Klemy i jeszcze raz klemy !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam-wczoraj podjeżdżam zatankowac gaz na Statoil (1,42zł/l)i po tej operacji -zasiadam za kółkiem mojego bolidu , przekręcam kluczyk w stacyjce a tu ....wszystkie kontrolik gasną i dupa zimna!!! Próbuje kilka razy jeszcze ale nic się nie zmienia - tylko tyle ,że kontroli wogóle przestały się palić ... Coraz bardziej mnie ponosi - wychodze z autka i zaglądam pod mache ...niby wszystko w porządku ale ..jednak cos nie tak!!! Myśle moze aku padł ale potem dochodzi do mnie ,że to raczej niemożliwe!!! W końcu wcześniej nie dawał sygnału ,ze z nim coś nie tak....Więc biore się za klemy - rozkręcam je , czyszcze i ...zapalam bez problemu autko!!! Potem powtarzam odpalanie jeszcze kilka razy....wszystko gra.

Wiec ludzie ostrzegam - zima idzie , zaglądnijcie na klemy aby potem w najmniej odpowiednim momencie coś was czasami nie unieruchomiło!!!

Pozdrawiam
Soyer#554 PTK



[ wiadomość edytowana przez: Soyer dnia 2002-10-31 14:22:50 ]
  
 
Dodam jeszcze od siebie klemy smarujemy wazeliną techniczną (to tak dla przypomnienia).
  
 
No tak - ale akurat nie maiłem jej pod ręką )))
  
 
HIHI Na forum PTK-u pojawił sie identyczny tekst. Ale widze ze nie wklejałeś na żywca, tylko dodałeś smajle

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Olo - nie jest całkiem podobny)) Troszke zmieniony)) Odrobinkę
  
 
Pokaż mi te zmiany. Nawet "Pozdrawiam" przekopiowałeś

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
no tak ale kolory są inne)) tło tam jest czarne a litery białe)) a tu odwrotnie))
  
 
wstyd, żeby zapominać o abecadle każdego automobilisty, przypominam również o połączeniach masy głownie w samochodach gażnikowych bo w tym przypadku masą może stać się cięgło ssania a to już blisko do pożaru samochodu. cięgło staje się spiralą grzejną , agaznik blisko oj blisko.
  
 
Panowie nie żebym się wymądrzał, ale ciśnisnie w kołach (zapasowym także), akumulator, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy, płyn do spryskiwaczy to należy sprawdzać co 2 -3 tygodnie. To normalne.
A co do klem i wazeliny to używam od zawsze ( lato/zima ) tawotu. działa bezbłędnie.
  
 
to się chwali , dobry przykład.
  
 
Cytat:
2002-10-31 17:43:14, MAJCHAL pisze:

(...) wazeliny to używam od zawsze ( lato/zima )



Oczywiście do celów motoryzacyjnych?

[ wiadomość edytowana przez: Janio dnia 2002-11-01 00:48:12 ]
  
 
Cytat:
2002-10-31 23:08:03, Janio pisze:

Oczywiście do celów motoryzacyjnych?




Oczywiscie ze technicznych zeby ostro "POJECHAC'

pojechac
  
 
Cytat:
2002-10-31 17:43:14, MAJCHAL pisze:
Panowie nie żebym się wymądrzał, ale ciśnisnie w kołach (zapasowym także), akumulator, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy, płyn do spryskiwaczy to należy sprawdzać co 2 -3 tygodnie. To normalne.
A co do klem i wazeliny to używam od zawsze ( lato/zima ) tawotu. działa bezbłędnie.


Racja , kto nie smaruje - nie jedzie.
  
 
Cytat:
2002-10-31 14:18:21, Soyer pisze:
Witam-wczoraj podjeżdżam zatankowac gaz na Statoil (1,42zł/l)i po tej operacji -zasiadam za kółkiem mojego bolidu , przekręcam kluczyk w stacyjce a tu ....wszystkie kontrolik gasną i dupa zimna!!!


Hehe To tak jak u mnie w najmniej oczekiwanym momencie, zawsze mi się to stanie pod jakimś supermarketem wtedy nerwowo sciągam klemy dłubie srubokretem żeby je przeczyścić i jade dalej zapominając już że trzeba je nasmarować. Przypominam sobie dopiero przy następnej akcji.
No ale to chyba prawda że "szewc bez butów chodzi"
  
 
Ostatnio mialem taki sam przypadek i rowniez na stacji LPG
Tez sie zbieram za to ale jakos nie moge...
a tak wogole ile kosztuje wazelina techniczna ?
  
 
klemki sprawdzam dość często. A co do stacji benzynowych to mnie męczy inna dolegliwość. mam już wiekowe przewody od stacyjki i jak jest samochód ciepły to ni chu chu go odpalić ze stacyjki. Niestety najczęćsciej ten problem mam właśnie po takmowaniu. Trzeba podnosić maske i kabelkiem na sztywno opdalać miałem ostatnio przypływ entuziazmu i chciałem wymienić wszystkie przewody od stacyjki ale jak pomyslałem o zdejmowaniu całej deski to mi się troszke odechciało
  
 
Cytat:
2003-09-14 16:21:37, keen pisze:
(....) miałem ostatnio przypływ entuziazmu i chciałem wymienić wszystkie przewody od stacyjki ale jak pomyslałem o zdejmowaniu całej deski to mi się troszke odechciało



Nie był to chyba duży przypływ entuzjazmu
  
 
no taki jak zwykle
  
 
Cytat:
2003-09-14 16:12:14, BARRY pisze:
...
a tak wogole ile kosztuje wazelina techniczna ?


Na Karmelickiej w Warszawie tuba 200gr - jakieś 4zł

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
Cytat:
2002-10-31 23:08:03, Janio bazgrze
Oczywiście do celów motoryzacyjnych?



Żeby sie łatwiej wkładało...