MotoNews.pl
  

Pęknięta przednia szyba , ASO, gwarancja - co robić?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Wczoraj dostałem kamyczkiem po szybie od przejeżdżającej z naprzeciwka
ciężarówki sypiącej gryz. Skutek - pęknięta szyba. Pęknięcie jest na razie w
zasadzie punktowe, widać tylko 2 nieduże ryski.
Mam teraz dylemat:
Wymieniać szybę w ASO na oryginalną (naprawa z mojego AC) czy też starać się
wziąć pieniądze od ubezpieczyciela i wymienić na nieorginalną ale też jakąś
markową szybę.
Tylko jak w tym drugim przypadku wygląda sprawa gwarancji, której zostalo mi
jeszcze 2,5 roku.

A może przy niewielkim pęknięciu szybę można jakoś naprawić?

Jeszcze inny wariant, który rozważam to wymiana na własną rękę, z obawy
przed zwyżkami w AC (jest to już moja druga szkoda z AC - za pierwszym razem
ktoś mi się wpakował w drzwi na parkingu). Ponoć przy drugiej szkodzie
zwyżki mogą już sięgać 200 % !

Poradźcie proszę, co robić.

Pozdrawiam
  
 
hmm w Warszawie wymiana szyby na nieorginalną z pasem przyciemnianym na górze kosztuje
szyba w okolicach 250PLN
robocizna od 90-120

co do gwarancji to niewiem
  
 
Możesz naprawić szybę inaczej niż wymieniając.

Wierci się maleńki otworek tam gdzie jest pęknięcie (od okrągłego otworka pęknięcie się nie powiększa, tak jak byłoby z normalnym pęknięciem). Następnie wpuszcza się w otworek specjalną żywicę, która na zasadzie naczyń włosowatych wsysana jest we wszystkie pęknięcia i sam otworek. Takiego naprawienia szyby prawie nie widać (widać tylko patrząc pod światło pod pewnym kątem) i nie grozi Ci powiększanie pęknięcia. Takie naprawy robią w niektórych ASO i innych warsztatach.

Co do zwyżki AC. Pieprz to, wymień szybę na nową w ASO, a jak skończy się ubezpieczenie, zmienisz firmę. Nie wiem czy teraz ubezpieczyciele wymieniają się informacjami o klientach, kilka lat temu co rok miałem jakieś szkody nie z mojej winy i co rok zmieniałem ubezpieczyciela.

Jeżeli będziesz miał2 szkody w ciągu roku, to i tak nie dostaniesz pakietowego ubezpieczenia oferowanego przez salony Toyoty swoim klientom w kolejnych latach, więc zmiena ubezpieczyciela będzie konieczna.

A z drugiej strony, po cholerę płacisz AC jeżeli nie chcesz z niego korzystać??? Bez sensu byłoby naprawiać szkodę na boku, żeby ubezpieczenie nie wzrosło. Policz sobie koszt tych napraw (wymiana szyby i to poprzednie) i mogę się założyć, że nawet ubezpieczenie z wyższą stawką wyjdzie taniej niż te naprawy.
  
 
ogólnie naprawiają szybki poprzez żywicę ale jeśli otwór ma max 1-1.5cm
Jeśli juz sie bedzie kwalifikowała szybka cała do wymiany to wymień w ASO
Z tego co wiem tio chyba informacje już są przesyłane miedzy ubezpieczelniami-ale albo to jeszcze jest teoria albo w nykłym stiopniu-ale mogę sie mylić
Pozdr
  
 
Bierz w ASO! Korzystaj z AC - oni tylko narzekają, ze tyle muszą za szkody, a kasa im uszami wypływa... Zmienisz ubezpieczyciela i po bólu!
  
 
Ja też miałam kamyczek - podjechałam do punktu z szybami i mi skleili kosztowało to ok 50 PLN i jak narazie spokój (0,5 roku) a jak sie rozwali to dopiero wymienie.
  
 
Cytat:
Możesz naprawić szybę inaczej niż wymieniając.


Chyba dopytam, w pierwszej kolejności o takie rozwiązanie w Krakowskich ASO. Ma ono niewątpliwą zaletę gdybym kiedyś chciał sprzedać auto. Potencjalny kupiec nie będzie się obawiał, że auto jest po poważnych przejściach.

Cytat:
Co do zwyżki AC. Pieprz to, wymień szybę na nową w ASO, a jak skończy się ubezpieczenie, zmienisz firmę. Nie wiem czy teraz ubezpieczyciele wymieniają się informacjami o klientach,


Właśnie tego się obawiam, że nowy ubezpieczyciel będzie miał informację o moich szkodach (choć nie jestem tego pewien - oby było inaczej)
Gdyby jedynym minusem naprawy w ASO była konieczność zmiany ubezpieczyciela, to nawet bym się nie zastanawiał - i tak zamierzałem zmienić.

Dzięki za radę.
  
