HELP-linka gazu???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
1.5 DOHC, przy odejmowniu gazu wyczuwalne jest szarpnięcie (im wyższy bieg tym jest to słabiej odczuwalne), najgorzej jest na 2 wtedy szarpie jak jasna cholera. Zdarza się również to jak jest na biegu i spróbuje wcisnąć gaz, wtedy może szarpnąć choć zdarza się to rzadko. W serwisie na MPT(Bitwy warszawskiej) powiedzieli że to linka gazu, trzeba posmarować i będzie git. Pomogło na około miesiąc i znowu się zaczęło, smarowalem potem sam WD-40 ale to już nic nie daje. CO ROBIĆ??? Czy wymienic linkę (nie mogę jej nigdzie dostać, pozostaje dorobic czy może to być coś innego??? Czy ktoś miał podobny przypadek???
  
 
linke dostaniesz w punkcie przed skrętem na łomianki od strony żoliborza
pierwszy skręt z trasy na światłach w prawo tak jak jedzie biska
  
 
Wracam do mojego starego posta ale sprawa nie jest jeszcze rozwiązana Okazało się że nie jest to wina linki gazu (była wymieniana ale to nie pomogło).
Sytuacja wygląda tak jak we wcześniejszym opisie, podczas przyspieszania po zdjęciu nogi z pedału odczuwalne jest szarpnięcie - 2,3 razy. Po regulacji zapłonu sytuacja trochę się polepszyła jednak nie jest to ideał. Zauważyłem że szarpnięcia są silniejsze gdy przez parę sekund jadę ze stałą liczbą obrotów.
Tak więc jeśli to nie linka to co? Sprzęgło, przepustnica, silniczek krokowy???? Nie mam pojęcia, może ktoś zetknął się z podobnymi objawami??
Z góry dzięki
  
 
Witam
Ja mam dokladnie to samo. Na drugim biegu strasznie szarpie. Nie mam pojecia co to jest i tez jestem ciekaw Waszych opinii. Moze to chodzi o sklad mieszanki lub jej dobor.
Jednak zspotkale sie z opinia ze tak ma byc bo auto hamuje silnikiem. Ale mnie to nie przekonuje. A nawet uwazam to za bzdure.
Tak sytuacja powoduje to, ze bardzo ciezko jezdzi sie powoli na dwojce - np. po dziurach. Ja czasem musze nawet uzyc sprzegla zeby przestalo szarpac. Na wyzszych biegach jest lepiej. Na 5 jest zupelnie OK.
A tak na marginesie - swoje autko zawsze parkuje w garazu. Przez ostatni weekend postal przed domem (bylo zimno) i po odpaleniu autko zaczelo wydawac sporo wyzszy dzwiek pracy silnika. W sumie to jest on przyjemniejszy ale dla mnie nowy.
Ciekawe co to moze byc- moze to zapowiedz jego konca?



  
 
Mam dokładnie tak samo...
przypuszczam, że to wina sprzęgła, a raczej tłumika drgań skrętnych tarczy sprzęgłowej lub luzów w skrzyni biegów. Ale to tylko przypuszczenie.

[ wiadomość edytowana przez: Robert_S dnia 2004-10-18 18:58:27 ]
  
 
Na pewno nie ma tak być bo samochód hamuje silnikiem, to bzdury Jeździło się paroma samochodami i w żadnym nie spotkałem się z taką sytuacją - wyjątek:gdy miałem jeszcze paroletniego poldeusza gaźnikowca to szarpało w ten sposób ale tylko na dwójce, a że to tylko poldek to olewałem sprawę .
Co do winy skrzyni to może coś jest na rzeczy bo mam już poduszki wyrobione i strasznie nią buja więc to może to ale sam nie wiem?
  
 
Byc moze faktycznie jest tak jak mowisz (piszesz). Odczuwam dosc spore drzenie drazka od biegow podczas przyspieszania i gdy zdejmuje noge z gazu. Moze to wlasnie jest to. Chyba bede sie musial temu przyjzec.
  
 
Zauważyłem że bardziej szarpie gdy jeżdżę na benzynie, na gazie jest w miarę OK. Wynika z tego że nie jest to chyba jakieś uszkodzenie mechaniczne np: skrzyni a bardziej kwestia np: składu mieszanki. No ale to są tylko rożważania teoretyczne, trzeba by się przejechać do warsztatu i zacząć coś z tym robić. Gdy będą jakieś efekty to dam znać na forum, pozdr.
  
 
No i zagadka rozwiazała się dzięki nieocenionemu panu Sławkowi - chwalmy imie jego Po podłączeniu do komputera okazało się że są jakieś przebicia zapłonu. Przewody, kopułka, palec byly wymieniane - zbawienny wplyw posiadania gazu - wiec to nie to, no i zaczeły sie schody bo nie wiadomo co . Esperal został w warsztacie i ropoczeły sie calodniowe testy, ktorych efektem byl wniosek iz mój porfel odchudzi się o kwotę potrzebną na zakup czujnika położenia przepustnicy (168,00zł) oraz cewki impulsatora(30,80zł) + koszt poszukiwań oraz wymiany 80,00zł. Po naprawie samochod jezdzi jak ta lala i w ogóle wszystko jest cacy
pzdr