MotoNews.pl
  

Witamy w programie USTERKA :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zamieszczam tu pare foto z mojej przygody
http://users.interblock.pl/~rybal/oops.html

[ wiadomość edytowana przez: rybaiii dnia 2004-03-26 22:59:53 ]
  
 
Paskudnie to wyglada.
Dobze ze juz po przeszczepie.
  
 
Spoko, moj corras tez zaczal sie odzywac po 9 miesiacach bezawaryjnej jazdy ale ma juz nowe poduszeczki a teraz rozrusznik padl i tez przyjdzie nowy .
Ryba pamietaj zawsze do przodu
  
 
A ile obrotków na zegarku miałeś ze to tak ślicznie wszystko popękało
  
 
No pieknie. To samo mialem w Vicie. U mnie pekl wal przy 165km/h na godzine. Eksplozja byla ogromna. Z silnika nic nie zostalo
  
 
Cytat:
A ile obrotków na zegarku miałeś ze to tak ślicznie wszystko popękało


Nie uwierzysz jak powiem,że jechalem spokojnie okolo 100km/h na 5 -tym biegu i jak gdyby nigdy nic KABUM
Cytat:
Eksplozja byla ogromna.


Tak samo u mnie, explozja była nieziemska, huk i grzybek atomowy
  
 
No fakt, niewiele było a teraz jaki motorek wetknołeś??
  
 
Taki sam jak miałem czyli 2.0 DOHC EFi (moc 120 KM fabrycznie a ile jest tego nie wiem ale napewno nie brakuje ) .Myślałem o włożeniu silnika 2.9, ale osoby które siedzą w temacie szybko mi rozdmuchały pomysł.Oczywiście chodziło o cenę takiej zabawy.Wywalić 3500 zeta to niezły wydatek.Więc póki cos zostane przy 2.0 co i tak nie jest źle.Pojemność wyższa niż średnia Polski
  
 
No tak jest, ja tez mam 2,0 ale wolnozasysające i raczej nie wyścigowe 64 koniki, ale jakoś jezdzą lepiej w zimie gorzej w lecie bo klimka muli jak trzeba
  
 
Umieszczam tutaj jeszcze pare fotek.

http://users.interblock.pl/~rybal/oops.html

Tam na jednym zdjęciu to oczywiście nie ja , tylko VIK ( kumpel z klubu SIERRA FAN ) - który zaopiekował się moim wyjadaczem . Od razu mogę Go polecić,ale tylko posiadaczom Forda Sierry,gdyż on serwisuje tylko ten model. Podpiszę się pod licznymi opiniami pod jego adresem,że jest najlepszym znawcą Sierrek.