MotoNews.pl
  

Rezerwa paliwa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zastanawiam się ile jest na rezerwie paliwa w Espero. Dziś wskażnik spadł do poziomu E i dopiero zaczeła się powoli rozjaśniać kontrolka rezerwy.
Czy ktoś wie ile jeszcze może być paliwka w baku ?

Pozdrawiam
Algor
 
 
Powinno być ok. 5 - 7 l. paliwa, co nie oznacza że wyciągniesz je do końca !!
Rurka ssąca paliwa może być zawieszona w różnej wyskości od dna zbiornika i jest to cecha indywidualna dla każdego samochodu.
Zbiornik może być inaczej ułożony, rurka trochę krótsza lub dłuższa i to daje różnicę niewielką, ale jednak ...
Najlepiej zrobić swoje własne "litrażowanie" zbiornika.
Trzeba mieć ze sobą jakiś zapas paliwa w kanistrze i próbować jechać od zapalenia się rezerwy aż do zatrzymania auta. Wtedy będziesz wiedział na swój własny użytek, ile jeszcze możesz przejechać na rezerwie.
Ja osobiście zawsze tankuję wcześniej, bo szczególnie w zimie nie jest wskazana jazda z pustym zbiornikiem ze względu na skraplanie się pary wodnej w zbiorniku i zbieraniem się wody na jego dnie.
Potem z tego tylko same kłopoty
Pozdrawiam .O.O.
 
 
Witam !
Zgodnie z instrukcją rezerwa wynosi 7,5 l. Twoja informacja jest dla mnie następnym krokiem w szukaniu "rezerwy". Mam już sprawdzoną instalację w tym zakresie i zostało mi chyba wyjechanie do końca paliwa - może to co coś pokaże ?
I jeszcze sprawa ilości osadów w zbiorniku, co może wydatnie wpływać na wskazania poziomu paliwa.
  
 
Witam

Taaaak, pojedzcie sobie do wykonczenia paliwka, ale nie zapomnijcie wziasc ze soba oprocz bezyny zapasowej pompy paliwowej.....
Jak braknie w ukladzie pompy paliwa, to ulega ona zatarciu ((
Dlatego nie powinno sie jezdzic nawet na rezerwie....
Wiele osob na tym forum wymienialo juz pompy paliwowe

Kuba
  
 
No dobra, żartowałem !
Poza tym bardzo nie lubię tego światełka, bo wiąże się z wydatkiem kasy , a zbiornik ma swoję pojemność !
  
 
Kurde nie wiem, albo miam straszneeeeego farta, albo mam panzerpompe paliwowa na rezerwie jezdze non stop od 2 lat, samochod nie widzi pelnego baku czesciej niz raz na 3-4 miesiace, a z moja pompa nic sie nie dzieje
zebym tylko nie wykrakal...
  
 
Panowie, bez paniki !!
Pompie elektrycznej na pewno nie zaszkodzi pierwszy bombelek powietrza, który zassie.
Nie ma obawy z wypróbowaniem ile też tej rezerwy mamy wypalając paliwo do końca.
Przecież chyba każdy potrafi ocenić czy juz paliwa brakuje czy nie i wyłączyć silnik !!
Potem spokojnie dolać paliwa z kanistra i dalej jazda. Poczekać tylko z włączeniem rozrusznika do momentu zatrzymania się pompy.
Tym bardziej nie szkodzi pompie jazda na rezerwie. Czyżby paliwo powyżej rezerwy i na rezerwie tak zasadniczo się różniło

Powtarzam tylko, że nie należy jeździć wyłącznie na stanach "okołorezerwowych" ze względu na wodę, która nam się będzie zbierała na dnie zbiornika z powietrza wożonego w baku zamiast benzyny !

Pozdrawiam .O.O.
 
 
Jako że sam doświadczyłem wymiany pompy paliwa to wolę was ostrzec, koszty wymiany są okrutnie wysokie. Długo trwająca jazda na rezerwie zaszkodzi waszej pompie. Pompa ta jest elektryczna zanurzona w paliwie które ją chłodzi i smaruje. Rezerwa jest stanem gdy to chłodzenie jest krytycznie ograniczone, przejechanie raz lub dwa do pełnego wypalenia benzynki napewno nie spowoduje jej spalenia ( bo o to się głównie rozchodzi- nie mylić z zatarciem). Ja mam gass i na rezerwie jeździłem około 7 dni z ilością paliwa około 3 l. Samochód odpalałem na gazie i tak siedem dni w sumie około 1000 km i pompa poszła z dymem. Znany mi jest fakt gdy po długo trwałej jeździe na rezerwie ( też LPG )taksówkarz zatankował paliwo i poszła chmura dymu (osoba ta serwisuje samochód u pana Sławka i informacja pochodzi z tego źródła).


OSTRZEGAM !!!!!!!!!
Ja zapłaciłem za wymianę około 1200zł, nie wymieniajcie tego elementu w ASO bo was oskubią.


