Jak zrobic z 1.5 - 1.7????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam male pytanko czy da sie przerobic silnik 1.5 na 1.7 (taki jak w niwach ale nie koniecznie na wtrysku) a jak tak to jak to zrobic????


[ wiadomość edytowana przez: ziembi dnia 2004-02-10 00:55:02 ]
  
 
W przypadku silnika 1,5 trzeba rozwiercić cylindry na średnicę 82 mm. Z tym że jest to dosyć ryzykowne, bo jest spore ryzyko że ścianka cylindra będzie po prostu za cienka. Bloki do 1,7 są po prostu inaczej odlewane. Rozwiązaniem tu ewentualnie mogłyby być specjalne tuleje cylindrowe, tak jak Czesi zrobili z silnika 1,3 czy 1,5 nawet 2,0 (patrz stronka Miłego, część o sportowych modyfikacjach modelu 2101). Niestety podejrzewam że takie tuleje trzebaby wykonywać na zamówienie, a to już spory koszt.
Jeśli już chcesz zwiększać koniecznie pojemność to rozwierć na 79 mm, wówczas będziesz miał pojemność 1,6 - też nieżle. Tutaj też możesz trafić na felerny odlew i problemy z grubością ścianki cylindra ale prawdopodobieństwo takiego wypadku jest nieporównywalnie mniejsze.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
Jest jeszcze inne wyjscie!!
Interesowalem sie tym duzo, bo sam niedawno rozawiercalem silnik 2103(czyli fabryczne 1.5).
Wiec sprawa wyglada tak- spokojnie mozesz rozwiercic do sr tloka 79. jak Ci robia remont z tulejowaniem, to wierca twoj blok do 80 i tez jest dobrze - ale wstawiaja tuleje - wiec to inna spiewka.
Oczywiscie w kazdym z tych przypadkow moze okazac sie ze jednak twoj blok tego nie wytrzyma.
A teraz do rzeczy - wegrzy twierdza ze silnik 2103 da sie rozwiercic do sr 82- aczkolwiek nie jestem do konca pewnien - wiadomo jak to tlumaczenia byc moze byl to silnik 2106.
Wiec nie polecam wiercenia do 82 silnika 2103, bo moze sie okazac ze albo scianki beda na tyle cienkie, ze po prostu zrobia sie w nich dziury, albo bedzie Ci sie auto grzalo jak nie wiem co!
Zdaje sie ze Grzegorz 2107 to przerabial.
A teraz to inne wyjscie- po prostu robisz sobie "short roda"- czyli krotko korbowy silnik - mianowicie musisz dorwac wal z Niwy najnowszej, ktory ma nieco wiekszy skok, wsadzasz go do swojego bloku, + krotjkie korby i nic nie wiercac zyskasz na pojemnosci. Najlepszym wyjsciem jest rozwiercenie o 3mm i wstawienie dlugiego walu z krotkimi korbami - wtedy osiagniesz najwieksza pojemnosc.
Oczywiscie mozesz pogadac z tymi co szlify robia, moze wstawia Ci wieksze tuleje - ale moim zdaniem nie jest to proste, a to z tego powodu, ze wtedy dzialaja inne sily na wal korbowy, ktory moze tego nie wytrzymac, badz konieczne bedzie oszlifowanie go w inny sposob- ale w jaki- tego podejzewam nikt Ci nie powie- nawet Ci co robia silkniki zawodowo (tj remonty silnikow)
Uwazam ze zwykle 1.6 z 1.5 powinno Cie zadowolic
pozdrowka
  
 
Mam 1700 z 2105 i nie polecam tego i nie polecam tego rozwiązania. 1600 miało zupełnie dobre osiągi i nie czułem poprawy z tej kolejnej ( wymuszonej co prawda awarią ) modyfikacji. Nie wiem jakie są różnice w budowie bloku silnika 2103 , ale nawet jeśli to jest możliwe to zapewniam, że zupełnie zbędne...
  
 
A ile mniej więcej by mogła kosztować taka przeróbka na 1.6 i jak będzie wyglądała sprawa z głowicą czy w niej nie będzie trzeba czegoś przerabiać?? I ogólnie co najlepiej zrobić żeby silnik miał moc ale żeby auto nadawało się do jazdy na co dzień????


PS.
czy może ktoś podać adres do stronki Miłego??????
  
 
Witam

stronka Miłego

jestem w tej szczesliwej sytuacji ze posiadam 3 silniki, zaczne chyba od przeróbki 1500 na 1600, kosztów przeróbki jeszce nie liczyłem dokładnie, ale nie powinny przekroczyć wiele kosztów normalnego remontu
w przybliżeniu więc:
tłoki ok 120 pln
pierscienie 40
szlif 100
szli walu 90
panewki 30
uszcelki 50
nie licze na razie głowicy, rozrządu i innych spraw, zakładam ze demontaż i montaż silnika wykonam sam, wiec nie licze robocizny
głowicy nie trzeba przerabiac, ale wypada zrobić gniazda zaworów, uszczelniacze i planowanie to ok 200-250 zeta
ogólnie w 1000 pln bez szaleństw pownienes się zmieścic
Potem jak zdobede skrócone korbowody popróbuje chyba 1300 na 1600, bardzo mnie kusi ten pomysł...
co wtrysku jak w Niwach, w ksiazce pozyczonej od Franca jak zobaczyłem ile trzeba dodatkowych podzespołow , to wymiekłem nie wiem czy się to w Polsce da skompletowac, inny kolektor, inny zapłon, kupę czujników, elektroniki, i katalizator plus przeróbka gazu, chyba dam na luz, raczej zmienie gażnik na wydajniejszy, może od Poldka jak u Jasia Mendrali, albo poszukam jakiegoś włoskiego, Mirafiroka albo Regata 105
  
 
O jaaa, nie cche mi sie powtarzac tego samego po dziesiec razy- poszukaj w archiwum.
Jesli na codzien ma byc uzywane to rozwiert i lekkie zwiekszenie stopnia sprezania.
Takei cos kosztuje tyle co zwykly remont.