Carina E dziwne odlgosy z silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czesc,
ostatnio uslyszalem dziwne odglosy z silnika (Carina E, 1.6, 148 tys.K), ktore wydobywaja sie tylko podczas jazdy na biegu. Jest to odglos takiego 'pyrkania'. Na luzie nic nie slychac.
Ostatnia wymiana oleju byla przy 135 tys.
Czy ktos spotkal sie z czyms takim? Moze warto podjechac do serwisu, zeby oni to sprawdzili?
  
 
Cytat:

ostatnio uslyszalem dziwne odglosy z silnika (Carina E, 1.6, 148 tys.K), ktore wydobywaja sie tylko podczas jazdy na biegu. Jest to odglos takiego 'pyrkania'.



"pyrkanie" to taki bardzo subiektywny odglos Wiele, o, bardzo wiele rzeczy moze "pyrkac". Opisz dokladniej. Odglosy rzeczywiscie z silnika?
Zory to nie daleko...
  
 
Mi też "pyrkanie" nic nie mówi... na luzie czyli jak stoisz na wolnych obrotach? Jeśli stojąc dodasz gazu to też nic nie słychać?
Skoro to w czasie jazdy to może to coś od koła stuka? Próbowałeś jechać na luzie?

A najlepiej to wpadnij jutro na spota na 12.00 pod Geanta do Katowic to, nie gwarantuję, ale może ktoś coś wymyśli

Pin555 z Gliwic masz do Katowic chyba nawet bliżej niż z Żor, więc jakbyś się miał w niedziele nudzić to może też wpadniesz?
  
 
No wlasnie, ten odglos wydobywa sie tylko jadac na biegu. Kiedy jade na luzie (niewazne czy dodaje gazu na tym luzie, czy jade na wolnych obrotach) to nie ma zadnego odglosu.
Wiec chyba mozna wykluczyc odglos wydobywajacy sie z kol.
Trudno mi ten ogdlos inaczej okreslic


Kurcze i niestety nie bede mogl niegdzie podjechac w ten weekend, jestem poza domem
  
 
Tak jeszcze na marginesie, macie moze jakies info odnosnie ASO w Rybniku? Warto tam cos robic, znaczy naprawiac, przeglad itd.

Pozdrawiam
  
 
Hmm... no w takiej sytuacji to ja niestety nie wiem co to może być... Myślałem że może to przegub, ale skoro tylko na wrzuconym biegu to to chyba nie to...
Niestety w sprawach mechaniki żadnym specem nie jestem a jedyne co przychodzi mi do głowy to to że może to coś ze sprzęgłem albo skrzynią biegów a może jeszcze poduszka silnika... choć poduszka chyba by się odzywała tylko przy ruszaniu? Ale to tylko gdybanie... chyba najlepiej jednak udać się do mechanika niech posprawdza i usunie usterkę... chyba że inni koledzy mają jakieś pomysły?

Co do ASO w Rybniku to nie mam pojęcia... nie bywam w tamtych okolicach, ale ogólnie to nie wiem czy jest sens się tam pchać bo pewnie skoszą jak za zboże...
Ja na przykład byłem w ASO w Bielsku na diagnostyce, zapłaciłem 130 zl, więc stosunkowo niedużo (chodziło o drgania silnika) i prawie wszystko co powiedzieli ze jest do wymiany już wymieniłem a efektu ciągle brak Jakbym to robił u nich to choćby za poduszkę (lub poduszki - nie jestem pewien czy cena była podana za jedną czy za dwie) silnika zapłaciłbym 400 zł, a tak to kupiłem poduszki w JapanCars płacąc około 100 zł za sztukę, a więc jak dla mnie różnica kolosalna...

Jak już pisałem w jakimś innym wątku mam namiar na gościa który robi z Toyotami w Tychach, z tym że sam jeszcze u niego nie byłem bo ciągle nie mogę sie z nim umówić na jakiś sensowny termin, ale jeśli chcesz to mogę Ci ten namiar dać. Z tym że tak jak mówię ja osobiście nie moge go jeszcze polecić, wiem tylko że pracował/pracuje w ASO Toyoty i że wymieniał poduszkę silnika koledze piotrr'owi i było wszystko OK. Poza tym dostałem ostatnio od klubowicza _Artura informację o niezłym zakładzie w Kozach ale to dość daleko od Żor niestety, ale jeśli chcesz to też mogę Ci podrzucić namiar.
  
 
Dzieki, na pewno sprawdzony kontakt sie przyda
  
 
Cytat:
Pin555 z Gliwic masz do Katowic chyba nawet bliżej niż z Żor, więc jakbyś się miał w niedziele nudzić to może też wpadniesz?



Mowia, ze najciemniej jest pod latarnia Niedziela to nie jest niestety najlepszy dla mnie dzien na spoty. Chyba, ze wieczorne...