Życzę długiej i prostej drogi bez usterek. Ale zalecam roztropność

Z poważaniem
  
 
Sprawdzałem w moim 1,8 kiedy zapala się kontrolka rezerwy
zrobiłem dokładne pomiary i jest to 5,0l.
Ksiazka podaje 7,5l. jest to nieprawda. W serwisie kiedy
jeszcze samochód był na gwarancji nie chcieli mi tego
naprawić. Hamstwo ! (Auto-Centrum Gdańsk ul. Hallera)

Piotr z Gdańska
  
 
Hasło BEZ PANIKI jest bez pokrycia! i cholernie ryzykowne!Mnie rezerwa oszukała zdrowo!Przyjechałem z pracy pod dom normalnie, a następnego dnia rano jeszcze normalnie odpaliłem, po czym auto zgasło i...amen! Odpaliłem na gazie-do stacji miałem góra kilometr...a pompka poszła się jeb...ć! Więc panowie nie testujcie rezerwy tak bezkrytycznie!-trzeba się poświęcić i tych parę literków czasem dokropić do baku! Pozdr!
 
 
Cytat:
2002-10-26 14:52:12, PiotrG pisze:
Sprawdzałem w moim 1,8 kiedy zapala się kontrolka rezerwy
zrobiłem dokładne pomiary i jest to 5,0l.
Ksiazka podaje 7,5l. jest to nieprawda. W serwisie kiedy
jeszcze samochód był na gwarancji nie chcieli mi tego
naprawić. Hamstwo ! (Auto-Centrum Gdańsk ul. Hallera)

Piotr z Gdańska



Witaj Piotrze !!!
Ktoś z Gdańska !!!
Nie jestem sam !!!!
  
 
Nie radzę testowania kontrolki paliwa. Rano przyjechałem do pracy jak zwykle. Wieczorem zakręciłem, obroty do 2000 i zgasł.
Drugi i trzeci raz to samo. Ewidentnie nie dostaje paliwa.
Następnego dnia byłem skromniejszy o 650. Pompę paliwa szlak trafił. Mnie przy okazji też.
  
 
Też zmieniałem pompę paliwową brakło mi paliwka, ale zrobiłem jeden błąd myśląc że paliwo powinno jeszcze być zacząłem kręcić i kręcić rozrusznikiem, kosztowało mnie to 600 zł w serwisie Daewoo Oreńczuk w Gliwicach, NAUCZKA!!
  
 
Witam tych którzy jeszcze nie wymieniali pompy i tych którzy to już zrobili.
Czy pompa zepsuje sie czy też nie nie zależy to od ilości paliwa wtedy gdy nie ma instalacji gazowej. Jazda na gazie bez paliwa lub na jedgo niskim poziomie może doprowadzić do zepsucia pompy. W moim Espero nie działa mi kontrolka paliwa. Chcąc sprawdzić czy to żarówka czy też nie , zaopatrzyłem sie w kanister 5 l i jazda do dna (było lato). Samochód przy ruszniu zaczynał przerywać na parkingu sam się wyłączył (ale miałem pietra że to nastąpi na środku skrzyżowania). Pompa działa dalej a bardzo często jeżdżę na rezerwie.
Czy ktoś już wymieniał lub naprawiał wskaźnik paliwa (czujnik w baku)
Zbyszek
Ale się opisałem!
 
 
U mnie nic nie przerywało, ani nie szarpało - jeżdżę tylko na benzynie. Wsiadłem do samochodu - odpalenie - kiszka -pompa na śmietnik.
Co do czujnika - mam zamiar w najbliższym czasie sprawdzić go również
  
 
wlasnie!!! jak sie naprawia taki czujnik w baku?? raz na palacej sie lampce przejezdzam ok 50 km a czasami 500m.
Ja jezdze na licznik i prawie zawsze sie udaje. kiedys jadac na wyczucie dojechalem do stacji i wlalem 55 l. !!! (ok. 2 litry poplynely po blotniku ale nalalem "pod korek"


Ps. jestem chyba rekordzista jazdy bez benzynki (nie mam Lpg) --- przejechalem na kichajacym silniczku 2300m zgasl 200m przed stacja
  
 
Pare dni temu rankiem nie odpalilem smochodu (paliwko bylo - tak przynajmniej wskazywal wskaznik). pierwsza mysl POMPA czytajac wczesniej wasze posty pogodzilem sie z rozstaniem sie z kwota 600 a nawet 1200!!! zl jak napisal Diackon. Coz, pomyslalem trza bedzie gotowac sznurowki w garach zeby oszukac zoladek. myslalem na glos wiec zaraz dostalo mi sie torebka po lbie, ta torebka byla z komentarzem "odstawisz samochod na koleczki i do konca miesiaca PKP i MZA"
Wydalem z siebie okrzyk tylko nie wiem czy z bolu czy oburzenia "ESPERO NA KOLKACH??? NIGDY!!!"
Po czym zrobilem obrazona mine, odwrocilem sie na piecie i dzielnie pomaszerowalem w kirunku pociagu.

Przepraszam ale o czym to ja mialem napisac???
Aaaa... juz wiem

Znalazlem hurtownie na ulicy Danusi w wawce gdzie cena tego przedmiotu wynosila 250 !!!

A w moim despero po prostu padl do konca wskaznik paliwa i pokazywal ze je ma a go nie mial
  
 
Cały interes znajduje się pod fotelem tylnym, trzeba zdemontować go i po prostu (choć nie zawsze jest to proste) wykręcić wszystko.....