Nastawy i regulacje silnika na wałku 385 [126p]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i śmigam za wałeczku 385 ale są małe kłopoty. Nie mogę doregulować silnika!! Chodzi strasznie niestabilnie, bardzo często na jednej świecy. Zaznaczyć warto, że przed wymianą wałka chodził ok!! No i silnik wkręca się tylko do 5000 obr/min. Autko ciągnie niesamowicie ale tak nisko nigdy wcześniej się nie wkręcał!! Czy jest to powód nie fazowanego wałka, czy może pora podmienić gaźnik na coś 5 złotowego (rozwiert)?? Może zapłon?? Ustawiony jest na seryjne 10*. Może powinno być troszeczke inaczej?? Dopiero poznaję ten wałeczek i stąd moje kłopoty .Pomożecie
P.S. Dysza 117 na polerowanym gaźniku.
  
 
Zrób całość wg zaleceń Świątka. Pomoże. 117 do tego wałka za mała dysza. Pozdro
  
 
o ile pamietam zaplon dla 385 to ok. 13*
ale potem w praktyce roznie bywalo...nawet nieraz ok 8*
ale nigdy nie bylo 10*
aha...ale ja mialem zfazowanego 385
  
 
Ja narazie nie fazowałem swojego. Pośmigam troszeczkę i zobacze. Może uda się osiągnąć idealne ustawienia. Międzyczasie przygotuję kolejne kółeczko tym razem przefazowane Jeśli się nie uda na niefazowanym to zmnienię na fazowane.
P.S. Przefazowanie wałka o 2mm powoduje przesunięcie zapłonu na 0* czy 20*?? Już się mi wszystko pomerdało!! Ale jeśli dobrze pamiętam to na 0* prawda??
  
 
ja mialem fazowanego 1mm...i ustawienia nadal byly ok 13*...8*
wszystko wg swiatka...
  
 
mi swaitek zalecil przefazowac 2mm widze kazdemu inaczej radzi z tego co zauwazylem kiedys radzil 1mm a pozniej jzu 2mm widocznie poprawil obliczenia
  
 
mozliwe...
ja walek kupowalem w kwietniu 2000roku
  
 
A mój w kwietniu 2003. Może coś się znów zmieniło??
  
 
przefazuj wałek ustaw zapłon na ucho - zeby pod obciazeniem nie było stukowego, dysze paliwak daj zegarmistrzowi ni9ech ci zrobi 120 jakies 2-5pln ustaw dobrze zawory i musi chodzic.

pozdro
  
 
Ja też kupiłem 385 i u mnie jest napisane zeby fazowac 2mm, ale ja niefazowałem narazie jestem w trakcie składania bolida, jak złoże zobaczymy jak to smiga
  
 
fazuj go od razu!!! mowie ci ze nic dobrego z tego nie bedzie jak zostawisz nie przefazowanego wkoncu swiatek w jakims celu to zaleca do osagniecia jaknajlepszej wydajnosci walka do tej pory wszyscy znajomi ktorzy maja 385 jezdzili lub jezdza na przefazowanym wiec cos w tym jest uwierz mi i zaoszczedz sobie niepotzrebnej roboty z ponownym rozkrecaniem silnika lepiej w ten czas na piwo pojsc
  
 
Cytat:
2004-02-01 08:43:12, DaymoN pisze:
Zrób całość wg zaleceń Świątka. Pomoże. 117 do tego wałka za mała dysza. Pozdro



Witam!
Mam 385. Zalozylem dysze 120 dla testow i nie chcial chodzic. Zalewal sie, nie mowiac o tym ze na zimno - rano mialem problem z wystartowaniem silnika...
Jezdze na seryjnej115 i faktycznie jest za mala bo nie ma takich osiagow jakbym sie spodziewal, ale i tak jest "weselszy"
pzd c.
  
 
Coprawda nie mam 385 ale ja tez miałem ten sam problem ze swoim..dosłownie sie załamałem..moj w dodatku wogule nie miał wolnych obrotow niedało sie jezdzic miałem juz dosłownie spowrotem pzrerobic na serjie:/... zmieniłem 4 gazniki:/ naszczescie na 5 zaczoł chodzic elegancko... jeszcze raz przeregulowałem zawory...bo pocztkowo luzy były za duze...teraz zapitala jak rakiet...pokombinuj cos z gaznikiem...chyba nic innego poza nim nie moze byc zle;p...
  
 
Prace nad niefazowanym wałeczkiem trwają. Przestawienie zapłonu pomogło troszeczkę. Teraz jeszcze pora ustawić zawory na seryjne luzy i pokombinować z gaźnikiem. Byłem dziś u chłopaków z RC i oni mówili, że na 385 ustawiali zawory na seryjne luzy tak więc zobaczymy.
  
 
Ja też mam teraz chwilowo taki wałek i wcześniej byłem na regulacji u specjalisty w dziedzinie tunigu maluszków we wrocławiu i przefazował mi kółko o 2mm ale w prawo by lepiej jechał z dołu.Złożyłem teraz motor 2 raz w taki sam sposób ale nie wiem jak ustawić luzy i zapłon. P.s mój mechanik chwilowo jest w szpitalu i bedzie za 1,5 miesiacaMam także przerobiony tłumik przez niego a wiem ze motor takze sie reguluje do tłumikaPoradzcie mi cosA moze wydac pieniadze i pojechać do specjalisty np.Hainrich bo też jest z wrocławia
  
 
Cytat:
2004-11-04 22:11:09, guluwroc pisze:
Mam także przerobiony tłumik przez niego a wiem ze motor takze sie reguluje do tłumika



a to ciekawee ja o tym nie slyszalem. a co do regulacji to jak nie umiesz samemu zaworow ustawic to pojedz do kogokolwiek kazdy mechanik Ci ustawi.
  
 
Ehh. mój wątek znów żyje;]
Co do tłumika to może nie tyle regulacje, co poprostu każdy bardziej odetkany tłumik będzie lepszy od serii KillerFL o tym się przekonał, jak zasadził seryjny wydech (ST) do podłubanego silniczka (385 i główka-2,5mm). Płakał prawie, że silnik zamula Teraz na pustej tekli, nie dość, że autko drze się nie miłosiernie to jeszcze zapindala;]

Pozdro!!
  
 
Wlasnie wlasnie.. na seryjnej malej puszeczce to gozej niz seria.. i se myslealem tyle sianka poszlo tyle czasu na dlubanie silniczka a tu lipa.. ghrrrrrrrrrrrr.. ale jak tylko zasadzilismy pusta tekle (wielkie thanx 4 simon_pg za oprooznianko i spawanko) to odrazu zaczal oddychac porzadnie.. mniaaam.. dopiero sie zaczelo... halasuje niemilosiernie! yeeaaah! zawija sie bez poroowenania lepiej od serii.. widocznie te waleczki potrzebuja takiego looznego przelotu.. teraz jeszcze czeka mie z 1500km docierania i regulacji.. zobaczymy jak to sie bedzie sprawowac!! aha.. i zaplon mam na ok 5*.. i jeszcze sie pojawia stukowe ;-(( moze wiecie czemu??
  
 
98
  
 
leje 98 przesz!!