Kupić czy nie kupić....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Na początek to podziękuję, bardzo dużo dowiedziałem się o Espero czytając to forum... Tak dużo, że chyba nie kupię
Do rzeczy... ukradziono mi fajny wózek (Cordoba SX, ale trochę teraz krucho z gotówką) i w poszukiwaniu nowego spojrzałem na Espero.
Mam dwa namierzone z 1996, 1,8 CD 82 tys. km cena uzgodniona na 13,5 tys.
Drugi taki sam z 1999 i 130 tys. przebiegu, cena będzie podobna...
Ten pierwszy jest w super stanie, przynajmniej tak wygląda...
Drugi miał chyba robione zawieszenie i jest zrobione fatalnie, do poprawy, ma też jeszcze paręinnych drobiazgów do zrobienia...
Odwiedzcie mnie od kupna
Pytanie, gdzie w Łodzi najlepiej sprawdzić taki wózek?
Ten pierwszy mi siępodoba, ale jest drugi właściciel, od 4 miesięcy. Prawie nim nie jeździł, nie ma pojęcia co gdzie jest, trzyma w garażu i pucuje
Po co kupił? Mówi, że wziął w rozliczeniu za inny samochód, bo ma firmę transportową...i ma jąrzeczywiście...
Gdzie jechać to sprawdzić? Wózek jest w Łasku więc najlepiej w Łodzi...

Cien77
  
 
Witam.

Bierz pierwsze, o ile nie rdzewieje

  
 
Cien...
Przede wszystkim wsiadz do samcohodu... Przejedz sie nim... wlaczaj wszystko co popadnie... jak znajdziesz jakies duperele to sobie je poprostu spisz na kartce...
Jak nie znajdziesz nic powaznego to sie zdecyduj i tyle
  
 


Różne wózki kupowałem...I w gorszym stanie niż ten (przynajmniej na moje oko), ale zawsze od kogoś co potrafił coś o nim powiedzieć...Ten gość albo rzeczywiście nie wie co ma, albo rżnie głupa...
Dlatego chciałbym go sprawdzić...

Cien77
  
 
Ja swojego kupowałem od handlarza i gościu wprost mi powiedział, że on nic nie wie. Wtedy wziąłem znajomego, znajomego, który przez kilka lat robił za kierowcę służbowego espero. Dzięki niemu udało mi się nieźle zerwać z ceny bo wykryciu kilku drobnych usterek. Aha... i nie przejmuj się nie działającymi pierdołami. Te auta tak mają.