Badania techniczne

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć!

Mimo dzisiejszej daty (13. piątek!) zdecydowałem się poiechać na przegląd, bo i tak jutro był ostateczny termin. I co? I wszystko gra!!! Zawiecha, amorki, hamulce - wszystko w najlepszym porządku! Jedna rzecz jaką trzeba było zrobić, to regulacja spalania na LPG, żeby te piekielne normy emisji spalin były zachowane. Za 20 zeta chyba warto było... Przy okazji okazało się, że nowa sonda lambda (zakupiona na allegro) jest OK.

Tak więc mój mrówkojad wjeżdża w ósmy rok eksploatacji w dobrej kondycji. Przy okazji wjeżdża do Unii Europejskiej... Tak tylko - chciałem się pochwalić i życzyc Wam podobnego zadowolenia!

Pozdrawiam Was!
Wrolo
  
 
hehe mi zawsze wypada ze wszystko robie w esperaku 13 tego. Narazie chodzi bez zastrzezen. Oczywiscie 2 przeglady techniczne byly 13 ego ale nie dlatego zeja tak chcialem
ale samo jakos tak wypada. do klubu tez sie zapisalem 13ego lutego i dzisiaj rowno mija rok tez jakos tak to sie zlozylo
  
 
A co ma być nie tak ?
Przecież to nie jest 15 letni Merc-sedes ( jak tego klapsa ze znajomego artykułu ) tylko szanowana dresiarska fura..
W tym aucie diagnosta Ci nie powie, że szyny kolejowe są źle przyspawane od spodu żeby ten szmelc się jakoś trzymał
Ja jak byłem na przeglądzie to 3/4 czasu spędziłem na rozmowach o zaletach mojej furki - diagnosta stwierdził, że też sobie musi takie strzelić. Na tym przeglądzie mu poradzę, że jak zbierze trochę łapówek za przepuszczanie takich "przystanków autobusowych" jak wspomniany klop to sobie takiego Esperaka ździeli
  
 
Cytat:
2004-02-13 22:21:13, DeeJay pisze:
Na tym przeglądzie mu poradzę, że jak zbierze trochę łapówek za przepuszczanie takich "przystanków autobusowych" jak wspomniany klop to sobie takiego Esperaka ździeli