 
Cytat:
2004-01-28 10:27:56, skalar pisze:
Witam,

Wczoraj dostałem kamyczkiem po szybie od przejeżdżającej z naprzeciwka
ciężarówki sypiącej gryz. Skutek - pęknięta szyba. Pęknięcie jest na razie w
zasadzie punktowe, widać tylko 2 nieduże ryski.



Skalar przy takiej szkodzie nie warto zmieniać całej szyby - jedź do punktu z szybami i zklej (potem i tak nikt nie zauważe bylo coś robione) A kamyczki ci sie jeszcze nie raz trafią i co za kazdym razem wymiana szybki
  
 
Też mam klejoną szybe, z tym ze u mnie było już za pózno i widać miejsce klejenia.
  
 
Cytat:
Skalar przy takiej szkodzie nie warto zmieniać całej szyby - jedź do punktu z szybami i zklej (potem i tak nikt nie zauważe bylo coś robione) A kamyczki ci sie jeszcze nie raz trafią i co za kazdym razem wymiana szybki



Dzięki za radę - tak zrobię. Już się umówiłem na klejenie.
A tak przy okazji to tylko jedna ASO w Krakowie (Inter Car Nowak) robi takie rzeczy - inni zdecydowanie sugerują wymianę szyby.
Za to u Nowaka gość z serwisu twierdzi, że ostatnio takich przypadków mają od groma i tylko słyszałem w słuchawce: "Wiesiu masz jeszcze trochę kleju?" a Wiesiu: "Noo, na jedną dziurę jeszcze będzie."
  
 
Cóż za piękny temat...już od roku mnie to dotyczy...
Niestety dzieciaki...ale to klejenie szyb jest niestety dość przejściowe...może to pęknąć przy jakimś niefartownym pokonywaniu przeszkód (krawężników, dziur itp...)..w moim przypadku tak był...

Sam od jakiegoś czasu wożę się z zamiarem wymiany szyby...Ja nie mam wątpliwośći że muszę ją wymienić...bo jakiś pojebany poprzedni właściciel oszczędzał na wycieraczkach do tego stopnia, że jedna z nich pół szyby zarysowała...

No ale na pewno, nie "opłaca" się wymieniać szyby teaz kiedy jeszcze mamy zimę...wiosna to może być dobry moment...

Swoją drogą, jeśli nie oryginalna szyba, to może orientujecie się jakie marki są godne rozwagi ??
  
 
Co do wymiany informacji pomiędzy ubezpieczycielami - wg agentki ubezpieczeniowej u której ubezpieczałem auto niestety jest to faktem.
Stwierdziła ona, że wprawdzie można ryzykować i podpisać umowę z nowym ubezpieczycielem tak jakby się nie miało żadnego stażu za kółkiem. Ale gdy to wyjdzie w razie szkody to konsekwencje łatwo przewidzieć.
  
 
Aha i jeszcze jedno: wg wspomnianej agentki duże zmiany w dziedzinie ubezpieczeń mogą nastąpić po 1 maja ale szczegółów niestety nie znam (poza tym, że nie będą już konieczne zielone karty w krajach unii oraz kilku innych o czym już było na tym forum)
  
 
Z tą wymiana z AC moze byc różnie, oczywiście zyskuje się na plus bo szyba jest w zasadzie "gratis" (no bo składka i tak jest zapłacona), ale nie zawsze sie to opłaca w dłuższym rozrachunku, bo może niekoniecznie to powoduje zwyżkę ale na pewno nie podwyższa obizki. A następna firma będzie chciała mieć od ciebie kwit z poprzedniej firmy o przebiegu ubezpieczenia. W tym momencie nie zaoferuja Ci np. 50% a tylko 10% albo wcale, więc w sumie nie zawsze się opłaca - zwłaszcza przy małych szkodach

Mnie 2 lata temu mało szlag nie trafił jak uszkodziłem drzwi w nissanie a chyba z miesiąc wcześniej robiąc porządek w polisach stwierdziłem że wydałem w ciagu kilku lat juz z 10 tys. na AC i nic - ale jakby człowiek wiedział ze sie przewróci to by się położył
No i zgłosiłem to z AC koszt wyniósł ok. 1800 zl (bezgotówkowo), ja bym faktycznie sam zapłacił max 900-1000 zł.
Już w pierwszym roku zapłaciłem za AC ponad 800 zł więcej - i to nie była zwyżka tylko zakwalifikowanie do innej grupy (do 5lat i powyżej 5 lat bezszkodowe AC) a w tym roku udało mi sie zapłacic tylko 300 zł więcej- ale tylko dlatego że negocjowałem z Pezesem
Tak że w sumie raczej sie nie opłacało

Oczywiście zgoda że po co w takim razie płacić to AC jak sie z niego nie korzysta, doszedlem do wniosku że chyba jako zabezpieczenie przy dużych kraksach, przy kradzieży i ze wzgledu na NW.

