| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Bartek-Lodz SYMPATYCZNY GOŚĆ 2xLancia Kappa 3.0 V ... Łódź | 2004-01-30 07:03:52 No i stało się, jechałem wczoraj z Częstochowy do Łodzi tak ze 150 km/h a tu jakieś seicento sporting coś furczy no to ja w pedał 170 km/h i nagle auto zaczyna zwalniać pukać stukać strzelać i dupa, przełączyłem na benzyne i lekko w pedał i jakoś dojechałem do Łodzi ale przy przyspieszaniu stuka jak diesel. Pojechałem do moich mechaniorów a oni na to, że panewki mi się zatarły (35 tysi po remoncie). LUDZIE NIE UFAJCIEMECHANIKOM !!!!! Pojechałem do kumpla na warsztatu zmierzyliśmy kompresje i na 4 cylindrze brak - albo sprężyna pękła albo zawór się wypalił ale prędzej zawór bo jak ostatnio mi zawory rególowali to chyba ustawili troche za ciasno. Suma sumarum - głowica do zdjęcia i znowu kupa roboty na weekend i kasa w plecy. |
Bartek-Lodz SYMPATYCZNY GOŚĆ 2xLancia Kappa 3.0 V ... Łódź | 2004-01-30 13:14:55 Ale ja miałem uszczelke Erlinga |
krycho MEGA ŁADZIARZ Lada 2107 Warszawa | 2004-01-30 16:50:47 Bartek, a nie masz przypadkiem TRZECIEGO silnika 2.0 DOHC? Czy orientujesz sie ile taki silnik moze kosztowac? Pozdrawiam |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-01-30 18:41:45
Podawałem niedawno link do ogłoszenia z 2ooo DoHC ,które właściciel wycenił na 3000PLN ( był po remoncie i z gwarancją - nie wiem na jakich warunkach), inny był za 2500PLN. Można kupić wrak za 600 zł i wyremontować według swoich wymagań, ale żeby chodziło jak trzeba to poniżej ( wg mnie ) 2000 sie nie zejdzie. |
krycho MEGA ŁADZIARZ Lada 2107 Warszawa | 2004-01-30 20:16:34 Tak podejrzewałem, myślałem, że troszke taniej uda sie zalatwic.
Bo jesli bym taki silnik kupowal to przeciez musze zrobic tez zawieszenie i wymienic skrzynie biegow na 5. Czy mam racje? Czy to jest duzo roboty, bo nigdy w cos takiego sie nie bawilem. |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-01-30 20:58:14
Załatwić to można , ale legalnie raczej nie wyjdzie taniej... Doswiadczenie klubowiczów pokazuje, że im gorzej wygląda buda i zawieszenie to auto szybciej na 2000 DOHC sie porusza Niektórzy dzięki drganiom samowzbudnym uzyskiwanym dzięki odpowiednio spawanej karoserii i stosownym luzom w zawieszeniu i przełożeniu tych oscylacji na ruch postępowy dzięki specyficznej charakterystyce nadwozia ( tylko 21072) osiągają prędkości ponad 200km/h czasu ziemskiego |
Bartek-Lodz SYMPATYCZNY GOŚĆ 2xLancia Kappa 3.0 V ... Łódź | 2004-01-30 21:39:46 I po ptokach - zawory sa idealne - wydmuchalo mi górny pierscien, który walnal w swiece, wpadl pomiedzy tlok - sprasowalo go i zrobil zajebiste wyzlobienie w cylindrze |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-01-30 22:16:18
Na wtrysku? |
Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2004-01-30 22:35:27 Silnik miales po GENERALNYM remoncie i pietrscien ci wydmuchalo?
Tzn, tak w calosci wyskoczyl z tloka? Nieprawdopodobne ze cos takiego sie moze stac! Zaczynam sie bac- moze mnie tez wyskoczy? |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-01-30 22:59:06 Ciekawe czy najpierw zdefragmentował się pierścień, czy najpierw upalił sie tłok??? Jak sie głebiej zastanowić to wypadnięcie pierścienia w całości nie wydaje się możliwe. Ale jak najpierw pierścień pęknie i potem wyżłobi sobie w cylindrze luz miedzy tłokiem i tuleją to taka szansa istnieje...A wszystko przez to że jednak moim zdaniem jakość części zamiennych jest niepewna, a praca naszych mechaników watpliwej dokładności. |
dobry SYMPATYCZNY GOŚĆ ALFA ROMEO 156 SW 2, ... Łódź | 2004-01-31 00:34:03 nie to żebym się czepiał czy wyśmiewał bo naprawdę bardzo żal mi Bartka szczególnie ze wiem ile kasy juz władował w ten "niewdzięczny" silnik musi że jakiś pechowy zajeb... a co do części to z tego co wiem to kupował naprawde porządnych firm za porządną kasę i może niepotrzebnie ja kupowałem najtańsze zwykłe części i odpukać narazie jeżdżę nie licząc pogiętych 4 zaworów po pierwszych 100 km po włożeniu silnika i litrów zgubionego oleju przez wyciek ale to wszystko moja wina i jestem tego w pełni świadom, natomiast Bartkowi współczuję i to bardzo |
dobry SYMPATYCZNY GOŚĆ ALFA ROMEO 156 SW 2, ... Łódź | 2004-01-31 00:46:12 Krycho co do 2.0 to osobiście wkładałem do swojej bez przeróbek innych części tj. zawieszenie miałem jakie miałem skrzynie 4-kę , h-mce orginały i tak jest do tej pory i jeździłem , z zawieszenia jedyne co zrobiłem to amorki gazowe a teraz ostatnio poszerzyłem rozstaw kół po 20mm na koło czyli 40mm na oś ale to są kasmetyczne zabiegi nie związane z silnikiem da się jeździć nawet na 4-ce skrzyni na Węgrzech byłem , jest to troche kłopotliwe w trasie ale da się przeżyć podobnie jak z orginalnym silnikiem , przecież nie chodzi o to żeby odrazu po 200km/h jeździć co na 4-ce nie realne ale przyspieszenie jest o niebo leprze i to jest główna zaleta tego motoru także można spokojnie wkładać silnik a resztę z czasem mnie remont kosztował zaledwie niecałe 1000zł ale robiłem tylko szlif wału co za tym idzie nowe panewki pozatym pierścienie wszystkie uszczelki i uszczelniacze nowe zawory , pasek , rolkę i robiłem to sam co też ogranicza koszty.
