Wymiana paska rozrządu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kupiłem Omegę A z paskiem rozrządu wymienionym 17000 km temu. Czytałem że wymienić pasek trzeba umieć, czy jechać więc z tym do serwisu OPLA ? Mam takie wątpliwości, bo lubię mocno kręcić silnik.
  
 
...

[ wiadomość edytowana przez: piotrs dnia 2004-06-03 09:52:01 ]
  
 
Nie wiem czy ASO to taki dobry pomysl - dzwonilem pytalem - powiedzieli 700 zl robocizna (!!) plus jakies 150 material. Mechanik u ktorego robie powiedzial 150 plus material - jest roznica. Jak Cie stac to jedz do ASO ale dla dobrego mechanika to nie problem.
Pozdrawiam
Osiah
  
 
Dzięki za info... Mam silnik C20NE z samonapinaczem paska rozrządu. Poza tym czy ktoś może wie na pewno, czy ten silnik jest kolizyjny czy nie (chodzi o ew. następstwa zerwania paska rozrządu). Opinii sprzecznych na ten temat słyszałem już wiele. A może ja wyolbrzymiam problem?
  
 
Silnik C20NE jest jednym z mniej (najmniej?) awaryjnych w Oplu.
W każdym w którym wałek napędzany jest paskiem w razie jego zerwania możesz spodziewać się zniszczeń - dobrze jeśli kończy się tylko na zaworach. A jak nie to wystarczy wyobrazić sobie co może zrobić luźny kawałek metalu w cylindrze w którym pracuje tłok .
Ceny 150 + 150 jest normalna za tą operację (jasne że mogą być niewielkie odchyłki).
Jak nie masz pewności na 150% to lepiej wymień, zresztą dotyczy to wszystkich innych rzeczy "wymienialnych okresowo" jak pasek, swiece, olej, filtry,...

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Heya! ja już to przerabiałem walnął mi pasek rozrządu i nic -założyłem w warsztacie nowy i było OK ale lepiej wymieniać systematycznie pasek bo Omega to kochane Autko !!! z tego co wiem to co 60tyś km ... chyba
  
 
JA TEZ PRZERABIALEM WALNAL MI PASEK PRZY 90 000 I .. NAPRAWA KOSZTOWALA 5000PLN - POLECAM WYMIENIAC CZESCIEJ NIZ POLECAJA SZCZEGOLNIE JAK KTOS 'LUBI' JEZDZIC
  
 
PS NASZCZESCIE NAPRAWA GWARANCYJNA - PO GWARANCJI MOCNO ODRADZAM...
  
 
Lepiej dmuchać na zimne ( jest taniej ) niż władować się w poważny remont!!

Takie mam zdanie!!! A poza tym trzeba szanować swoje autko i o nie dbać!!!
  
 
Jak widać większość z nas pasek rozrządu traktuje dość szczególnie i poważnie (słusznie z resztą). Pozostaje więc znaleźć sprawdzony zakład mechaniczny lub mieć doświadczonego znajomego, bo w ASO drogo a samemu jeśli nie ma sie pojęcia, nie warto ryzykować. I rzeczywiście (jak pisze PiotrS) możesz odstąpić od tej czynności jeśli masz konkretne papiery potwierdzające jej wykonanie.
Pozdrawiam wszystkich
  
 

acha!!!!
... i przestrzegam przed niepewnymi, tanimi mechanikami.
Taki wlasnie, chcial zrobic to tanio mojemu kumplowi, nie odkrecil pompy, tylko na sile naciagnal pasek i jakos nasadzil... .

Efekt:
uszczelnienie pompy padlo i po kilkuset kilometrach zaczela przeciekac!!!
Czyli wymiana pompy, plynu itd. i mnostwo problemow....

  
 
Wiem, ze to temat wielokrotnie wałkowany.... Co ile tyś. km wymieniacie rozrząd w Astrze X14XE oraz co wymieniacie (sam pasek pasek, rolki, napinacze czy może jeszcze pompę wodną). Generalnie wymieniać trzeba co 60 tyś km, ale chodzi mi o to, czy te 60 kkm jest zawyżone czy zaniżone. Słyszałem kilka opinii, że aby być pewnym, że pasek nie strzeli, to lepiej wymieniać co 50-55 kkm. Co Wy na to?
Pozdrawiam
MarekP
  
 
Dobrze chyba wiesz, co sie dzieje, jak strzeli... ZAWSZE lepiej w tym wypadku wziac taki maly margines. Ja bym obstawal przy opcji 50-55 kkm. Jakbyco, to zawsze "nieco" taniej...
  
 
Temat był już tłuczony kupe razy, możesz mieć farta że niestrzeli, ale to się żadko zdarza, dlatego zaciśnij pasa i wymień komplet czyli pasek, rolki i pompe wody.
  
 
Jak wyżej
  
 
Ja w kadecie wymienialem wszystko co druga wymiane paska czyli co 120tkm... i nigdy nie mialem problemu, tylko za pierwszym razem jak kupilem dziadowski pasek to po kilku tysiakach przez przypadek zauwazylem ze jest bardzo luzny...wiec najwazniejsza jest jakosc paska. Pozniej mialem 4 ContiTech i zawsze bylo OK
  
 
Witam wszystkich posiadaczy opli.
Mam dość dziwny problem, a mianowicie w moim opelku "Vectra A 1.6i rok 1989 75KM" podczas pracy silnika z okolicy paska rozrządu dobiega dzwięk podobny do tego jakie wydają świerszcze na polanie w nocy. Śmieszne co, ale dla mnie troche wkur.. . Dzwięk ten pojawił sie jakieś 2 miechy temu, od tej pory wymieniłem pasek rozrządu, pompę wodną, łożysko na altrnatorze, pasek klinowy alternatora i nic, dalej jest to samo tyle tylko że w portfelu ubyło kasy. Zaznaczę jeszcze że autko nie ma napinacza paska rozrządu i pompy wspomagenia, a odgłos ten pojawia się dopiero po nagrzaniu silnika .
Czyli że wymieniłem wszystko co mogło świerszczeć w tej okolicy.
Może miał ktoś podobny pomysł.
Za wszystki sensowne porady z góry dziękuję.
  
 
Ile ma przejechane Twoje autko?
Ja mam Vectre B 2.0 16V i mam podobny efekt, ale sie juz poddałem!
Tez wymieniłem pasek, napinacz, rolki, pompe wodną, i dalej swirgoli!!!!
Tez jestem ciekaw czy ktos miał taki problem i sobie z nim poradził.
  
 
U mnie taki dźwięk wydaje połączenie wydechu z kolektorem wydechowym. można to sprawdzić przez szarpanie wydechem. jeśli to nie to to szukajcie dalej
  
 
Często taki efekt powstaje gdy pasek jest zbyt mocno napięty. Jest to piszczenie paska o koła rozrządu.