UŻYWANE ALUFELGI. WARTO?????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie moi kochani, mam pytanko, chcę niedługo kupic do mojej corolki '93 jakieś piękne alusy, najlepiej 15. Niestety, nowe to ogromny wydatek i dlatego zastanawiam sie nad kupnem uzywanych, razem z oponkami. Co o tym myślicie? Warto? Bo słyszałem różne, różne opinie i zdurniałem... ) Pozdro for all.
  
 
ja kupiłem do mojej cariny używasy za 400 zetów. wyglądały strasznie ale postanowiłem je sam sregenerować. kupiłem papier ścierny zmatowiłem, odtłuściłem i pomalowałem farbą motip do felg. na koniec położyłem klar. Mówili mi że to zaraz odpadnie i że po jakimś czasie będą wyglądać nieciekawie ale po całym sezonie wyglądają jak zaraz po malowaniu.
  
 
można spokojnie kupić używki tylko pod warunkiem że będą proste, przydałoby się każdą felgę przed kupnem sprawdzić na wyważarce
  
 
Cytat:
2004-02-01 11:49:34, wwtcka pisze:
można spokojnie kupić używki tylko pod warunkiem że będą proste, przydałoby się każdą felgę przed kupnem sprawdzić na wyważarce



Popieram i dodatkowo zwrocic uwage czy zbyt wiele one nie przeszly typu wysokie krawezniki itd ihhi a cenowo uzywki sa duzo tansze niz nowe..

W Kawicach jest b.dobra firma ktora prostuje felgi aluminiowe i robia to naprawde profesjonalnie. (tak dla informacji gdyby ktos potrzebowal hehe
  
 
nie jestem zwolennikiem kupna używanych cześci w ogóle, ale jesli nie ma innego wyjscia (brak cześci, trudności finansowe - to wtedy tak).

Ale musisz uważać żeby niebyły one zniszczone. To znaczy - moga być porysowane i tak dalej - wygląd zewnętrzny liczy się najmniej - bo zawsze możesz je dać do renowacji, lub sam to zrobić (rogackowi wyszło to idealnie - potwierdzają te me oczy )

Gorzej będzie jak trafisz na felgi zniszczone pod względem ich geometrii - wtedy klapa.

wwtcka i Darus - maja racje - najlepipej je sprawdzić na wyważarce (wtedy bedziesz miał pewność)

Ale wiesz sam że felgi moga być z rozbitka, albo po notorycznych potyczkach z krawężnikami.


Co do prostowania felg aluminiowych - to nic nie wiem. Pierwszy raz słyszę.

Felgi starowe się gną i mozna je prostować (ale bez przesady). Felgi aluminiowe nie wyginają się, tylko odkształcają i powracają do poprzedniej postaci (uroki stopów aluminium )
Ale gdy dochodzi do wykrzywienia felgi - to ja juz wole kupić nową, niż prostowac aluminiową...

  
 
Cytat:
Co do prostowania felg aluminiowych - to nic nie wiem. Pierwszy raz słyszę



Można prostować alumy.Ja kiedyś kupiłem używane speedline 4 sztuki z czego 2 były krzywe.Kupiłem je taniej,bo wiadomo było co z nimi.Pojechałem do Latexu w Opolu,zapłaciłem 80zł od sztuki i dostałem idealnie proste felgi,na których jeszcze póżniej cientakiem startowałem w KJS i robiłem naprawde cuda i niepękły i nieskrzywiły się.Były one skrzywione tak,że miały bicie góra-dół na wyważarce i niedało ich się wyważyć,a więc dałem do prostowania...i kolejny właściciel na nich jeżdzi.Kupiłem te felgi dokładnie 160zł taniej niż takie chodzą na giełdzie i byłem zadowolony po ich wyprostowaniu.Jak będziesz kupować felgi i jak okażą się krzywe,to niech ci spuści z ceny za ich prostowanie.
  
 
Nie każdą felgę aluminiową się da prostować, speedline da się, bo to stop aluminium i żywic. Uważaj przede wszystkim na pęknięcia, fela może pięknie wyglądać i mieć siateczkę pęknięć przy śrubach (lub choćby jedno) taka nie nadaje się już do niczego. Ale jeżeli felgą nic nie jest (trzeba je po prostu dobrze obejrzeć a jak można sprawdzić wyważenie to już luksus) to, dlaczego nie kupić używanych.

Pozdrawiam
Katka

  
 
Ja jak dotąd cały czas kupuje używko aluski i oponik, tylko trza je dobrze sprawdzić czy są proste i można kupować a i cena bardzo rozsądbna jest za używki
  
 
Dzięki za wszystkie Re: Dalej nic nie wiem... Pozdro!
  
 
Powiem tak, kupno uzywek to ostateczność, bo nic nie wiadomo na temat przeszłości tych felg czy były prostowane spwane. Jeżeli uzywki ti tylko z pewnego żródła. Ale to tylko moja opinia.
  
 
dla osób wahających się czy kupować używane felgi polecam artykuł
felgi używane.