Miska olejowa 126p

a moze masz walniety blok i cos sie pierdoli , spróbój przyłozyc coś równego do krawędzi i sprwadzić czy nie ma tam jakiś nierówności

Cytat:

2004-02-15 10:53:38, Samael pisze: czy wiecie moze czy kiedykolwiek byly wykonywane aluminiowe miski do usportowionych 125p?

Nie było takich misek przynajmniej w polskim sporcie. Były za to miski płaskie i szersze produkcji OBRu.

Witam!
Misek alu do DF nie było ze względu na małą sztywność bloku, poprostu by pękały.Były robione, tak jak napisał Koniu, przez OBR miski na potrzeby sportu, ale przylgnie były seryjne, chodziło tylko o zwiększenie prześwitu pod autem i o odpływanie oleju w czasie dużych przeciążeń.
Nie walnąłeś gdzieś miską? Napisz jak to się zaczęło i zlokalizuj dokładnie w którym miejscu pęka, może coś zaradzimy.
Pozdrawiam

nie nigdzie nie walnolem blok silnika jest caly.

ide dzialac do garazu zobaczymy jak wtrzyma nowa uszczelka.

mam już dość przejść z miską olejową, dziś postanowiłem kupic sobie nową miskę, olej rozrząd itp. tak sobie cały dzien poświeciłem na robienie z autem, wymieniłem rozrząd, simering, wszystko szło cacy aż do momentu gdy po przykręceniu nowej misy i zalania do fula nowym olejem okazało sie ze misa jest dzurawa w miejscu jakiegoś zgrzewu normalnie chu... chciał mnie strzelić 5godzin siedzenia w garażu i wszystko na nic, w dodatku spieprzył mi litr oleju. Mam pytanie do was co myślicie o pospawaniu takiej misy, bo ściagać już mi się nie chce, w dodatku nie mam już czasu bo na środę muszę mieć auto sprawne w 100%, a jakbym chciał reklamować tą misę to pewnie czekałbym 2 tygonie.
Spawał ktoś z was misę olejową, jak długo pochodzi taka i czy udało się to zrobić szczelnie??

Kontytnując wątek misek olejowych i nieszczęsnej uszczelki...

Po raz kolejny odkręciła mi się miska oleju - kurde jak za mocno się skręci to uszczelka wychodzi jak za słabo to się śrubki same wykręcają i się rozszczelnia - szkoda gadać/pisać, już mnie krew zalała i wywaliłem uszczelkę wogóle składając to na silikonie Loctite.

Tutaj pytanie - ktoś próbował taki patent? Jak to się sprawdza w praktyce? Macie może na tych śrubkach podkłądki sprężyste?

Ewentualnie kup paste taka specjalna do gwintow, ktora zapobiega samowykrecaniu. Nie wiem jak sie nazywa i ile kosztuje ale wiem ze jest Ale na poczatek tez bym sprobowal z podkladkami

Mozna mówic co sie chce ale nie myslales o szpilkach ???
ktos kiedys pokazywał fotke na szpilkach wkreconych na klej ....
Dosc krótkie - nie pamietam watku tam były wszedzie gdzie sie da szpilki ...

Dommel - ja gdzie sie dało dałem szpilki i skonczył sie problem rozkrecania blach silnika itp itd , odkrecania alternatora ....
Fotka była jakiegos stricte sportowego silnika na innej głowicy itp i tam były szpilki własnie i ktos pisał że to nie jest dobry pomysł ..
Może ktoś sie z czyms takim spotkał..