MotoNews.pl
  

Co zrobic z buda po wyjeciu silnika ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czesc wam sory ze zakladam nowy temat ktory wsumie moglbym podpiac pod jakis inny ale ktoz to wie moze kiedys sie ten temat przyda jako osobny

ale do konkretow
zalozmy ze kupuje poldka 2,0 i wyciagam z niego silnik zeby zalozyc do swojego to co zrobic z buda ? jak spisac umowy zeby nie miec budy ktora nie bardzo mi pasuje

tzn chodzi mi o przypadek ze kupuje polda wyciagam silnik i wlasnie zostaje mi buda z ktorej wyciaglem silnik - mysle sobie potne ja ale czy wtedy aby nie bedzie jakis problemow nikt mnie nie bedzie scigal za to ze kupilem i nie rejestruje ?

pozdrawiam i czekam na konkretne odpowiedzi
  
 
a jeszcze jedno teraz mam zarejstrowanego poldka na silnik 1,5 i jak go wyjme i zarejstruje juz na 2,0 to jak zdobyc papier na ten 1,5 ? moga mi gdzies wystawic taki papierek ze silnik ten jest wyjety z tego i tego auta?
  
 
zamień silniki i dalej opchnij skorupe po dwujce
  
 
Cytat:
2004-01-30 23:37:16, Jojo pisze:
zamień silniki i dalej opchnij skorupe po dwujce



Moim zdaniem tez dobry pomysł. Kupujesz, wkładasz do niego 1.5 a 2.0 do siebie. Zostaje jeszcze tylko formalnośc papierkowa, ale na tym się nie znam. Ale dzięki temu buda zniknie.
  
 
Mi sie wydaje ze nikt nie moze sie doczepic o to ze kupiles a nie rejestrujesz Placisz w urzedzie skarbowym za znaczek (5zl o ile cena pojazdu nie przekroczy 1000zl) ktorym oskarbowujesz umowe i po krzyku .
  
 
przepraszam was , oczywiście dwujce pisze się tak: Dwójce
  
 
Cytat:
2004-01-31 00:01:54, Jojo pisze:
przepraszam was , oczywiście dwujce pisze się tak: Dwójce




Jojo mam lepszy pomysł, napisz po prostu 2.0
  
 
  
 
Cytat:
2004-01-31 00:04:22, dr_przemek pisze:
Cytat:
2004-01-31 00:01:54, Jojo pisze:
przepraszam was , oczywiście dwujce pisze się tak: Dwójce




Jojo mam lepszy pomysł, napisz po prostu 2.0


tak bede robił
  
 
Cytat:
2004-01-30 23:23:57, Cichy_polonez pisze:
(...) tzn chodzi mi o przypadek ze kupuje polda wyciagam silnik i wlasnie zostaje mi buda z ktorej wyciaglem silnik - mysle sobie potne ja ale czy wtedy aby nie bedzie jakis problemow nikt mnie nie bedzie scigal za to ze kupilem i nie rejestruje ?

pozdrawiam i czekam na konkretne odpowiedzi


Jesli nie pozbędziesz się tej budy w żaden legalny sposób (sprzedaż, złomowanie) to ktoś się może doczepić bo z tego co wiem to jest obowiązek złomowania - inaczej się auta nie wyrejestruje.
Ale zawsze można pozwolić by budę "ktoś" (nic nie sugeruje ofcoz ) ukradł i fakt ten zgłosić na policje. Krótkie (formalne) dochodzenie, brak efektów, sprawa zamknięta. Tylko żadnych przekrętów!
  
 
a jakbym wyjol silnik oni by z dodowdu rejestracyjnego skreslili silnik i wtedy bym spisal fikcyjna umowe ??
  
 
a ja ma pytanko do Ciebie Cichy_polonez : od jakiego autka sa aluski w Twoim profilu, na oko wydaje mi sie, ze to 15stki, tyle, ze inne autka maja przewaznie rozstaw szpilek 4x100, a poldas 4x98, oswiec mnie prosze , bo choruje na takie koleczka, a fso`we alu sa wedlug mnie fee.
  
