MotoNews.pl
  

[OLEJE]PRZEJŚCIE Z SYNTETYKU NA PÓŁSYNTETYK - kiedy???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie, wg. mnie silnik z przebiegiem ponad 130kkm powinin być zalany półsyntetykiem. Zastanawiam się jakie jest wasze podejście do tego tematu. I jaki olej półsyntetyczny zalecacie...




[ wiadomość edytowana przez: Krzysiek-Diackon dnia 2004-03-22 10:11:43 ]
  
 
Witam.
Według mnie każdy silnik, bez względu na przebieg potrzebuje dobrego smarowania. Najlepsze smarowanie dają oleje syntetyczne, więc nie wydaje mi się aby półsyntetyk był zdrowszy dla Twojego silnika.
Kobar
  
 
Zgadzam się, ale jak wiadomo, nasze silniki to dość starekl konstrukcje, raczej nie wymagające olejow z górnej półki. Luzy i zużycie materiału napewno lepiej będą uszczelniane przez olej półsyntetyczny. I o to mi chodzi, dobry olej półsyntetyczny nie odbiega jakością od syntetyka a jest sporo tańszy i wg. mnie nie ma po co przepłacać jeżeli o to chodzi
  
 
130 tys km to dużo... dla silnika w kredensie czy poldku, a nie w Espero.
  
 
Cytat:
2004-03-22 10:11:05, Krzysiek-Diackon pisze:
Jak w temacie, wg. mnie silnik z przebiegiem ponad 130kkm powinin być zalany półsyntetykiem. Zastanawiam się jakie jest wasze podejście do tego tematu. I jaki olej półsyntetyczny zalecacie...

[ wiadomość edytowana przez: Krzysiek-Diackon dnia 2004-03-22 10:11:43 ]



A bierze Ci olej? Ile? Jeśli nie to nie ma sensu zmieniać.
Tom
  
 
Dopóki nie ma zużycia, które byłoby odczuwalne radze pozostać przy syntetyku.

Chyba, że chce się oszczędzić na oleju. Co poniekąd jest uzasadnione wspomnianą "nowoczesnością" silnika.


Semi-syntetyki z górnej półki również swoje kosztują...
  
 
Witam.
Cytat:
Zgadzam się, ale jak wiadomo, nasze silniki to dość starekl konstrukcje, raczej nie wymagające olejow z górnej półki. Luzy i zużycie materiału napewno lepiej będą uszczelniane przez olej półsyntetyczny.


Krzysiek olej ma smarować a nie uszczelniać, poza tym nasze silniki wcale nie są stare. Gdyby slinik brał dużo oleju to aby jeszcze trochę pojeździć to można wlać olej mineralny bo jest gęściejszy ale to teoria bo nastąpi gorsze smarowanie i wykończenie do końca silnika.
Kobar
  
 
Nie wiem jaki masz silnik ale mój to nie jest stara konstrukcja (1.5 16V DOHC), chcesz zobaczyć stare konstrukcje to zobacz u Opla. Fiata albo Forda. A olej przy przebiegu nie ma znaczenia, ważny jest stan silnika, ja chwilowo jeżdżę na 10W40 (półsyntetyk) ale wracam do 5W40, przebieg prawie 180 tyś. i nie ,,bierze'' oleju.
  
 
No faktycznie masz Krzysztofie równie nowoczesny silnik co w nowym Mondeo, Stillo albo w nowej Astrze.
Wtrysk full group i mechaniczna dystrybucja zapłonu - kwintesencja nowoczesności
  
 
JACO, ale panewki, tłoki czy zawory wciąż działają tak samo. W tych elementach smarowanych nie nastąpiła żadna rewolucja.
  
 
Cytat:
2004-03-23 14:44:10, piotr-ek pisze:
JACO, ale panewki, tłoki czy zawory wciąż działają tak samo. W tych elementach smarowanych nie nastąpiła żadna rewolucja.



aaa oczywiscie...
Co więcej nasze silniki (zwłaszcza 1,8 i 2,0) to jak każdy wie potomkowie (w prostej linii) ośmiozaworowych silników Opla, które słyną z trwałosci, długowieczności i odporności na ostre uzytkowanie.
Nie mozna jednak powiedzieć ,że są one nowoczesne (mam tu na myśli również silnik 1,5).
  
 
JACO prawda jest taka, że silniki 1,8/2,0 mogą być wykonane co najwyżej z gorszych jakościowo materiałów, które ulegają szybszemu zużyciu niż materiały w silniku 1,5.
  
 
Jeszcze jedno: Krzysiek miał zapewne na myśli to ,że nowoczesne silniki są dokładniej spasowane, poprostu obróbka materiału idzie do przodu. Pewnie Tomek nam coś o tym powie......
  
 
Cytat:
2004-03-23 15:03:41, piotr-ek pisze:
JACO prawda jest taka, że silniki 1,8/2,0 mogą być wykonane co najwyżej z gorszych jakościowo materiałów, które ulegają szybszemu zużyciu niż materiały w silniku 1,5.



Piotrek podejżewam ,ze jest właśnie odwrotnie.
To raczej 1,5 jest mniej żywotny od 1,8/2,0, ale to raczej ze względów konstrukcyjnych, choć mogę się mylić.
  
 
Cytat:
Piotrek podejżewam ,ze jest właśnie odwrotnie.



Odwrotnie/nie odwrotnie - wszystko jest kwestią kompromisu między spasowaniem i użytymi materiałami. 1,5 jest wyżyłowany, toteż musi być lepiej spasowany, a to oznacza też większe tarcie...
  
 
Cytat:
Jak w temacie, wg. mnie silnik z przebiegiem ponad 130kkm powinin być zalany półsyntetykiem. Zastanawiam się jakie jest wasze podejście do tego tematu.



Podam przykład z własnego podwórka.
W poprzednim aucie Fiacie Tipo( silnik 1,6 8V konstrukcyjnie podobny do 1,8;2,0 w Espero) od nowości stosowany był synetyk Elf 5W40 . Przy 180 tys. km. założyłem gaz i mimo obaw pozostałem przy syntetyku (zmieniłem jedynie na lotosa, ponieważ Elf kosztował ponad 150zł. za 4 l.). Auto do dziś ma przejechane ok. 260-270tys. i nadal nie bierze ani grama oleju, a silnik pracuje idealnie bez jakichkolwiek stuków itp. zjawisk.

Ja uważam, że najważniejsza jest wymiana oleju na dobry syntetyk gdy auto jest nowe lub ma niewiele kilometrów na liczniku, i pozostanie przy tym samym oleju do końca żywota silnika (lub jak w moim przypadku do rozstania się z autem ).
  
 
Uwaga... zaraz przejdziemy na temat, który olej lepszy/smacznieszy/zdrowszy dla silnika... oczywiście nie mając o tym najmniejszego pojęcia.
  
 
Cytat:
2004-03-23 17:22:29, piotr-ek pisze:
Uwaga... zaraz przejdziemy na temat, który olej lepszy/smacznieszy/zdrowszy dla silnika... oczywiście nie mając o tym najmniejszego pojęcia.



Piotrek kiedy znowu przyjeżdżasz do Wawki - tym razem przyjadę autobusem
  
 
Nie wiem - wszystko zależy od zasobności sponsora.
  
 
Z portalu Gazeta:

Producenci olejów nie zalecają, żeby w silniku o znacznym przebiegu, który od początku był eksploatowany na oleju syntetycznym, po pewnym czasie przechodzić na mineralny. Absolutnie nie ma takiej potrzeby, jest to wręcz niewskazane.