Nie jest to aż tak kosztowne jeżeli się ma trochę chęci i pojęcia o mechnice można niedrogo to wykonać a reszta z czasem |
krycho MEGA ŁADZIARZ Lada 2107 Warszawa | 2004-01-31 00:57:19 Dobry, dziekuje za porade!
A czy taka wymiana silnika to jest ciezka sprawa? Jestem zupełnym laikiem w tej kwestii, a w przyszlosci czeka mnie geneneralka silnika, wiec moze kupilbym (o ile fundusze pozwola) 2.0 DOHC. Czy jesli chciałbym wymienic skrzynie biegów to jest to skomplikowane? Jaka skrzynie biegów należałoby kupic? Pozdrawiam |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-01-31 23:19:01 Ceny 2000 DOHC rosną bo coraz mniej tych motorków , a ciągle więcej chętnych na jego zamontowanie w polonezie DF czy ładzie.
Prawa rynku... A co do pecha z silnikiem Bartka to można trochę winić jego samego... Nie ma takiego silnika co wytryzmałby eksploatację w warunkach jakie opisywał Bartek. Te starty w kilka sekund do setki, liczne wyścigi spod świateł i rozpędzanie do prędkości poddźwiękowej A co do pecha to przypomnę Wam, że po pierwszym remoncie przejechałem 4000 km i spaliłem tłoki, a po drugim 425 km i wydmuchałem uszczelkę... Wszystko przez beznadziejnego i niedokładnego mechanika. Bartek miał przynajmniej kilkadziesiat tys km w chwili awarii więc do największych pechowców się nie załapał! |
Bartek-Lodz SYMPATYCZNY GOŚĆ 2xLancia Kappa 3.0 V ... Łódź | 2004-02-01 09:25:24 Ech, szkoda gadać, zrobiłem 35 tysi - co do mojej nogi to naprawde nie osiągałęm dużych obrotów jeżdżąc tym silnikiem. Przy normalnej jeździe nie przekraczałem 3 tys. Co do silnika to teraz pójdzie do biegłego, który stwierdzi co się stało i kto jest temu winien - jest kilka możliwości
1. podczas wkładania tłoka pękł pierścień i mechaniory tego niezauważyły 2. wyleciało zabezpieczenie z pierścienia 3. coś stało się z korbowodem - być może był wsadzony krzywy (kogoś trza zajebać) co powodowało kołysanie tłoka i wrecultacie wyrobienia się cylindra i uszkodzenia pierścienia i katastrofa gotowa (tym bardziej, że cylinder ma ślady przytarcia) 4. zatarła się panewka -albo (niewiadomo co mogło się stać z panewką) i nie był podany olej na gładź cylindra co zaskutkowało przgrzaniem tłoka i pierścieni i spowodowało awarie. Wszytko stało się przy prędkości około 140 -150 km/h - temperatura silnika była ok - ciśnienie oleju też - dodam ża na tym silniku wróciłem do Łodzi z pod Piotrkowa Trybunalskiego. Koszty naprawy w zależności od tegoco się stało to od 500 do 1000 zł z robocizną. Oczywiście jeżeli okaże się, że silnik zpieprzyli mechanicy to normalnie ....... przemilcze to ale będzie mićktoś pecha. A teraz coś na temat silnika który kupiłem. Gość wpakował w ten silnik 15 tysi. Tłoki spasowane z cylindrami na 3 setki - ja miałem na 7, tłoki też jakieś z księżyca, kolektor ssący polerowany - wydechowy polerowany, całkowicie przerobiona głowice (kanały dolotowe i wydechowe), wszytkie elemnty były wkładane nowe a nie remontowane - jedyne co musze zrobić to wymienić głowiczke od wałka wydechowego żeby założyć swój aparat zapłonowy a i wałek wydechowy gościowi zepsuli na regulacji zaworów (na szczęście mam jeszcze wałki w zpasie) gaźnik też jest do wymiany za sam wygląd. Pompa wody też idzie do wymiany, i to wszytko. Silnik ma zrobione 40 tysi, i co prawda stał 4 miechy (pompa wody zardzewiała), ale jak kręciliśmy wałem to chodzi oki. Póki co silnik myjemy - myjemy - myjemy i szykujemy - zobaczymy jak będzie chodzić - we wtorek może środe wyjeżdżam na miasto. [ wiadomość edytowana przez: Bartek-Lodz dnia 2004-02-01 09:27:19 ] |