 
fele to 8x17 rozstaw rzeczywiscie 4x100 wiem ze poldek ma 4x98 ale juz jezdzilem na takim tozstawie (i wszystko jest ok) ale oczywiscie nie zakladaj bo to zlo wcielone pisze to po to aby nie zaczela sie znow dyskusja na temat felg 4x100 takze jak ktos to przeczyta i powie ze tak nie mozna to niech juz tu nie pisze i nie smieci tego tematu Pamietajcie 4x100 to zlo wcielone

pozdrawiam
Cichy
  
 
Cichy, pomysł z przekładką jest najlepszy. Każdy inny ciągbie kasę i papierki i nic z tego nie masz
  
 
ok dzis pojezdzilem i juz wiem co i jak normalnie kupuje poldka wyjmuje silnik wkladam do swojego - reszte budy uprozniam z wszystkiego co sie da i sama konstrukcje jak juz mam to dzwonie do chlopakow ze szrotu i za 5 dyszek przyjezdzaja po to z laweta i wypisuja ze auto zostalo zezlomowane

teraz pytanie jak zdobyc papier na ten silnik 1,5 ktory mam aktualnie w swoim wozie ?
  
 
cichy jest tak: jezeli zlomujesz (tzn. wyrejestrowujesz pojazd mechaniczny) fure, ze zlomu dostajesz kwit ze zezlomowales nadwozie o numerach blablabla i to jest podstawa do wyrejestrowania samochodu.

Idąc z tym i z dowodem rej do wydzialu komunikacji, pani kasując dowod rej. ma obowiązek wydać ci cos na ksztalt zaswiadczenia ze taki a taki jest wlascicielem jednostki napedowej o numerach takich pochodzacej z samochodu takiego a takiego zarejestrowanego na taki i taki numer i wyrejestrowanego z dniem xxx.

To umozliwia ci robienie czegokolwiek z silnikiem ze zezlomowanego samochodu. Do tego miejsca to co napisalem jest to pewnikiem, bo sam taką procedure przechodzilem przy wyrejestrowywaniu DFa

sądze ze analogiczny swistek dostaniesz jak pojdziesz na zmiane silnika w obecnie posiadanym przez ciebie samochodzie. bedziesz mial dwa dowody rej. czyli dwa nadwozia i dwa silniki. powinienes miec skasowany jeden dowod, jedna przekladke w drugim dowodzie i papier z W.K. na silnik 1.5 na wydruku komputerowym.


[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2004-02-01 01:16:08 ]
 
 
Ja miałem takiego polda, wywaliłem z niego motor, reszta pod siekierę poszła. Nie ma problemu do póki nie zarejestrujesz na siebie. Ja mówię że stało pod blokiem a później zniknęło. NIe wiem kiedy, nie wiem kto ... Nawet było mi to na rękę .... Magia Panie.... Znajomy kupuje różne auta. Co sie da to wykręca, resztę rozkręca na złom ,na miedź, aluminium, żeliwo. Auta znikają i nie ma z tym problemu.

[ wiadomość edytowana przez: arturw dnia 2004-02-01 05:59:18 ]
  
 
ArturW tylko zeby mi sie kurde za np 2 lata nie odezwali bo jeszcze im sie przypomni i bede mial jedynie problem
  
 
jeśli chodzi o przekładkę silnika, to najlepiej spisać umowę na sam silnik, wziąźć dowód rejestracyjny, opłacić skarbówkę, przełożyć silnik, zrobić badanie techniczne i wtedy do urzędu(wydział komunikacji). Tam przedstawiasz stosowne papiery i oni przystawiają pieczątkę w dowodzie "dawcy", że pojazd bez silnika a w Twoim zmieniają dane(niestety wraz z dowodem + 50PLN).
A na budę najlepiej sporządzić drugą umowę, opłacić skarbowy i .... nic nie robić. Wprawdzie jest przepis nakazujący zarejestrować pojazd w ciągu 30 dni, ale nie ma przepisu, który mówi co Ci mogą zrobić jeżeli nie zarejestrujesz. Czyli możesz zrobić z nim co chcesz.

A zaświadczenie o silniku 1.5 dostaniesz w urzędzie przy wymianie dowodu(plus 16 PLN) tylko powiedz że chcesz!
  
 
Cytat:
2004-02-01 08:06:26, Cichy_polonez pisze:
ArturW tylko zeby mi sie kurde za np 2 lata nie odezwali bo jeszcze im sie przypomni i bede mial jedynie problem



Największe kopoty mogą być z tytułu niezapłaconego ubezpieczenia OC (za zarejestrowany pojazd czy kurnik jak w tym przypadku). Przepisy są tak skonstruowane, że OC musisz płacić za zarejestrowany pojazd, nawet jeśli pojazd nie posiada kół i robi za kurnik. Urzędnik który wykryje brak ubezpieczenia OC dostaje nagrodę pieniężną i wysyła świstek że się należy zapłacić ~3500zł na fudusz OC ( tak jak w przypadku kiedy złapie Cię na drodze policja).