[zastava 1100w126] problem z regulacja silnika+plywanie fury

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
problem jest tego typu :
1)
po wsadzeniu silnka do malca mialem troche duzy przepal w granicach 15L/100 i troche wiecej oczywiscie przy duzym bucie no przy duzym bucie to na 10L zrobilem 24km pojechalem do znajomego mech wyregulowal mi gaznik i przestawil zaplon tak jezdzilem jakis tydzien silnik mial masakrycznego mula powyzej 3tys nei chcail ciognac znowu przestawilismy zaplon troche i gaznik odpala idealnie na wolnych chodzi jak pszczolka ale przy bucie ma jakby znowu jakasdziwna dziure i brak ciagu strzela jakby sie lekko dlawil zarowno na ssaniu jak i bez ssania teraz na jalowym slychac lekki strzelanie z tlumika wiec chya zapoln jest za bardzo opuzniony tak mi sie wydaje nie wiem co jest czy moze gaznik jest walniety pompka przyspieszacza albo cos gaznik byl czyszczony, swiece nowe aparat zaplonowy nowy hmm moze przerwa na przerywaczu zla ?
ma ktos jakis pomysl w ktora strone isc w regulacji
aha na pocztaku ciagnol o wile lepiej ale tylk ona ssaniu jak sie wylaczylo to mulil no i bylo stukowe walek raczej sie nie skonczyl

2.)
zeby nie zaczynac nowego tematu
zrobilem sobie krotki uklad ustawilem zbierznosc mniej wiecej na oko jest lekki negatyw zalozylem kola 12 (zeby nie niszczyc gum na 13) powyzej predkosci 60km/h fura zaczyna dosyc mocno plywac po drodze chce sie tylko upewnic czy to przez zbeirznosc czy moze przez krotki uklad zbierznosc bede robil ale czekam az mi sie nowy resor ulozy
  
 
ad.2 To na pewno przez zbiezność bo na oko nigdy dobrze nie ustawisz?
  
 
Ad 1)
Zalozyc silnik z wtryskiem? (no offence)
  
 
Cytat:
2004-02-24 00:50:52, Zuraw pisze:
Ad 1)
Zalozyc silnik z wtryskiem? (no offence)



popieram przedmowce
  
 
jakby byl na szprycy to nie moglbym dellorto zamontowac i przynajmniej nic mi obrotow nie ogranicza a za cene waszego jednego mam jakies 5 moich
  
 
A z rozrządem nie jest nic przekombinowane?? Mój włąśnie tak też mi dokucza!! Jeśli wogóle chodził na jałowych to jak pszczółka, ale kompletny mół od samego dołu no i temu podobne objawy.
  
 
Ja stawiem na komore plywakowa...albo zly poziom paliwa albo padniety zawor.
Mialem to samo w swoim silniku i po wymianie zaworu spalanie spadlo.

Po za tym zaplon idealnie musibyc na 10 stopni bo zaczynaja sie szopki.

Po za tym aparat zaplonowy, wypalone styki alebo zle ustawiona przerwa....

Mialem dokaldnie takie same objawy...po zmianie ganzik i wlozeniu elektronicznego modulu problem znikl...ale pojawily sie nastepne
  
 
ustawilismy dzaisj zaplon na 10 stopni prawie idealnie i juz lepiej idzie na zimnym i na cieplym ale dalj jakos przy wyzszych orotach brakuje mu mocy
  
 
A u mnie zaplon podczas pracy na cieplym silniku oscyluje w granicach -3 do +18 stopni (slowenie: osiemnastu)
I nawet sie nad tym nie zastanawiam, bo w komorze mam takiego co mysli za mnie
  
 
satiz jaki masz ten modul od zapolonu ile$ i jak z regulacja tego ? a gaznik jaki dales?
  
 
Cytat:
2004-02-23 22:40:36, beneq pisze:
(...)
zrobilem sobie krotki uklad ustawilem zbierznosc mniej wiecej na oko jest lekki negatyw zalozylem kola 12 (zeby nie niszczyc gum na 13) powyzej predkosci 60km/h fura zaczyna dosyc mocno plywac po drodze chce sie tylko upewnic czy to przez zbeirznosc czy moze przez krotki uklad zbierznosc bede robil ale czekam az mi sie nowy resor ulozy


