Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
FIACIOR Miłośnik FSO Fiat 125p Warszawa - Bemowo | 2004-02-11 17:28:17 Myślę, że ja byłbym w stanie załatwić taki most. |
Piter20 (M) A3 WRC | 2004-02-11 17:43:07 Dyfer 3.73 (od Diesla) to dobry wybór, tym bardziej, że przynajmniej Argenta miała takie przełożenie. Nie zakładaj tylko jakichś wielkich gum, bo licznik będzie Ci zaniżał wskazania. |
Rys1977 Miłośnik FSO Warszawa | 2004-02-11 18:21:55 a jak jest z wytrzymaloscia oryginalnych mostow - byly montowane w oryginalnych 2,0 te od 1600/1500 (zalezy kiedy) niektorzy mowia ze po 25 tysiacach przy 2,0 sa do kompletnej wymiany, nie zamierzam juz piszczec polonezem, ale zamierzam relatywnie szybko do 150 jezdzic (duzo jak na nasze dziurawe drogi), jakie tu macie doswiadczenia? |
FIACIOR Miłośnik FSO Fiat 125p Warszawa - Bemowo | 2004-02-11 18:31:23 Wiem, gdzie na szrocie stoi 132 2.0 (250km od Warszawy). Nie wiem czy jest przy nim jeszcze most, ale jest duże prawdopodobieństwo, że jest. Niedługo będę tam jechał to mogę zobaczyć. Ceny nie znam (trzeba by jakąś niską wytargować).
Sam mam taki most i szukam w Warszawie jakiegoś dobrego, taniego speca, który by mi przespawał uchwyty tak, żeby to miało "ręce i nogi". Może znacie kogoś takiego? |
Maciek_938 Bydgoszcz | 2004-02-11 18:55:13
Ja mam u siebie w 2.0 oryginalny most od CB. Przebieg tego Poldka to 190 kkm i most nawet nie wyje i bynajmniej się nie sypie, więc takie gadanie, że po 25 kkm mosty są zmielone można schować między bajki... Naturalnie moje auto fabrycznie wyposażone jest w silnik 2.0... Jakbym miał zmieniać most to szukałbym Lucasa najlepiej od Rovera ze względu na przełożenie 4.3, jakbym takiego nie znalazł to zwykły Lucas 3.9 Pozdrawiam |
Rys1977 Miłośnik FSO Warszawa | 2004-02-11 18:58:39 czym lepszy jest most rovera od innych? wytrzymaloscia? |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2004-02-11 19:08:03 jak masz zamiar tylko szybko jeździć a nie żadne rajdy , kjs-y, czy palenia gumy to seryjny spokojnie wystarzy. |
Maciek_938 Bydgoszcz | 2004-02-11 19:32:00
Wydaje mi się, że różnica w wytrzymałości jeżeli wogóle jest to jest niewielka. A różni się od mostu CB przełożeniem, gdyż CB-3.9, a EL-4.3. Co za tym idzie auto ma zdecydowanie lepsze przyspieszenie za to gorszą V-max i jest głośniejsze na poszczególnych biegach, gdyż przy tych samych prędkościach przypadają wyższe obroty. Pozdrawiam |
dzozi_GD PF 125 Gdańsk/Pisz | 2004-02-11 23:15:33 witam
Fiacior a w ktora strone od warszawy stoi ta 132? moze w strone mazur albo gdanska? |
FIACIOR Miłośnik FSO Fiat 125p Warszawa - Bemowo | 2004-02-11 23:46:47 Witam
Niestety w przeciwną - Kraków. |
pudel Miłośnik FSO Mazda RX-7 FC Kraków | 2004-02-12 01:10:33 250km od Warszawy w stronę Krakowa... to pawie w Krakowie |
adamus Miłośnik FSO 1.3 - 2.0 Gdynia, Elbląg | 2004-02-12 08:56:24 Jezeli Ci zalezy na spokojnej jezdzie to polecam most 3,7 do 2.0. Jezeli chcesz ruszac zawsze pierwszy spod swiatel to oczywiscie nie ma to sensu, choc i tak dynamika bedzie bardzo dobra.
132 z silnikiem 2.0 z wtryskiem (122 KM) mial w oryginale most 3,7, wiec rozwiazanie dosc sensowne. Pozdrawiam Adamus |
Lechu Miłośnik FSO Karolina Gdańsk/Warszawa | 2004-02-17 13:05:05 czy most od Poldka Diesla to już tzw. "szeroki" na lucasach, czy może starego typu z hamulcami tarczowymi? |
adamus Miłośnik FSO 1.3 - 2.0 Gdynia, Elbląg | 2004-02-17 13:41:54 Byly trzy rodzaje mostow dla Diesel`a:
waski z tarczami szeroki z tarczami szeroki z bebnami Pozdrowka Adamus |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2004-02-17 15:59:40
a ja mam pytanko. czy wystepowały tzn czy były produkowane PN diesle z lucasami, bo ja nigdy takiego nie widziałem . Widziałem dwa Atu w dieslu ale nie sprawdziłem jaki ma rodzaj hamulcy |
Maciek_938 Bydgoszcz | 2004-02-17 17:44:12
Dieslce z Lucasem były towarem deficytowym i występowały w niewielkiej ilości wyłącznie pod sam koniec sprzedaży w 1997r. Niemniej w dalszym ciągu uważam, że do 2.0 nie ma sensu dawać mostu od Diesla, gdyż seryjne spisują się dość dobrze (przynajmniej ja nie mam pecha). Pozdrawiam |
Piter20 (M) A3 WRC | 2004-02-17 18:56:47 Ja jednak zaaplikuję sobie taki dyfer jak już całkowicie zdziadkuję za kółkiem. Most od 1.5 uważam za ciut przykrótki - kto jechał na trasie z v ponad 120, ten wie co mam na mysli. Na dłuższą metę idzie ocipieć z hałasu. |
Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2004-02-17 19:10:53 Tu nie chodzi o to czy sie spisują pechowo, ale o dobór odpowiedniego przełożenia.
Zupełnie poronionym pomysłem jest np. do Poldka z duemilią pod maską, który ma jeżdzić po normalnych drogach, montować most o przełożeniu 43/10. Wiem jak taki zestaw chodzi i do cywilnej, codziennej jazdy się zwyczajnie nie nadaje, a na dłuższą metę zwyczajnie wk#&%ia - można dostać jasnej cholery jeśli przy 120km na V biegu ma się na obrotku ponad 4000 rpm, a stała jazda z większymi prędkościami na zdrowie już silnikowi nie wychodzi. Panewkom obrywa się wtedy nieźle. Jeff - często nadmieniasz, że wg ciebie byłoby najlepsze przełożenie. Dlaczego tak twierdzisz (pomijam zastosowania nietypowe - rajdy, wyścigi czy do tego typu "zabaw" ) 2 .0 to nie wysokoobrotowa szlifierka. Zerknij sobie na charakterystykę momentu obrotowego w 2.0 i porównaj do 1.4.16V. |