Pytanko o opnki - PILNE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pogrzebalem troche, ale nie znalazlem nic na ten konkretny temat.
Jak wspominalem, musze wymienic oponki. Udalo mi sie wczoraj namiezyc uzywane Micheliny P750 (chyba sie nie pomylilem) za 65 PLN/szt. Mam tylko mala zagwozdke z rozmiarem. Maja rozmiar 195/65/R14. Jest to troche inny rozmiar niz standard. Mozna je bezproblemowo zalozyc na orginalne felgi i czy nie bedzie przeklaman na liczniku?
  
 
Ja na takich jezdze... innej firmy ale na takim rozmiarze...
I nie martw sie nawet jakby licznik przeklamywal... kto patrzy na licznik ?
  
 
A jak ze spalaniem? Ile idzie w gore? Bo, ze przyczepnosc lepsza to wiem i sie z tego ciesze
  
 
Mam LPG nie obchodzi mnie spalanie....
  
 
Z tymi szerszymi oponkami, panowie, to może być różnie. Nie wiem jak w Esperakach, ale w moim peugeocie miałem mały problem - zamiast 165 mam 175, niby niewiele, ale przy pełnym załadunku (a to jest kombi) obcierały z tyłu o wewnętrzną stronę nadkoli . A jak lekko skrzywił mi się wachach na łożysku, to w trasie ledwo dojechałem i spaliłem całą oponkę - tak obcierało . Bez dystansów się nie obeszło.
  
 
No ja te oponki mam na alumkach z innym ET.
  
 
No właśnie. Rozumiem, ze ET określa stopień "wysunięcia" felgi "na zewnątrz"? Bo mam dwie fele stalowe od BMW, tylko nie pamiętam ich ET. W każdym razie już na oko widać, że będą bardziej wystawały na zewnątrz, bo mają o jakiś centymetr głębiej środek niż oryginalne. Myślicie że można je spokojnie wstawić?
  
 
Ja mialem takie letnie opony 195/65/14 na seryjnych felgach, i nie bylo zadnych problemów, choc mialem tylko jedna pare, raz para jezdizla na tyle i raz na przodzie (musialem szybko znalezc 2 oponki jak wystrzelily mi na przodize wspaniale Kumho a mialem w domu takie od innego samochodu) jezdzilem tak 2 sezony letnie, i nie bylo problemu, nic nie obcieralo, a przeklaman na liczniku zadnych zauwazalnych nie zauwazylem . Teraz mam zimowki w rozmiarze 185/70/14 tez niby nie standardowy rozmiar , wyzszy profli maja, ale jezdzi sie OK - moze na szybko jazde na trasie nie sa najlepsze - jednak torche wysokie, aha w czasie jazdy kiedy w nadkolu zbierze sie ubity snieg i błoto i to wszystko zamarznie czasem potrafi otrzec o to opona przy mocnym skrecie kól, ale tak samo moze sie robic przy mniejszych oponach - przeciez wiecej blota sie moze wtedy zebrac i tak samo sie dzieje, co do tych zimowych opon to moze byc problem z łancuchami - moga obcierac - ale sam nie wiem nie sprawdzalem

W kazdym razie teraz chce kupic caly nowy komplet letnich opon, i kupie prawdopodobnie 195/65/14 i zaloze na seryjne felgi, mialem kupowac alufelgi ale chyba zrezygnuje.

Pozdrawiam
golob
  
 
Oponki będo pasowac , jedynie będzie przekłamanie na zagarach jakieś 2.13 % Zresztą zobacz sam TUTAJ JEST PRZELICZNIK
  
 
Ja jeszcze gazu nie mam, ale sie przymierzam do zalozenia.
Takie przekłamanie to drobnostka. Wole zeby troche oszukiwal licznik, niz jezdzic na lyskach ze smiercia za plecami.


[ wiadomość edytowana przez: draco_pl dnia 2004-02-12 13:42:15 ]
  
 
Swoja droga to ciekawe jakie przeklamanie maja normalnie (wsyztsko seryjne) zegary w Espero? Bo napewno jak sa takiej jakosci jak cale Espero to nie moga byc dobrze zrobione
  
 
Szersza opona to mniejsza przyczepność zimą


Latem tak, jak jest sucho
  
 
Wiem o tym, ale jak sie nie ma wogole bieznika na oponach to chyba jednak lepiej wymienic na cos co moze nie jest na zime ale ma bieznik. Poza tym zimy chyba juz duzo nie zostalo.

Opony juz zalozone. Micheliny Energy. Sa zdecydowanie lepsze od lysych debic passio, ktore mialem.

[ wiadomość edytowana przez: draco_pl dnia 2004-02-13 10:18:49 ]
  
 
Może lepiej dołożyć trochę i kupić nowe Dębice....
  
 
Trzeba miec te troche zeby dolozyc