TOYOTA WRC???

Z tego co słyszałem w 1999 roku (wtedy Corollą w Polsce powoził bodajże Gryczyński), od człowieka z Toyoty Motor Poland, firma wycofała się z udziału w wyścigach, ponieważ pokazali już że potrafią zbudować dobre auta sportowe i planują skoncentrować sina czymś innym. Z perspektywy czasu wydaje mi się, że chodziło o Formułę 1 - dużo popularniejszą na świecie, mająca silniejsze wsparcie ze strony TV i przynodzącą większe korzyści marketingowe na wszystkich rynkach.

Mogę się myslić

nio zrobili toyotkę F1 - 7 marca w grand prix australii obaczymy co jest warta Polecam tvn turbo: OES


[ wiadomość edytowana przez: Kruchy dnia 2004-01-27 23:15:38 ]

Wiec pozostaje czekać i z przyjemnością oglądać wyczyny toyki

No czekam z niecierpliwością bo... mam kumpli z fokusem, P206 i mi podgadują o WRC...mam nadzieje, ze po 7 marca ponabijam sie z nich JA!!!

Mi najbardziej zapadla w pamieci Toyotka Sainza
Zawsze jakos tak go kojaze z tym autem i w kolorach Castrola jak dobrze pamietam.

No coz zlosliowsc rzeczy martwych, ale tak to bywa w sporcie samochodowym i motocyklowym.

Cytat:

2004-03-03 21:59:17, Sielan pisze: Straszna kicha. Wyscigi Formuly 1 sa strasznie nudne, zwlaszcza w porownaniu z WRC. Poza tym to ze sportem ma coraz mniej wspolnego.

Nie zgodzę się. W formułę inwestowane są największe pieniądze (roczny budżet teamu Panasonic Toyota Racing to 300 mln dolarów) i wyścigi przyciągają najwięcej widzów. Niestety nie startują w niej Polacy, to i nasza "świadomosć narodowa" jakby mniejsza (vide Małysz).

WRC nie jest złe, tylko u nas nie ma gdzie tego obejrzeć, a w tym roku zabroniono w Polsce startów aut w specyfikacji WRC.

Wracając do Formuły 1, w związku z europejskim zakazem reklam wyrobów tytowniowych, część wyścigów zostanie już niedługo (po 2006) przeniesiona do Azji. Niestety.

Może jednak jakiś Polak wystartuje w F1, w tym roku będzie jeden Węgier, który kupiłsobie miejsce w jednym z teamów z końca tabeli.

Tylko że nowe technologie i materiały, trafiające do aut osobowych, testowane są w F1 a nie WRC.

Bronię F1 bo bardziej jąznam i tym sięinteresowałem od LAT, a WRC niegdy nie miałem jak poświęcić uwagi, bo było mało transmisji, w dodatku z zasadami których nie rozumiałem - np. dlaczego na tym samym torze jeździ 30 aut, każdy w innej kategorii (skąd mam wiedzieć jak je rozpoznać?), dlaczego WRC ściga się z N-ką, dlaczego w jednym sezonie jest kilku mistrzów Polski, etc.

F1 jest bardziej przejrzyste, kto ma kasę ten wygrywa, ale zdarzają się czarne konie i to własnie ożywia cały ten cyrk.

Cytat:

2004-03-04 12:56:50, pankuba pisze: Ciekawe dla czego Wydaje sie tak na logikę, że raczej WRC by się do tego nadawało lepiej - warunki i trasy bardziej zbliżone do normalnych (bo auta to tylko z kształtu )

Niestety wiekszość nowych technologi trafia do zwykłych samochodów trafia włąsnie z F1, głównie dla tego ze WRC nie stosuje takich rozwiązań, bo dla nich ważniejsza od nowości jest niezawodność. Co do WRC jakoś mało mnie bawi biorąć pod uwage ze wiekszość samochodów z samochodami seryjnymi nie ma wiele wspólnego, no i ganianie z warjacką prędkością miedzy zrzewami to igranie ze śmiercią na własne rzyczenie, dlatego wole niemiecke DTM lub angielski odpowiednik.

Co do tego kto wygrywa i pakowania kasy w F1 od dawna już wiadomio ze F1 jest wymierająca dyscypliną od momentu jak poszło do wiadomości ze z wyścigami ma nie wiele wspólnego , mam nadzieje ze to sie zmieni po zmianie zarządu.

Całkiem niezła frajde daje oglądanie anerykanskiej seri Nascar, szybciej niz w F1 zabawniej bo po ulicach miasta , jednym słowem sam miód