MotoNews.pl
  

"On Board Camera" - jak zamontować??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Rozmawialiśmy ostatnio z kolegą ZoLt4R'em na ten temat i doszliśmy do wniosku że najlepiej zapytać na forum. Na pewno wyjdzie taniej niż experymentowanie we własnym zakresie .
Jego filmiki z upalania (cykl "Kryterium Poligonu" ) chyba wszyscy znają, więc nie muszę tego przedstawiać a teraz szykują się jeszcze lepsze. Jednak trzeba wymyślić coś lepszego niż "co-driver" do obsługi kamery na pokładzie. No i tu jest właśnie pytanie do Was:
Czy ktoś już kombinował coś w tej materii?? Wszelkie rady/spostrzeżenia/uwagi (itp.) mile widziane. Gotowe projekty też mogą być.
Teraz, po krótkim wstępie może nieco sprecyzuje:
kamera pracuje w systemie VHS-C, ma być umieszczona tak by "patrzeć" między fotelami, oczywiście przez szybę czołową (tak jak na wszystkich transmisjach w TV). Mocowanie do klatki, z tyłu zastrzały krzyżują się gdzieś na wysokości szyi podobno (czyli tradycyjny "X").
Ja się na razie nie wypowiadam, bo pomysł mój jest bardzo toporny i mało finezyjny, niech się wypowiedzą inni .
  
 
Koleś z q-rajdy (jego filmiki w wątku o "Filmach z KJS'ów") miał kamerw przyczepioną no stoojaka przykręcoego do tylnej półki...no ale to był maluch.
  
 
to i ja dorzuce swoje 3 grosze...

jako ze w tym tygodniu powinna wyjsc "III czesc kryterium poligonu - pozegnanie 650ki" nastepny film chcialbym wzbogacic o elementy onboard'owe. W nastepnym bobku bedzie dosc mocno rozbudowana klatka z zastrzalem w ksztalcie X z tylu. I teraz jak najlepiej zamontowac kamere? chce zeby "patrzyla" miedzy fotelami do przodu. Biorac pod uwage ze auto bedzie cholernie sztywne (zawias, klatka), patent do mocowania kamery powinien byc chyba choc troche amortyzowany? przy mocnych wstrzasach mechanika w kamerze moze nie wyrabiac i w najlepszym przypadku uzyskamy jedno wielkie migotanie a w najgorszym kamere szlag trafi.

Czy ktos ma doswiadczenie z takimi patentami bylbym zobowiazany. Dodam, ze chodzi o stricte rajdowe warunki czyli maksymalny wycisk. Sprawe zaslaniania pola widzenia we wstecznym lusterku pomijamy.

pozdrawiam
ZoLtaR

P.S. Poligon 3 czesc juz wkrotce
  
 
Cytat:
2004-02-23 00:33:11, dooh pisze:
(...) no ale to był maluch.


To też ma być maluch, zapomniałem zaznaczyć że to nie dla mnie - do Kanta bede też montował, ale to nie tak prędko. Najpierw musi być gotowy by wytrzymać porządne upalanie no i... ja musze się nauczyć jeździć żeby to jakoś wyglądało .
  
 
Cytat:
2004-02-23 00:44:10, ZoLt4R pisze:
to i ja dorzuce swoje 3 grosze...


Nie wiem jakie macie w Kraku mozliwosci zakupienia typowych czarnych plastikowych obudow do transformatorow / innych urzadzen, ale ja pokusoilbym sie o zbudowanie sztywnozamocowanego do klatki opakowania kamery, ktora siedzialaby w nim otoczona srednio twarda gabka dobrana tak, aby bezwladnosc kamery byla przez ta gabke amortyzowana, dzieki czemu w przypadku wystapienia wstrzasow, nie bedzie walila sie mechanika, a obraz powinien pozstac stateczny.

Uff - udalo sie opiac jednym zdaniem
  
 
Cytat:
2004-02-23 01:15:48, Zuraw pisze:
Nie wiem jakie macie w Kraku mozliwosci zakupienia typowych czarnych plastikowych obudow do transformatorow / innych urzadzen, ale ja pokusoilbym sie o zbudowanie sztywnozamocowanego do klatki opakowania kamery, ktora siedzialaby w nim otoczona srednio twarda gabka dobrana tak, aby bezwladnosc kamery byla przez ta gabke amortyzowana, dzieki czemu w przypadku wystapienia wstrzasow, nie bedzie walila sie mechanika, a obraz powinien pozstac stateczny.