Z tego co ja znam się na geometrii (a wiem że się nie znam ) to zbieżność jest regulowana w płaszczyźnie poziomej, a negatyw to minus w płaszczyźnie poziomej wiec jedno z drugim to chyba osobna sprawa . Jeśli jednak potrafisz w miare dobrze ustawić geometrie "na oko" to tylko pozazdrościć wyczucia . Mnie jednak interesuje ten krótki układ - jak to jest zrobione? Bo tak jak ja to widze to jedynym prawidłowym sposobem jest zmiana przełożenia przekładnik kierowniczej, ale widziałem kiedyś na necie rysunek pokazujący jak pozamieniać miejscami drążki co w efekcie miało dać szybki układ kierowniczy . Jednak taki patent IMHO totalnie wali całą geometrie na przedniej osi więc nadaje sie to chyba tylko na luźne nawierzchnie (zakręty poślizgami) bo na asfalcie to ja tego nie widzę. Chyba że jest jeszcze jakiś sposób, o którym nie wiem, na osiagniecie tego efektu - chętnie pogłębie swoją wiedzę w tym temacie bo właśnie ostatnio zacząłem kombinować z wzorami i próbuje obliczyć układ kierowniczy dla zmienionego rozstawu kół... Ciekawe co z tego wyjdzie, bo na razie to niewiele mi sie zgadza przy sprawdzaniu serii .
  
 
Cytat:
2004-02-24 21:27:00, beneq pisze:
satiz jaki masz ten modul od zapolonu ile$ i jak z regulacja tego ? a gaznik jaki dales?




Modul zostal skonstruowany przez pewnego sympatycznego pana.
Cewka niskooporowa ze 125 to wiem na pewno...o pozostale szczegoly konstrukcyjne nie pytaj bo jedynei potrafie ponazywac niektore elementy ale zasaa ich dzialanai to dla mnei zagadka.
Powiem tylko,ze modol automatycznie odcina doplyw pradu do cewki po 2 sek od momentu wlaczenia zaplonu jesli silnik nie pracuje.

Iskra jets taka,ze przeskakuje na korpus z 3 cm i swieci tak jasno,ze mozna z tego srobic stroboskop bo ustawiania zaplonu.

Co do regulacji to standard...nadal jest przerywacz zastavowski i standardowy aparat.
Oczywiscie brak kondensatora.

Mam w tej chwili gaznik SOLEX C32 DISA 1, tez montowany byl w Zastavach ale jest o nim bardzo male danych, tylko jakies ogolne informacje na temat dysz.

W tem gazniku w chwili obecnej brakuje pompki przyspieszajacej....bo membrana sie rozsypala, ale przy umiejetnym obchodzeniu sie z pedalme przyspieszenia spokojnie da sie jezdzic, po za tym z racji wieku padla mambrana w silowniku pulldown, co rowniez nie powoduje problemow przy rozruchu bo przepustnica rozruchowa chodzi tak lekko,ze uchyla sie pod wplywem podscinienia.

Mysle jednak,ze po kapitalce WEBERA wroci on na swoje miejsce, mimo,ze wg ksiazki SOLEX powoduje spadek zuzycia o 7%
  
 
Cytat:
2004-02-25 01:06:10, Race_D pisze:

(...) . Jeśli jednak potrafisz w miare dobrze ustawić geometrie "na oko" to tylko pozazdrościć wyczucia .






chyba raczej nie potrafie :-p i w piatek jade na geometrie
Cytat:
(...) Mnie jednak interesuje ten krótki układ - jak to jest zrobione?



krotki uklad standardowo tak jak wszedzie w necie opisywany srodkowy dlugi drazek wywalony i zamiast niego wstawionykrotki boczny ten skrecany i jeszcze zamienia sie miejscami w ktore jest wlozony boczne drazki ida w dolne otowry a ten srodkowy w te gorne zamienia sie je poprostu miejscami
  
 
ja bym szukał problemu od strony paska rozrządu i ustawienia kół rozrządu, wałek przestawiony o nawet 5 ząbków spowoduje właśnie takie efekty jak u kolegi, duże spalanie, i dziwną dynamike, a przy gaszenu slnika niejednokrotnie wielkie marchewkowe bum z tłumika. Oczywiście można ustawić szybko i łatwo rozrząd, i wtedy opóźnić wałek i 1 ząbek, co da nam przenieesienie mocy na wyższe obroty, coś ala 650 szaya tylko wtedy zapon trza eksperymentalnie ustawić w przedziale od 0 do 5 stopni

2. co do pływania auta, to albo za duże kąty i nieodpowiednia zbieżność do nich , albo po prostu za mięki resor który non stop uginając sie powduje wachania w ustawienu geometrii.
A może po prostu przyczyna lezy w zbieżności tylnych kół
  
