MotoNews.pl
  

Urwany amortyzator

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj urwał mi się prawy przedni amortyzator w okolicy końcówki drażka kierowniczego czy coś takiego jest normalne ????
Teraz pytanie jakie amortyzatory wybrać. Przeczytałem większość tematów na forum zwiazanych z amortyzotorami. Teraz zsatanawiam się nad alko, nk, i moze coś innego ?
Który z nich bedzie najlepszy do espero chciałbym żeby trakcja się trochę poprawiła oraz żeby samochodem juz nie ''bujało''. Ale narazie z braku funduszu pozostaną seryjne spręzyny.
Proszę o szybkie i w miare łopatologiczne wypowiedzi.

Wiktor
  
 
Alko i nic innego.
  
 
właśnie o nich myslałem, ale czy są jakieś specjalne modele ??
będe w lato chciał obniżyć trochę espero i czy alko do tego będą się nadawć ???

Wiktor
  
 
Czesc, jak to Ci sie urwał amortyzator?? Jakie byly objawy przed tym wypadkiem? Stuki, kołysanie, ciekł olej?
  
 
no właśnie - w jakich okolicznościach się urwał? i jakie to niosło zagrożenie?
  
 
no to opisze wszystko dokładniej
- jakieś dziwne niedomagania zawieszenia objawiły się u mnie jakiś miesiąc temu zaraz po tym jak wjechało we mnie tico (pisałem na forum). Kiedyś pojechałem na tor kartingowy za kielcami aby się spodkac ze znajomymi itd. i gdy wracałem przy predkości ok 120 km/h samochud zaczął dziwnie chałasować rospedziłem sie do 140 i chałas się nasilił, myslałem ze jest to spowodowane naderwanym tylnim zderzakiem i jest to chałas powietrza. W ostatnim tygodniu zawieszenie dziwnie się zachowywało myślałem że jest to wina końcówek drążków kierowniczych czy czymś w tym stylu az tu dzisiaj jechałem do kolegi wjezdrzam do niego na posesje powolutku ponieważ jest tak krawęznik a tu jak nie pierdo..... i nagle samochód się zablokował., wysiadłem patrze a tu koła tak / no i zauważyłem ze amortyzator jest naderwany w miejscu obok koncówki drążka. Najlepsze jest to że przez te wa dni jest mi potrzebny samochód a tu bede skazany na mzk.
A ktoś się pytał jakie było zagrożenie wyobraż sobie jedziesz z prędkością 120km/h na lekkim łuku i urywa ci się amortyzator w najlepszym wypadku tylko skasowany samochód a ja jestem tymbardziej dobity dlatego że niedawno w tego złoma zainwestowałem ponad 1000 zł

Pozdrawiam
Wiktor

Może wie ktoś z was ile kosztują amortyzatory alko za sztuke i jakie wybrać gazowe czy olejowe i dla czego ???

Wiktor
  
 
Wiktor 160-170 na przód.

Tylko gazowe !
  
 
wracając do wyboru amorów to ja jak zwykle polecam ALKO gazowe
ale!!!
-jeśli długo jeżdzisz na oryginalnych DU to na alko możesz doznać pewnego szoku wstrząsowego i wtedy brałbym pod uwagę np KYB
(o których słyszę bd opinie) oczywiście gazowe.
-jeśli zależy ci na prowadzeniu auta i na razie nie chcesz inwestować w sprężyny(a aswalt jak na polsie warynki masz w przyzwoitej jakości) to tylko ALKO. Są twarde i moim zdaniem inwestycja dodatkowo w sprężyny jest nawet zbędna.
-ALKO (raczej wszystkie amory gazowe, ale alko wyrażnie) podnoszą samochód do góry i to też nie wszystkim musi się podobać

pozdrawiam
  
 
Malyzk.

Ja jednak stanowczo radze pozostać przy Alko

Po pierwsze z tego względu, że Wiktor planuje obniżenie. Z czym Alko jest sobie w stanie poradzić (na tył na 200 %).

Czego Kyb nie jest w stanie zrobić


Szok. Masz racje
  
 
muszę pojezdzić trochę po sklepach i wyczaić miejsce gdzie jest najtaniej, w piątek zabiore się za wymiane, jak założe, przetestuje to dam znać o stopniu mojego zadowolenia.
Dzięki wszystkim za zainteresowanie i pomoc

Ciekawe jeszcze co okaże się do wymiany podczas wyjmoowania amortyzatorów ???

