Jak wyciszyć 2.5 TD ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czołem,
Pierwsza odpowiedź jaka mi się nasunęła to kupić MV6
Ale tak poważnie to co raz trudniej jeździ mi się powyżej 100km/h.
Hałas jest taki że nie słychać radia. Niby wszystko było sprawdzane, zawieszenie przód, wydech - wszystko OK. Czego tu się czepić? Czy wymienialiście kiedykolwiek poduszki pod silnikiem i czy to coś zmieniło. Jak stoję na wolnych obrotach to auto lekko drży i chyba trochę buczy. Oma ma przejechane ok 240kkm.
Pozdrawiam
Piotr
  
 
Mam ten sam problem z 2.3 D pozostały mi jeszcze tylko zawory do regulacji ale sądze ze to tez nic nie da mówi sie trudno coś za cos albo sie jeździ tanio i głośnio albo drogo i cicho POZDRAWIAM
  
 
Z 2.3 D, TD i TDi nic sie nie zrobi. Niektorzy okreslaja, ze te omesia maja silniki ROLNICZE. One tak pracuja - TEN TYP TAK MA.
Co do 2.5TD to moja pracuje cihutko. Ostatnio jechalem z predkosciami przelotowymi od 100 do 140. Przy 100 jest bardzo cichutko a powyzej 130 silnik juz wyraznie slychac ale nie prace diesla ale szum jak od gigantycznego wentylatora.
Moim zdaniem jesli auto BUCZY to moze drgania z silnika sa przenoszone na rame - wymienic poduszki. Mozeauto bylo bite i nie zamontowano (lub zrobiono to niewlasciwie) wytlumienie pomiedzy kabina a silnikiem. Moze tlumik jest dziurawy a otwor jest od gory i jest nie widoczny. Przyczyn moze byc wiele.
  
 

Zgadzam sie 2.3 D i TD to klekoty z 80 roku. Główną przyczyną chałasu są wtryski. Ale tłuczą się przy obrotach 600-800. Natomiast przy jeździe 2000-3000 całkiem przyzwoicie żadnego rąbania. Wszyscy się dziwią, że jak na ten silnik to elegancko cicho pracuje. Komore silnikową mam dobrze wytłumioną: guma tłumiąca potem filc czy coś podobnego.

Co do 2.5TD to on se mruczy wręcz.

RZ.
  
 
Czołem,
Z radością konstatuję, że mój strasznie stry post ożył nagle, to miłe. Dziękuję za opinie i rady.
Auto jeżeli było bite to raczej w "cooper", nie sądzę by z przodu było coś ruszane, ale licho nie śpi. O ile pamietam, kiedy go kupowałem był jakby cichszy. Nigdy nie miałem okazji porównać odgłosów innego 2.5 TD. Poduszki pod silnikiem i skrzynią były oglądane i nikt nie sugerował wymiany, wydech też. Myślę więc że przyczyną wzrostu hałasu może być moja subiektywna ocena, albo zużycie ( sfilcowanie się ) mat głuszących. Jeszcze jedno, po zimie odpadła mi i kompletnie się połamała osłona silnika od dołu. Podobno ma wpływ na hałas.
Jazzman, czy wygłuszałeś jakoś specjalnie komorę silnika? Myślałem kiedyś o dołożeniu czegoś między standardową wykładzinę maski a blachę, nie wiem tylko co by to mogło być żeby się czasem nie zapaliło, no i gdzie to coś można kupić.
Pozdrawiam
Piotr
  
 

Ja osobiście nie. Ale mój poprzednik (syn wuja) miał pierdolca na punkcie tego samochodu. Ale co z nim wyczyniał to nie mam pojęcia, ale inwestował dużo. I dzięki niemu niewiele głośniej mi chodzi "klekot" 2.3 od tych nowych 2.5td.

RZ.
  
 
Spróbuj oczyścić przepływomierz. U mnie pomogło. Od dzisiaj. Zupełnie inny silnik.
  
 
Ostatnio miałem okazję posłuchać dopiero co sprowadzonego (na "czerwonych" blachach) turbodizelka, i jedyne co było słychać do przyjemny świst turbiny, a gość jej nie oszczędzał

-----------------
Stahu
  
 
Kuba, a gdzie szukać tego przepływomierza ?
Piotr
  
 
Na wylocie od puszki powietrza do turbiny powinno być takie ustrojstwo w formie pudełeczka ( zaraz przy puszce).
No chyba że masz od razu rurę do turbiny?
  
 
Sprawdź, czy ta czarna plastikowa pokrywa silnika nie hałasuje wpadając w drgania i uderzając o głowicę silnika.
Ja dostawałem szału szczególnie na postoju, aż mi w końcu na bezpłatnej kontroli w ASO mechanik podłożył w jedno miejsce... kawałek rozciętej gumowej rurki
JaC


Cytat:
Hałas jest taki że nie słychać radia.
Niby wszystko było sprawdzane, zawieszenie przód, wydech - wszystko OK.
Czego tu się czepić?
Czy wymienialiście kiedykolwiek poduszki pod silnikiem i czy to coś zmieniło.
Jak stoję na wolnych obrotach to auto lekko drży i chyba trochę buczy.
Oma ma przejechane ok 240kkm.

  
 
ale TD czyta archiwum....wszystko skrupulatnie looka..takiego gościa szperającym w starych wątkach chyba jeszcze nie było
że Ci sie chce te wszystkie wątki czytać......no naprawde

pozdr
  
 
Cytat:
2004-07-20 22:25:28, kuba pisze:
Spróbuj oczyścić przepływomierz. U mnie pomogło. Od dzisiaj. Zupełnie inny silnik.



Kuba co dokladnie zrobiles z przeplywomierzem, sam czysciles ?

Moja przy ok 2000/min jakos tak jakby wyla i wlasnie nie wiem czy to zasysane powietrze i tak ma byc czy mam szukac wyjca. ?

Pozdro
  
 
Moja Omesia - 2.0 DTI - strasznie hałasuje z zewnątrz, ale na szczęscie jak sie wsiądzie to prawie nic nie slychać. Dmuchawa na najmniejszych obrotach jest głośneijsza od silnika. Przy 140/h jest w środku dość głośno - ale tak jak pisał któryś z poprzedników to jest taki "podmuch". Mam nadziję, ze to jest normalne.... jest czy nie jest??
  
 
Cytat:
2004-12-25 13:46:41, TymeX pisze:
Kuba co dokladnie zrobiles z przeplywomierzem, sam czysciles ? Moja przy ok 2000/min jakos tak jakby wyla i wlasnie nie wiem czy to zasysane powietrze i tak ma byc czy mam szukac wyjca. ? Pozdro



Sam. Zadna filozofia. Wacik na patyku,spirit i czyszczenie blaszek w przeływce.
A jeśli ci wyje przy 2000, to radziłbym sprawdzić turbinkę, bo załącza się mniej więcej w tym zakresie obrotów (2200-2300).