A'propos moja Carina tez kiedys mieszkala w Bielsku
  
 
gen123 - namiar poszedł na priv

Cytat:
Mowia, ze najciemniej jest pod latarnia Niedziela to nie jest niestety najlepszy dla mnie dzien na spoty. Chyba, ze wieczorne...


Spoko... można się dogadać na następne spotkanie na wieczór

Cytat:
A'propos moja Carina tez kiedys mieszkala w Bielsku


Czyli tęskni za dawnym domem i proponujesz następnego spota w B-B? Jak dla mnie super hehe
  
 
Czesc,
no i bylem w ASO, okazalo sie ze te odglosy pochodza ze skrzyni biegow! Musza rozebrac skrzynie i zobaczyc co tam w srodku nie gra, a to troszke kosztuje ... podali mi nawet fachowa nazwe, tylko zapomnialem ... bede sie musial dowiedziec dokladniej w poniedzialek

  
 
No to czesc!
Ostatecznie okazalo sie, ze wszystkiemu winien jest "MECHANIZM ROZNICOWY SKRZYNI BIEGOW"!!!
Czy ktos z wwas mial podobny problem? W ASO poinformowali mnie, ze calkowity koszt naprawy to ok 2000zl!!! ... to strasznie duzo.
Powiedzieli, ze dokladnie nie wiedza co tam w srodku stuka, wiec musza rozebrac skrzynke biegow i dopiero potem beda wiedzieli, ktory 'trybik' wymienic.
Aha, jeszcze jedno. Bardzo byli zdziwieni, ze taka awaria zdarzyla sie w Carinie, prawdopodobienstwo to 1/100000 i akurat musialo mi sie to przytrafic (

Co o tym sadzicie??
  
 
"Nowa" skrzynia to ~1000pln z montazem. A w ASO wyjmij-wloz 700, lozyska 700, dodatki 500
  
 
Oj Oj Oj chyba znów ASO chciało błysnąć diagnozą!
Dlaczego mechanizm różnicowy miałby "pyrkać" tylko podczas jazdy na biegu? Przecież mechanizm różnicowy pracuje cały czas!
Sprawdź w innym serwisie, niekoniecznie w ASO .
Drogo i wcale nie musi być fachowo!
Napisz do Perzana - on coś wymyśli zanim Ci pół auta rozbiorą!
  
 
Kup se skrzynie używke
  
 
Jeszcze dwa słowa - napisz w jakich warunkach występuje owo "pyrkanie", czy nieustannie podczas jazdy, czy też może w pewnym zakresie obrotów? Może okazać się, że problem masz z wydechem, a nie skrzynią biegów. U mnie w pewnych zakresach obrotów też coś "pyrka"/"charczy"/"brzęczy" - określenia mogą być różne - winien jest wydech, a nie silnik czy skrzynia. Te odgłosy siłą rzeczy nie występują podczas jazdy na luzie. Odgłosy pojawiają się gdzieś ok 2000-2200, 2900-3100 i jeszcze raz ok 4000 obr/min.
Jeszcze raz proponuję - popytaj u innego mechanika, bo wersja z mechanizmem różnicowym jest mocno naciągana!
  
 
Cytat:
Dlaczego mechanizm różnicowy miałby "pyrkać" tylko podczas jazdy na biegu? Przecież mechanizm różnicowy pracuje cały czas!



Hi, hi Sie czepiam...
Generalnie to mechanizm roznicowy pracuje tylko czasem. Jak juz cos tam stuka, to przekladnia glowna abo jakie lozyska... Nie?
Pod obciazeniem moze bardziej halasowac.
  
 
Cytat:
2004-03-05 07:59:30, pysiak pisze:
[...]
Napisz do Perzana - on coś wymyśli zanim Ci pół auta rozbiorą!



Nie bardzo mam pomysła
Nigdy nie miałem problemów z żadną skrzynią czy dyfrem za wyjątkiem jednego przypadku kiedy zjechałem synchronizator na gładko, ale to była ewidentna sprawa
Poza tym takie "pyrkanie" trzeba osłuchać na żywo. Opis takiego zjawiska, choćby najdokładniejszy według opisującego, nigdy nie odda wrażeń słuchowych. Niestety.
Pozdro.
  
 
Hej,
dzieki za odpowiedzi. Chyba skorzystam z rady i pojde do innego mechanika.
Aha, jeszcze jedno. Te odglosy (to takiee pyrkanie jakby jakas zapadka stukala) slychac najwyrazniej w momencie jazdy na biegu i kiedy sciagam noge z gazu...

Pozdrowionka
  
 
CZesc,
sluchalcie, wyjasnilo sie juz co to bylo (te odglosy). Wlasnie jestem juz po naprawie i bylo to lozysko oporowe w skrzyni biegow.
Kurcze, troche droga byla ta naprawa bo same lozysko kosztowalo tylko 90 zl.

Pozdrawiam
  
 
A gdzie w końcu robiłeś i ile wyszła robocizna?