Wiktor
  
 
Wiktor, muszę na wstępie napisać, że farciarz z Ciebie niesamowity... to, że amor pękł w chwili powolnego wjazdu na posesję to tylko chyba opatrzność

Cytat:

Ciekawe jeszcze co okaże się do wymiany podczas wyjmoowania amortyzatorów ???



Zapewne górne łożyska mocować, ograniczniki ugięcia (bo są ze strasznie badziewiastej gumy) i parę innych rzeczy.

Jeśli autko przeszło drobną kolizję to polecam też wymianę końcówek drążków + obowiązkowa pełna geometria zawiechy.

Współczuję chwilowej "utraty" mobilności autka

Pozdrawiam - Speed R
  
 
Cytat:
2004-02-04 21:05:19, Zoltar pisze:
Po pierwsze z tego względu, że Wiktor planuje obniżenie. Z czym Alko jest sobie w stanie poradzić (na tył na 200 %).
Czego Kyb nie jest w stanie zrobić


Mógłbyś to trochę rozwinąć? Czemu KYB nie podołają?

I tak z ciekawości. Na jak długo "starczyły" wam oryginalne amortyzatory?
  
 
Cytat:
2004-02-04 23:44:32, Martinezzz pisze:
Cytat:
2004-02-04 21:05:19, Zoltar pisze:
Po pierwsze z tego względu, że Wiktor planuje obniżenie. Z czym Alko jest sobie w stanie poradzić (na tył na 200 %).
Czego Kyb nie jest w stanie zrobić


Mógłbyś to trochę rozwinąć? Czemu KYB nie podołają?

I tak z ciekawości. Na jak długo "starczyły" wam oryginalne amortyzatory?



Nie podołają, bo są za słabe .

Do obniżenia I będzie dobijało...


Seryjki nowe są słabe, ale przy 80-100 tys. to taka granica imho.
  
 
Może się wcinam trochę z boku, ale nie chcę zaczynać nowego wątku i przy okazji dywagacji na temat zawiechy mam pytanko. Czy wszystkie espera są wrażliwe na wiatr, czy tylko moje, a jeśli to ostatnie, to co to może oznaczać? Dziś nad morzem okrutnie dmucha i na obwodnicy strasznie mnie woziło na boki przy 120, 130. Zresztą zauważyłem już dziwne znoszenie przy wyprzedzaniu TIR-ów (jak już zza nich wyjadę to odbija mnie trochę na lewo).
  
 
Moje też jest wrażliwe, a swoje ważę . Najgorssze jest jednak "zaliczanie" kałuż na poboczu - normalnie wyrywa fajerę - trzeba fest trzymać. A mam nowe zimówki Debicy Directional.
  
 
Cytat:
2004-02-05 10:07:56, Jacenty pisze:
Moje też jest wrażliwe, a swoje ważę . Najgorssze jest jednak "zaliczanie" kałuż na poboczu - normalnie wyrywa fajerę - trzeba fest trzymać. A mam nowe zimówki Debicy Directional.


akurat letnie opony lepiej odprowadzają wodę niż zimówki.
  
 
konćówki drążków wymieniałem jakies 9 tyś km temu, zobaczymy ale napewno jeszcze coś wyjdzie
U mnie orginalne amorki wytrzymału 89 tyś to chyba trochę mało, kolega dziśia wymienia do peugeota 406 komplet ale on ma przejechane ok 120 tyś a i tak nim tak nie bujało jak esperem

Wiktor
  
 
Czyli rozumiem, że ten typ tak ma i na wietrze trzeba zdejmować nogę z gazu?
  
 
jednak się okazalo że nie jest to amortyzator tylko mcperson niemiałem pojęcia że w espero amortyzatorem jest wkład.
Może zna ktoś z was jakieś miejsce gdzie można kupić tanio macperson???
Za nowy w serwisie powiedzieli mi 800 zł i mam zamiar nie korzystać z ich usług.

Wiktor
  
 
może zna ktoś z was sposób na odkręcenie czyjnika od abs-u z piast przedniego koła - muszę to zrobić ponieważ wymieniam mcperson

Wiktor