Po pierwsze to nie Krak a Toruń .
Po drugie - super że tak szybko ktoś to napisał. Nie chciałem sie sam z tym pomysłem wybijać ale miałem dokładnie taką samą koncepcje jak Ty. Wydaje mi się że w przypadku statywu, nawet z amortyzacją, w miejscu połączenia z obudową kamery występują spore siły. W przypadku "pudła" z gąbką kamera jest w miare stabilna, amortyzacja wszelkich drgań jest bardzo dobra ze względu na całkowity brak sztywnego połączenia (typu zawias), no i mniejsze obciążenia - nacisk siły hamującej w każdym kierynku jest rozlożony na większą powierzchnię. Jakby nie było to jednak mój pomysł widać nie jest taki całkiem bez sensu .
  
 
Cytat:
2004-02-23 00:44:10, ZoLt4R pisze:
przy mocnych wstrzasach mechanika w kamerze moze nie wyrabiac i w najlepszym przypadku uzyskamy jedno wielkie migotanie a w najgorszym kamere szlag trafi.



To kup kamerę cyfrową problem z mechaniką odpada

A tak serio to przyjrzyj się filmom ktore podałem w watku o KJS'ach. Ten koles ma kamerę na sztywno i sam zobaczysz ze obraz w ogóle nie skacze (a na etapie lotnisko były masakryczne wyboje).....

[ wiadomość edytowana przez: dooh dnia 2004-02-23 10:34:03 ]
  
 
Tak, tylko takie obłożenie kamery gąbką i zabudowanie jej w pudle może spowodować jej przegrzenie... tak mi się wydaje.
  
 
a ja bym zrobił sztywne mocowanie do podłogi (tam gdzie normalnie kanapa jest) na kątowniku i płaskowniku. a na samej górze poduszka od skrzynii maluchowskiej. i do tego wkręcić śrubkę o gwincie jak w statywie do kamery
  
 
zabudowana gabka na bank sie przegrzeje przy dlugiej pracy
kamera cyfrowa rowniez ma mechanike w srodku i tez od wstrzasow moze sie uszkodzic
najlepszy zdecydowanie jest operator, ktory w razie potrzeby bedzie regulowal ostrosc, przeslone i inne bajery. a i operator jest automatycznie stabilizatorem obrazu
najlepszym rozwiazaniem beda jakies gumki ale w miare sztywne zeby kamera za bardzo nie latala. chyba mozna kupic taki zestaw do zamontowania kamery ale nie jestem pewien a nawet jesli to za duuuuza kase.
stabilizator obrazu nic ci nie da nawet jesli masz go w kamerze, chyba ze jest to stabilizator optyczny taki jak np w kamerze sony v2000.
ogolnie to kamera vhs-c to przezytek i wez ja wyrzuc na smietnik albo daj biednym dzieciom
  
 
na smietnik to moge ciebie razem z calym dobytkiem wyrzucic lub wlasnie oddac biednym dzieciom na pozarcie.

kamere jest jaka jest i filmy wychodza z niej dobre. jak masz inna lepsza to sie ciesz, a swoje rady wloz sobie miedzy 4 litery. wiec jak nie masz nic konstruktywnego do napisania to skoncz posty w stylu buraczanego spedu bydla bo zaczynasz zalazic za skore juz nie tylko mnie.

