MotoNews.pl
  

Filtr odmy!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktoś mógłby mi napisać co daje założenie filtra odmy do silnika X20XEV w Oplu Vectrze???Czekam na podpowiedzi i pozdrawiam wszystkich oplomaniaków!!!
  
 
Zapewne to samo co w innych silnikach,bo chyba więkrzość ma take cosik w sobie,ale co to daje.........hmmmmm......jakbym w szkole uważał to bym wiedział ale nie uważałem więc ..........



pozdrawiam...
  
 
Dzieki Elvis!!! Wychodzi na to, że obydwaj na temat filtra odmy wiemy dokladnie tyle samo - czyli nic.Pozdrawiam!!!
  
 
Filtr ten warto zalozyc, tym bardziej ze koszt niewielki ok. 50 zl.
Powod - mniej zasyfiony silniczek krokowy i przepustnica. Po drugie Opel cos schrzanil z odma w x20xev i sam nawet zaleca zalozenie tego filtra.
  
 
Witam!
Jestem początkującym userem Astry i chciałem zapytać co to jest ta ODMA i gdzie jej szukać?

PZDR
  
 
A co stanie się gdy zdejmiemy odmę, na pewno uchroni to silniczek krokowy i przepustnicę przed zabrudzeniem, ale czy nie będzie skutków ubocznych (pomijając ekoklogię)
  
 
Cytat:
2004-02-02 13:10:20, biadun pisze:
A co stanie się gdy zdejmiemy odmę, na pewno uchroni to silniczek krokowy i przepustnicę przed zabrudzeniem, ale czy nie będzie skutków ubocznych (pomijając ekoklogię)


układ korbowy musi być odprężony.
Filtr ten nazywany jest także separatorem oleju - ogranicza ilość zaciąganego oleju przez silnik (odmę)

[ wiadomość edytowana przez: gbos dnia 2004-02-02 14:46:57 ]
  
 
Mówiłem żeby odmę zdjąć a nie zatkać, czyli układ korbowy będzie odprężony
  
 
przez przypadek wszedlem na strone klubu vecty i znalazlem tam duzo porad i jedna dotyczyla wlasnie odmy u jest link do tej strony. sa tam zdjecia i opis~!!!!

odma

Pozdrawiam Piotrek
  
 
Cytat:
2004-02-02 14:45:56, gbos pisze:
Cytat:
2004-02-02 13:10:20, biadun pisze:
A co stanie się gdy zdejmiemy odmę, na pewno uchroni to silniczek krokowy i przepustnicę przed zabrudzeniem, ale czy nie będzie skutków ubocznych (pomijając ekoklogię)


układ korbowy musi być odprężony.
Filtr ten nazywany jest także separatorem oleju - ogranicza ilość zaciąganego oleju przez silnik (odmę)

[ wiadomość edytowana przez: gbos dnia 2004-02-02 14:46:57 ]


nie wiem czy będzie na tyle wydajne odprężenie (przy podłączonej odmie jest podciśnienie)
  
 
Sorka ale jakie wy macie cisnienie w skrzybi korbowej???
Przeciez to jest zwykle odpowietrzenie, i wcale ni jest tam
potrzebny jakis wielki przeplyw...
  
 
SŁAWKU TO ZALEŻY JAKI KTO MA SILNIK,
ZA ZALEŻY OD STANU SILNIKA Z TYM CIŚNIENIEM....
JAK KTOŚ MA SILNIK W TAKIM STANIE ŻE NP. ODKRĘCA PODCZAS PRACUJĄCEGO SILNIKA KOREK WLEWU OLEJU I SILNIK GAŚNIE LUB SPADAJĄ JEGO OBROTY TO PODOBNIE BĘDZIE PRZY ODŁĄCZONEJ I NIE ZAŚLEPIONEJ ODMIE.......
  
 
Cytat:
2004-02-02 16:27:26, Slawek pisze:
Sorka ale jakie wy macie cisnienie w skrzybi korbowej???
Przeciez to jest zwykle odpowietrzenie, i wcale ni jest tam
potrzebny jakis wielki przeplyw...


zrób próbę, zobaczymy
  
 
Pocztałem troche i znalazłem odmę (mam nadzieje że to ona ) W moim motorku - X16SZ - to takie krótkie kolanko od pokrywy zaworów, zgięte pod kątem 90 stopni ale gdzie idzie dalej po silnikiem???? Pytam bo: po pierwsze guma była mocno zlasowana i nawet dziura przy obejmie sie pojawiła dlatego wymieniłem, a po drugie - i tutaj byłem w małym szokingu - strasznie zasywiona w środku była sama guma i rurka schodząca gdzieś pod silnik (do miski olejowej??) Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale tyle ile mogłem śrubokrętem wygrzebałem smolistą maź. Olej zminiałem 5000 km temu (Mobil 1) i jego kolerek po przejechaniu tych kilometrów bardzo mi sie nie podoba, jest "mocno brązowy" Zauważyłem jeszcze, że przy nagrzanym silniku po odkręceniu korka wlewu oleju troszke olej pryska. Gdy odma była zdjęta dmuchania nie było. Czy ta maź która jeszcze gdzieś tam zalega może byc przyczyną pryskania oleju? Co będzie jak odma zapcha sie na dobre?