Co do szyby to proponuję ją albo skleić - i to jak najszybciej (chodzi o to aby się nie dostały drobinki kurzu do szczelin bo będzie później widać klejenie) albo ogóle zostawić i czekać na inne kamyki w kązdej chwili moze jednak peknąć i wtedy juz będziesz musiał ją wymienić

Z szyb nieoryginalnych proponuję NORGLASS - jedne z lepszych na świecie i robione w Polsce na jakiejś skandynawskiej licencji.

A tak w ogole to na takie piaskarki i inne MPO od których dostaniesz kamieniem to jest sposób bardzo skuteczny i w dodatku prawie darmowy
Moja szyba przednia do Cariny E z paskiem kosztowała mnie we wrześniu 2003 niecałe 50 zł (tak piećdziesiąt nie pomyliłem się )


[ wiadomość edytowana przez: Meteor dnia 2004-01-29 11:25:55 ]
  
 
Cytat:
A tak w ogole to na takie piaskarki i inne MPO od których dostaniesz kamieniem to jest sposób bardzo skuteczny i w dodatku prawie darmowy
Moja szyba przednia do Cariny E z paskiem kosztowała mnie we wrześniu 2003 niecałe 50 zł (tak piećdziesiąt nie pomyliłem się )



Czy mógłbyś nieco rozwinąć temat. O co chodzi z tą szybą z paskiem
  
 
szyba z paskiem przyciemniającym przy górnej krawędzi -by słońce wpadające przez szczelinę pomiedzy lusterkiem i osłoną przeciwsłoneczną nie oślepiało - bardzo przydatna rzecz i warta dopłaty

w razie czego możesz sobie z folii taki pasek zrobić

a ta firma to NORDGLASS, polecam też PILIKINGTON, najlepiej by szyba była lekko przyciemniana, plus pasek u góry - mniejsze oślepianie i nagrzewanie się wnętrza, plastików...
  
 
Cytat:
szyba z paskiem przyciemniającym przy górnej krawędzi -by słońce wpadające przez szczelinę pomiedzy lusterkiem i osłoną przeciwsłoneczną nie oślepiało - bardzo przydatna rzecz i warta dopłaty


Tylko nie bardzo rozumiem dlaczego jest to skuteczny sposób na piaskarki i inne pojazdy rozsiewające kamyczki (chyba że źle zrozumiałem wypowiedź Meteor-a)
  
 
chodzi chyba o to że w okresie zimowym jadąc blisko za piaskarką masz szansę oberwać kolejnym kamieniem czy grudą soli - wtedy uszkodzenie idzie z ich OC....

acha - jeżeli chodzi o firmy to lepiej jednak zamówić jakąś droższą firmę - tańsza będzie miała m.in. delikatniejszą warstę zew. - czyli będziesz miał po dwóch latach całą szybę w drobniutkich odpryskach zewnętrznej powłoki - tysiące kropek
w lepszych tych kropek będzie o wiele mniej!

i koniecznie popytaj w kilku firmach - ceny są naprawdę różne!
  
 
****SKALAR dobrze zrozumiałeś, tylko że ja specjalnie nie rozwijałem tematu, po to aby nie wygladało że udzielam dziwnych rad albo namawiam do oszustwa

MaciekB w zasadzie wyjaśnił - chodzi o naprawienie Twojej szkody ich OC - najlepiej własnie z jakiejś firmy, bo prywatny gośc będzie robił o wiele wieksze problemy, a np. MPO (przynajmniej warszskie) ma ubezpieczenie takze w tym zakresie

Pasek przyciemniony m.in własnie tak jak MaciekB napisał o tego się przydaje i zato plus duplikat naklejki na szybę była dopłata.

Nie musi też byc to MPO może to byc też np. rozsypane żwir na drodze którego nikt nie sprzątnął, tylko tu jest dłużej bo trzeb znaleźć zarządcę drogi zwrócić się z wnioskiem o zwrot itd.
Zimą najlepsza jest pisakarka bo ona "rozrzuca", problem jedynie w jej zatrzymaniu, wezwaniu Policji, wyegzekwowaniu oświadczenia itp.

Będziesz chciał to zadzwoń - nr w profilu
  
 
Cytat:
Zimą najlepsza jest pisakarka bo ona "rozrzuca", problem jedynie w jej zatrzymaniu, wezwaniu Policji, wyegzekwowaniu oświadczenia itp.


Niestety ja tego nie zrobilem - teraz to morda zbita.
Ale zaraz po zdarzeniu zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem - ale stwierdziłem że nawet gdybym zawrócił, dogonił go, następnie zatrzymał (co mogłoby nie byc takie proste) to gość mógłby się wyprzeć , że to nie on i niczego nie podpisać a ja nie bardzo mógłbym mu udowodnić że nie ma racji. Dlatego sobie podarowałem zwłaszcza, że trochę się spieszylem do domu. Może to jednak był błąd
Cóż - obecnie auto jest w trakcie klejenia szyby. Gość z serwisu stwierdził że jest 5 % ryzyka, że podczas wiercenia szyba dalej pęknie a wtedy to już tylko wymiana zostaje. Dzisiaj po pracy będę wiedział jak chlopakom poszło.