Koniu,Schwepes: proponuje rozwazyc banana dla tego pajaca..
  
 
ah Zoltarku i o co ci chodzi?? znam sie na tym troche wiec mowie jaka jest sprawa a jesli wolisz pozostac w nieswiadomosci to prosze bardzo. zyj w latach 80-tych kiedy takie kamery byly dobre.
a bananka juz dostalem i byl pyszny

cos konstruktywnego: najlepsze by byly gumki ale sztywne

[ wiadomość edytowana przez: doman dnia 2004-02-23 13:02:56 ]
panowie moderatorzy ten pan sie niemile do mnie odzywa zwroccie mu uwage. "ktos inny" dostalby juz za takie odzywki bananka

[ wiadomość edytowana przez: doman dnia 2004-02-23 13:09:41 ]
  
 
poszukam na fotkach, moze gdzies to da sie zobaczyc: na slasku jest "szayowoz" (tzw. dzik i on napewno jezdzi z kamera przykrecona na stale. on-board wychodza jak z wrc-tv, na tyskiej grupie rajdowej moga go znac i cos pomoc.
bede w domu to przegladne fotki...
  
 
Napisałem do kolesia z q-rally i to co mi odpowiedział "wyciągam tylne oparcie i wszelkie okładziny wytłumiające. na tylnej półce
(jeśli to mozna tak nazwac ) tez zostawiam gołą blachę. Ja mam na tej
"półce" z tyłu 2 nagwintowane otwory (nie wiem czy tylko ja tak mam czy w
kazdym maluchu tak jest) do tych otworow wkręciłem długie śruby. kamerę
przymocowuję do zwykłego statywu. statyw przywiązuję drutem na sztywno do
tych wkręconych śrub.

To może brzmi niezrozumiale, nie mam talentu do opisow jutro zrobię
zdjęcie w aucie jak to ma wyglądać. zdjęcie wszystko wyjaśni"
  
 
jak cos to tylko do klatki, poki co tylko takie na rajdach widzialem. jak nie ma klatki to kazda kamera ma dolne mocowanie i mozna zrobic jakis mini stoja do tylniej polki. sruba piatka.
  
 
Cytat:
ogolnie to kamera vhs-c to przezytek i wez ja wyrzuc na smietnik albo daj biednym dzieciom


Bardzo inteligentna rada.. bo wiesz.. skoro taki bananowiec jesteś to jak masz na zbyciu to oddaj m ite VHSy swoje.. z chęcia przyjme...


A co do mocowania to chłopaki nie wiem jak z VHSem ale aparatem cyfrowym (podobnie jak mountez) kreciłem na sztywno i nie wychodziło najgorzej.. zawias mam cholernie twardy, jeździliśmy po wybojach i filmik wyszedł sympatycznie Jesli bedzie klatka to zróbcie sobie z kątowników jakiś statyw na stałe
Ja jak będe miał chwilke to sobie "splodze" taki statyw do aparaciku
  
 
Cytat:
2004-02-23 19:32:30, Kuner pisze:

Bardzo inteligentna rada.. bo wiesz.. skoro taki bananowiec jesteś to jak masz na zbyciu to oddaj m ite VHSy swoje.. z chęcia przyjme...




mam jedna vhs ale to jest wypas jak na tamte czasy i chce za nia troche kasy. wiec moge ci sprzedac. a wszystkie vhs-c i inne badziewia to porozdawalem


[ wiadomość edytowana przez: doman dnia 2004-02-23 20:09:21 ]
  
 
aaa

[ wiadomość edytowana przez: doman dnia 2004-02-23 20:07:08 ]
  
 
Cytat:
na slasku jest "szayowoz" (tzw. dzik i on napewno jezdzi z kamera przykrecona na stale. on-board wychodza jak z wrc-tv, na tyskiej grupie rajdowej moga go znac i cos pomoc.



Tak się składa, że to ja razem z właścicielem robiłem ten "statyw" do dzika Jego budowa jest dość prymitywna, ale cała konstrukcja, razem z dość dużą i ciężką kamerą sprawuje się bardzo dobrze. Po prostu zrobilismy coś w rodzaju ramki, z podstawka pod kamere na dole i przyspawanymi obejmami do tłumika u góry (obejmy mocuje sie do klatki). Scianki ramki i podstawka pod kamerę są obklejone gumą z dętki (jedna warstwa ), a cała kamera obwiązana razem z ramka, podstawką np. gumą z majtek

Tak to mniej więcej wygląda:




A tutaj możecie zobaczyć filmik nakręcony kamerą onboard z tego właśnie dzika: SuperSlalom

  
 
Kumpel w pucharowym Pugu206ma cyfrówke zamontowaną na "trytytkach" i filmiki fajnie chodzią