| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-02-03 19:08:28 Kiedyś musiałem pchnąć bladą z garażu i za żadne skarby nie dałem rady wypchnąć jej tyłem. Uznałem, że jestem w kiepskiej formie fizycznej i zapomniałem o sprawie. Dzisiaj cofałem na dużym placu i wysprzęgliłem pozwalając się toczyć. I łada sama zahamowała po kilku metrach. Do przodu toczy się b. dobrze i swobodnie, a kilkakrotne próby toczenia do tyły kończyły się b. szybko. Czy to bębny same się zakleszczają, czy może wał napędowy wduszany jest przez obluzowany na zawieszeniu most do skrzyni biegów i zatrzymuje auto???
Popróbujcie jak to jest u Was z pchaniem do tyłu. |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2004-02-03 22:29:52 a moze lozyska, co?
bebny chyba by hamowaly jednakowo w przod i w tyl... tak mi sie przynajmniej wydaje.... ale jak w pierdolocie lecialy mi tylne lozyska, to wlasnie na jezdzie w tyl bylo znacznie glosniej niz w przod.... na luzie oczywscie... moze sprobuj posluchac.... |
Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2004-02-04 00:09:58 Ciezka sprawa- trzeba by jakiegos eksperta- ja osobiscie nia mam pojecia czemu tak jest- moze taki urok mechanizmu roznicowego.
Wiem jedno -moj mechanizm jest do naprawy(albo cos wiecej z tylu) a i wyglada mi na to ze mam super krzywy beben hamulcowy, bo tak mi cos ociera nierownomiernie - a jak zakrecilem kolem bez bebna to bylo oks! NIE pojmuje tez tego- moze powinienem sciagnac szczeki, zalozyc beben i posluchac czy tez ociera. |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-02-04 00:52:29 Auto już stoi u mechanika ( drugi raz w tym roku, tym razem ustawienie luzu na zaworach) i będziemy się temu jutro na spokojnie przyglądać. Nie mam nawet pewności, że to zatrzymuje tył . Łozyska byłoby słychać raczej w przód i w tył . Może rzeczywiście to urok mechanizmu różnicowego? Spróbujcie proszę pchnąć grata rano o pół metra do tyłu. Na luzie i bez ręcznego oczywiście |
DeeJay SYMPATYCZNY GOŚĆ ![]() Omega B 2.0 8V + Cal ... Łódź | 2004-02-04 09:50:03 Miałem identyczną sytuację po wymianie bębnów i szczęk...( Samara )
Pomogło poluzowanie ręcznego... |
soop SYMPATYCZNY GOŚĆ PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2004-02-04 11:27:17 Grzegorz, wydaje mi sie ze to nie jest normalna sytuacja, mysle ze na rownej drodze powinno dac spokojnie rade w pojedynke popchac nawet i 50 m - cos musi Ci blokowac |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-02-13 20:43:13 Sprawa się wyjaśniła: Pękła szczęka w jednym bębnie i opierała się o bęben kiedy auto cofało. Gdyby pękło z drugiej strony to hamowałoby przy jeździe do przodu i pewnie spaliłoby szczęki, bęben i może łożyska na półosi??? Albo urwało w czasie jazdy i wjechałbym albo na pobocze albo pod kogoś z przeciwka! Młody mechanik wkurzył się , że nie może popchnąc jej do tyłu i rozebrał z ciekawości hamulce. W ogóle łada od ub. wtorku stała w warsztacie...znowu głowica-tym razem "wypłukało " gniazda zaworów wydechowych....Część nie była fabryczna. wymieniałem szczęki na początku eksploatacji łady przeze mnie -jakieś 4 lata temu. |
![]() AndrzejM ŁADZIARZ Citroen Xsara Picasso Dąbrowa Górnicza | 2004-02-15 22:07:10 4 lata jak na szczęki to całkiem dobry wynik.
Nie ma tego złego... będziesz miał dobre hamulce |