy o tym i wtedy padło jednoznacznie na pompę oleju
  
 
Jojo: mnie ten odgłos pojawia się po przekroczeniu 3000obr/min, ale nie zawsze on występuje. Chyba rzeczywiście to wina oleju.
  
 
Czytam to co wszyscy napisali i nikt nie pomyślał o filtrze oleju, jak juz jest zapchany to pompie po prostu oleju brakuje. Znajomu w lagunie jezdzi na pełnym syntetyku 15 tkm ale filtr wymienia co 7,5tkm i co wy na to??
  
 
Ciekawe jak zmienia filtr bez zlania oleju...
  
 
Wznawiam post.
Rzeczywiście w lutym po wymianie oleju wszystko wróciło do normy. Teraz od wymiany oleju przejechałem jakieś 8kkm i sytuacja się powtarza. Osobiście doszedłem do wniosku, że to jest wina pompy oleju (tak jak większosć sugerowała) .... ale to zapchany filtr oleju sprawia, że pompa wydaje z siebie te dźwięki także znacznie później niż zaraz po odpaleniu samochodu. Zastanawia mnie czy zmiana oleju na inny coś zmieni - obecnie jeźdżę jeszcze na Quakerze półsyntetyku.
  
 
Kiedyś też się tym przejąłem, może to ma związek z filtrem oleju i przetłaczaniem przez niego świeżo zassanego oleju. U mnie występuje tylko i wycznie w kilka sekund po odpaleniu.
Miałem kiedyś mix Poloneza z silnikiem DF i tam był filtr bocznikowy i nigdy tak nie buczał a pompe miałem nówkę wstawioną bo stara była pęknięta.
Pompy są podobne więc może to filterek?