Myjnia

Szukam dobrej myjni ręcznej z ciepłą wodą w Warszawie. Może być też taka, gdzie się samemu myje (byle ciepła woda była) i płaci za stanowisko tylko. Najlepiej okolice Wola - Bemowo, ale może być też dalej
Niestety tak się wżarł smar w lakier, że tradycyjna myjnia nie daje rady, jutro muszę być u lakiernika z czystym wozem


[ wiadomość edytowana przez: lwiecz01 dnia 2004-02-25 15:45:21 ]

Jest ręczna myjnia samoobsługowa koło mnie, tzn. przy Ostrobramskiej pomiędzy Media Markt (Carman) a BP. Płacisz za stanowisko jest mycie i hydrowosk.
Powodzenia.

Cytat:

Bemowo, ale może być też dalej

Jak pisał przedmówca zależy Mu przede wszystkim na pożądnej myjce a nie na położeniu...

Carewicz ---> a jest tam ciepła woda ?
Marcel --> tą znam, ale chciałem jednak umyć sam, bardzo porządnie.

W końcu skorzytałem z Niebieskiego Słonia. Wydałem ze 24 zł w monetach, ale już mam opracowaną technikę jak można zrobić taniej i wydajniej Trzeba też tam jechać w miarę późno 21-22 (czynne 24h), to nikt nie pilnuje i wtedy można użyć również swojego wiadra z wodą i detergentem. Za to samochodzik dawno nie był taki dopieszczony )

Trzymam Cię za słowo

Jeżeli już mowa o myjniach to od jakiegoś miesiąca funkcjonuje super myjnia, którą po przetestowaniu mogę z czystym sumieniem polecić każdemu. Myjnia jest w zółtych barwach niemieckiego Karchera. Jest to coś na wzrór Carmana, ale wydaje mi się że jest odrobinę tańszy (dłuższy czas mycia za te same pieniądze). Aha może podam jeszcze adres zainteresowanym: Ursynów, Skrzyżowanie ul. Rosoła z Plaskowickiej (w okolicach biurowca Nattpol i stacji benzynowej ORLEN). Serdecznie polecam.

Wedle życzenia:

Teraz to sobie możesz tą informację w uvho w sadzić

A tak na poważnie, dzięki - przynajmniej mam jasność.
Dziwne, że tak mało myjni dysponuje ciepłą wodą. Pomijając środki przeznaczone tylko do chłodnej, samochód na prawdę dużo lepiej się domywa w gorącym strumieniu...

Pozostaje jak na razie niebieski sloń

Marcel --- > akurat było lekko na plusie i udało się pięknie doczyścić samochodzik Wydałem około 20 zł (chyba 24 zł) włącznie z odkurzaczem. NA zwykłej ręcznej byłoby 2 razy gorzej zrobione za 80 zł...

Nieee, bez wosku oczywiście
Ale jechałem do lakiernika, więc musiałem być w miarę jak najbardziej sterylny Do wosku (takiego kładzionego ręcznie)musi być chyba przynajmniej 15 stopni na +.
Spłukałem zimną twardą wodą, potem cieplutka pod ciśnieniem z płynem, potem własne wiaderko z ciepłą i płynem, potem jeszcze raz twarda do spłukania, a na sam koniec demineralizowana (bardzo szybko spływa i nie zostawia zacieków - a to ważne jeżeli nie możesz wysuszyć autka). Potem było nacieranie plastików czernidłem i uszczelek oliwką, odkurzanie, dywaniki i kokpit w środku.
Nie zrobiłem tylko tapicerki (brudna jest przy drzwiach tylko, bo na siedzeniach pokrowce są, a sufit czysty
No i to wszystko co zrobiłem.


U lakiernika potraktowali go jeszcze 2 rodzajami pasty polerskiej i jest taki śliski, że brud i smar nie wchodzi głębiej w lakier (prawie sam spada)...