Chłopaki doradzcie. Dziś wszedłem pod samochod i co zobaczyłem?? Zardzewiałą miskę olejową. Ruszać temat czy dać sobie spokój?? Jak to u was wygląda?? A jeśli ruszać to skrobać czy może macie jakąś inną (chemiczną) metode?? Z góry dziękuje i pozdrawiam.
Nie martw sie zadbamy o wyczyszczenie twojej "michy" w przyszłą sobotę Droga, która bedziemy jechać na zlot ma takie koleiny, że spokojnie wyczyścisz cały spód
2004-03-19 19:46:10, K_R_Y_S pisze:
w standardzie byly aluminiowe w dieslach,a stalowa ladnie oczysc i polakieruj najpierw podkladowka a potem czarnym lakierem w sprayu i masz z glowy
i benzynowych aluminiowe miski też były w standarcie