!!!!!!!!Remont silnika!!!!!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Okazało się że potrzebuje remontu silnika i teraz stoję przed niemałym delematem z jakiego warsztatu skorzystać. Żeby mnie nie pojechali na ponad 2000 i się nie okazało że nic nie zrobili kasa pójdzie, a auto dalej nie sprawne.
Mam proźbę do tych co wiedzą i jakimś naprawde rzetelnym i sprawdzonym warsztacie co może sami robili remont silnika albo może ich znajomy.
Proszę o informacje na temat dobrych warsztatów które robią remonty silnika w obszarze Gdańska, Sopotu, Gdyni.
  
 
Jest to silnik 1.6i myśle że trzeba by zrobć szlif cylindrów. bo bierze olej i szary dym jest za mną silnik nie równo pracuje.
Mam również pytanko może ktoś zna firmy z pomorskigo które ściągają silniki oczywiście co dają gwarancje na nie.
  
 
pogadaj ze Śrubą z Sunny Coupe Club on ma dobrego mechaniora znajomka z salonu Mitsubishi.

ps.
ale co to ma wspólnego z gazem?
  
 
Ale dlaczego chcesz robic remont calego silnika.Moze wystarczy wymienic pare dupereli zeby nie ciagnal oleju.
Co do remontu,to chyba lepiej teraz kupic inny sprawny silnik niz robic sobie koszty.Chyba ze sam to robisz bo koszt robicizny moze dorownac kosztom czesci.Tez niedawno robilem maly remoncik bo mialem za duze branie oleju ale wymienilem tylko uszczelniacze i pierscienie bez szlifu cylindrow,ktorych zuzycie po 360kkm wynosilo jedynie 0.06mm od nominalu.
  
 
Ja też wymieniłem tłoki z pierścieniami, uszczelniacze i się poprawiło (chyba)

Ale LPG nie ma z tym nic wspólnego
  
 
Ja też wymieniłem uszczelniacze na zaworach pierścienie na tłokach. Mam takie odczucie że czasem szarpnie leci biału dymek z rury wydechowej jak by olej spalało ale nie wiem czy tak zostanie czy jak się pierścienie ułożą i dotrą to się poprawi mam przejechane po wymiane pierścionków 50km.
A co do lpg to mam założony w tym aucie i pytam się tu bo może ktoś z forum miał takie doświadczenie.
  
 
To najpierw zrób z 500 km. Potem zobaczymy efekty albo ich brak.
  
 
Wilku-500km to bedzie i tak za malo dla wstepnego dotarcia pierscieni.Zanim sie dostatecznie uloza bedzie musial przejechac sporo tysiecy km.Tylko jak slyszalem sa 2 szkoly docierania:
-jedna mowi o spokojnym docieraniu przez pare tys.km.
-druga popiera maly rajd po torze wyscigowym i podobno taki sposob zawsze skutkowal wiekszymi cisnieniami na cylindrach.
  
 
Mam takie pytanko. czy na dotarcie silnika, oczywiście wstępne wystarczy 1000 km i czy jest różnica czy docieram to na gazie czy na benzynie ja mam już 200 km przejechane po wymianie pierścionków auto jężdzi całkiem nieżle. Jeżdże na benzynie i mam taki zamiar do ok 1000 km a dopiero pózniej włącze gaz. Wydaje mi się że gaz to za suche paliwo jak na docieranie i nie wiem czy się mylę.
Napiszcie jak się powinno docierać silnik czy może jakiś link na stronę gdzie o tym można poczytać.