Dodam, że auto kupiłem z przebiegiem 99000km, teraz jest 104000 Ile faktycznie ma przejechane niestety nie wiem
  
 
Jeśli się nie mylę, to odma powinna iść od pokrywy do kolektora dolotowego. Jeśli idzie gdzieś za silnik, to znaczy, ze ktoś tak puścił ją luzem, co by za dużo oleju nie dawało do kolektora.
  
 
Nie idzie luzem na dół. Kolanko łączy pokrywe zaworów z jakąś drugą rurką(rurka jest przytwierdzona do bloku silnika) która schodzi w strone michy olejowej.
  
 
Cytat:
2004-02-03 11:06:43, vadiq pisze:
Pocztałem troche i znalazłem odmę (mam nadzieje że to ona ) W moim motorku - X16SZ - to takie krótkie kolanko od pokrywy zaworów, zgięte pod kątem 90 stopni ale gdzie idzie dalej po silnikiem???? Pytam bo: po pierwsze guma była mocno zlasowana i nawet dziura przy obejmie sie pojawiła dlatego wymieniłem, a po drugie - i tutaj byłem w małym szokingu - strasznie zasywiona w środku była sama guma i rurka schodząca gdzieś pod silnik (do miski olejowej??) Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale tyle ile mogłem śrubokrętem wygrzebałem smolistą maź. Olej zminiałem 5000 km temu (Mobil 1) i jego kolerek po przejechaniu tych kilometrów bardzo mi sie nie podoba, jest "mocno brązowy" Zauważyłem jeszcze, że przy nagrzanym silniku po odkręceniu korka wlewu oleju troszke olej pryska. Gdy odma była zdjęta dmuchania nie było. Czy ta maź która jeszcze gdzieś tam zalega może byc przyczyną pryskania oleju? Co będzie jak odma zapcha sie na dobre?

Dodam, że auto kupiłem z przebiegiem 99000km, teraz jest 104000 Ile faktycznie ma przejechane niestety nie wiem



jwst to kolano gumowe, które łączy rurę (schodzi z boku miski olejowej) z krućcem pokrywy zaworów. Syf w tym kolanku to efekt niewygrzanego silnika (krótkie odcinki)

[ wiadomość edytowana przez: gbos dnia 2004-02-03 18:21:28 ]
  
 
GBOS faktycznie krótkie odcinki robie i ten syf może być od niewygrzanego silnika Olej tez już nieźle zasyfiony chociaż jeszcze nie pora żeby go wymienić (5tkm). Swoją droga skad ten brud sie bierze i jak można go z tej rurki schodzącej do miski olejowej usunąć.Konieczne będzie odkręcenie michy?

Dodam że błotko jest tam konkretne!

POZDR!!
  
 
czyszczenie nic praktycznie nie da....
po tygodniu bedziesz mial to samo...

jesli jestes pewien ze uszczelki sa dobre, nie ma "majonezu" na korku oleju - daj sobie spokoj - teki styl jazdy i koniec....

latem jak bedzie cieplej i mniej pary wodenj bedzie w skrzyni korbowej syfu bedzie mniej -
tak samo jak zaczniesz robic dluzsze traski....

jedyny problem moze byc przy duzych mrozach....
kiedys zamarzla maz na kamien (w kadecie) w calym swietle przewodu odmy - i mam wrazenie ze to byl powod klopotow z uruchomieniem silnika a na dodatek wywalilo mi olej na zewnatrz...

ale nie jestem pewien czy to bylo przyczyna - pamietam jednak ze sciskalem odme i byla cala jak kamien....
  
 
W zeszla zime zdejmujac ten filtr na odmie tez zauwazylem kakaowa maz (w zasadzie nie byla to maz tylko woda pomieszana z olejem, stan ciekly) i tez sie przestraszylem, ze moze uszczelka pod glowica. Wyczyscilem filtr dokladnie i po ok. 3 tygodniach zajrzalem ponownie, bylo czysciutko. W przeciagu tych 3 tygoni zrobilem 4 trasy po 150 km + jazda do pracy i z powrotem. Silnik sie dogrzal. Standardowo w zimie robie raczej krotkie trasy: praca-dom (13 km w jedna strone) i przy takiej zimowej eksploatacji auta to raczej normalne.
Takze, Vadig, nie ma czym se przejmowac. Dla sprawdzenia wyczysc odme, zrob dluzsza trase i wtedy sprawdz. Jezeli wszystko jest ok to nie bedzie sladu kakaowej mazi.