 
Cytat:
Ad 1)
Zalozyc silnik z wtryskiem? (no offence)



a z wtryskim nie ma problemow???????

osobiscie nie lubie elektronicznych koni.
zas mechaniczne kocham

zastawy jezdzily na gaznikach wiec nie widze powodu zeby ten silnik nie jezdzil.

idz na zlom i kup w miare ladny gaznik.sprawdz czy ma dysze jak w ksiazce i pozadnie go wyczysc.
dobrze wyczysc i ustaw aparat zaplonowy

i MUSI chodzic.
jak bedzie chodzil na zwyklym gazniku i aparacie ladnie jak przystalo na zastawe i bedzie rozwijal pelna moc ,
to dopiero wtedy mozesz zabierac sie za przerabianie zaplonu i inne gazniki.

P.S.
ja z swoim walczylem przez pol roku.
i w koncy zaczal chodzic .mialem okres ze 2 dzi jezdzilem a 4 dni stal robilem z nim.ale dalem mu rade.
w sumie :
3 aparaty
4 gazniki
3 cewki
1 tlok
1 walek
kable itd.
  
 
Z wtryskiem problemy?
Nie przekrecisz silnika, bo sie nie da.
Wszystko co robiz to sprawdzasz poziom oleju.
Ewentualnei poziom plynu chlodzacego.
Lub plynu chlodzacego
I plynu chlodzacego...
Nic wiecej z silnikiem nie robie... Nie ma co z nim robic. Wsadzasz i zapominasz. Jelsi juz jakies problemy sa to raczej ze skrzynka niz z silnkiem.
A - czy mowilem ze trzeba co jakis czas prawdzic poziom plynu chlodzacego?
Dobra, koncze bo to nie watek o tym.
  
 
Cytat:
Nic wiecej z silnikiem nie robie... Nie ma co z nim robic. Wsadzasz i zapominasz. Jelsi juz jakies problemy sa to raczej ze skrzynka niz z silnkiem.
ADobra, koncze bo to nie watek o tym.


eee bajki opowiadasz , i tak przed proba sportowa w Zvoleniu cos ci sie zjebie....

Polo
  
 
Nie ma takiej opcji, choc tamta naprawde clakiem mocno mnei zdziwila Zreszta to nei byl problem z silnikiem przeciez
  
 
Cytat:
2004-02-25 13:08:32, Zuraw pisze:
Z wtryskiem problemy?
Nie przekrecisz silnika, bo sie nie da.
Wszystko co robiz to sprawdzasz poziom oleju.
Ewentualnei poziom plynu chlodzacego.
Lub plynu chlodzacego
I plynu chlodzacego...
Nic wiecej z silnikiem nie robie... Nie ma co z nim robic. Wsadzasz i zapominasz. Jelsi juz jakies problemy sa to raczej ze skrzynka niz z silnkiem.
A - czy mowilem ze trzeba co jakis czas prawdzic poziom plynu chlodzacego?
Dobra, koncze bo to nie watek o tym.



No niestety nie masz racji wystarczy zrobic prosty manewr w postaci wysuniecia czujnika obrotow silnik wkrecisz na 9000obr nie wytrzymaja kanaly olejowe i dostanie po panewkach i gotowy przekrecony jak sie patrzy Uwierz mi mam tego typu tuningi za soba szybko inwestowalem w nowe panewki (dlatego teraz jestem starszy i madrzejszy hahahahaha)
  
 
Kaza nie do konca moge sie z Toba zgodzic...
Moj silnik krecil prawie 9 tys i jak na razie nic podobnego nie mialo miejca. Faktem jest, ze zadko dochodze do takich obrotow, aczkolwiek przy probie osiagow na poszczegolnych biegach bylo tzw. NO MERCY i silnik dziala.
W tej chwili mam z nim klopoty ale nie ma to nic wspolnego ze smarowaniem...panewkami czy podobnego typu sprawami.

Ciekawi mnie kwesta rozrzadu....bo jak ostatnio probowalismy go z krzemowym ustawic to za nic nie zgadzaly sie znaki na kole zamachowym z polozeniem tloka. Kiedy zrobilismy wlasny znaczek....nie palil przy usstawieniu na 10 stopni.....zatrybil dopiero w okolicach 5.

W najblizszym czasie bede wymienial pasek...wiec wszystko sie wyjasni.

Przy okazji rodzi sie pytanie...czy przesuniecie rozrzadu poprawi osiagi ?