MotoNews.pl
  

Łady fińskie a nie-fińskie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Pytanie mam może ignoranckie, ale pragnę się dowiedzieć wreszcie od kompetentnych ludzi: tyle się mówi o fińskich wersjach ład, każdy, kto ma taką do sprzedania strasznie się jej pochodzeniem chwali. Wiem, że różnią się od pozostałych lepszym zabezpieczeniem przed korozją... ale czy tylko tym, czy może czymś jeszcze? I w jaki sposób odróżnić taką Ładę od zwykłych?
Pozdrawiam
  
 
Kurcze, trochę przyznam szczerze mnie zamurowało, chociaż wszyscy znają mnie jako znawcę modeli... Ja myślałem, że fińska Samara to jest tylko Baltic... Bo belgińska to wiem. Ale jest jeszcze jakaś inna fińska od Balticy?
Mogę jedynie powiedzieć, że tak fińskie, jak i belgińskie łady różniły się w środku lepszym wykończeniem. Produkcją o ile dobrze mówię zajmowali się importerzy ład z tych krajów w momencie gdy jakość ruskich egzemplarzy drastycznie spadła. Miało to na celu podtrzymanie klientów.

Poza tym wiem, że była też fińska 2107. Ona również miała lepsze wykończenie, np. bodajże lepsze tapicerki, chyba przyciemnione szyby, chyba też światła zapalane automatycznie, po zapaleniu silnika (ze względu na wymogi w krajach skandynawskich).

Jeżeli źle mówię, to prosiłbym o uzupełnienie mnie. No i przede wszystkim powiedzcie, czy była wersja fińska Samary, ale nie będąca Baltikiem, tylko zwykłą Samarą?
  
 
Powiem Ci szczerze ,że w Finalndii poza dostosowaniem ich do użytkowania w krajach skandynawskich i o wiele dokładniejszym montażem ( bo tam tylko montowano te auta), co w znaczny sposób oczywiście wpływało na poprawienie opinii o bezwawarynjości tych aut - niewiele różniły się od rosyjskich egzemplarzy wysyłanych np. do naszego kraju. Na rynek Rosyjski oczywiście wypychano (jak u nas w FSO) często modele wadliwe i felerne już w momencie opuszczenia fabryki. Cały problem z naprawami gwarancyjnymi spadał potem na nabywcę. Nie wiem czy wiecie , ale łady 11o przeznaczone na rynki europy zachodniej były najpierw dostarczane na Litwę, gdzie usuwano wszelkie niedoróbki i wady fabryczne. A dopiero potem jechały dalej...Skąd my to znamy??? Z czasów pieprzonej komuny i naszymi rodzimymi produktami typu FSO czy FSM . Liczyło się wykonanie "planu" a nie jakość. Zreszta często jakość dostarczanych podzespołów była niska i powodowała to ,że po odbiorze trzeba było srednio co tydzień zostawiać auto w ASO by coś tam poprawiali jesli były części. Zwykle części nie było(oficjalnie) więc trzeba było dawac w łapę "PANOM" mechanikom i wtedy się dało załatwić właściwie wszystko od reki...Takie to były czasy...Klient to nie był "NASZ PAN". Zresztą-w dalszym ciągu do końca nie jest , ale powiedzmy ,że wszystko powoli zaczyna wracać do normalności.
Myslę ,ze fińskie wersje poza tym co napisałem wczesniej są lepsze przede wszystkim jesli chodzi o jakośc montażu i dodatkowe wyposażenie (wycieraczki na lampach, światła do jazdy dziennej montowane fabrycznie).

[ wiadomość edytowana przez: pawel_krakow dnia 2004-03-28 22:25:29 ]
  
 
Pojęcie "wersja fińska" ma czasem nieoczekiwane znaczenie. W tamtym roku pojechałem z kolegą kupować fiata 125p z 1973 roku , który jak reklamowała go wdowa po właścicielu był w bardzo dobrym stanie i ... na dodatek w "wersji fińskiej"!
Określenie to miało nieść w sobie wyjatkowość tego egzemplarza i uzasadniać jego zawyżoną cenę. Stan był fatalny i fińskość wersji traktuję jako chwyt marketingowy.
Zresztą ja tez od poprzedniego właściciela dowiedziałem się , że kupuję wersję fińską...bo wycieraczki na reflektorach i cena większa.
  
 
"Finke" najlepiej poznac po tym pierdzielniku do swiatel na stale....

procz tego roznila sie chyba jedynie jakoscia wykonania...
ja ponoc mam finke, ale procz rzeczonego pierdzielnika wiekszych roznic nie zauwazylem.
  
 
W sumie powinno chyba być to do rozróżnienia po numerze VIN ??? Popytam specjalistę jak będę miał okazję.
  
 
ja finkęrozpoznawałem po tym,że miała "zabudowany" bagażnik-przynajmniej tak mi się wydaje,że to była różnica...
tzn. tylny pas wewnątrz bagażnika,był cały zabudowany,jak np. u syva, a u mnie były tylko takie nakładki,pokrywy lamp...

ale niech lepiej ktoś kompetentny i lepiej poinformowany ode mnie wytłumaczy jakie były faktyczne różnice,bo też jestem ciekaw
  
 
Ja mam wersję finską. To co rzuca się w oczy to wycieraczki na reflektorach i światłą które świecą całyczas i ponoć jest osprzęt elektryczny z Boscha. Co do jakości blacharki trudno mi się wypowiedzieć (ponoć ma grubszą blache na drzwiach)generalnie trzeba jej pilnować. Jak na 13 lat nie wygląda najgorzej ale teraz będę wymieniał progi i klapę bagażnika.
  
 
Cytat:
2004-03-29 12:07:12, Irek_b7 pisze:
Ja mam wersję finską. To co rzuca się w oczy to wycieraczki na reflektorach i światłą które świecą całyczas i ponoć jest osprzęt elektryczny z Boscha.



Że jak...???
Jak to światła świecą cały czas?? o co chodzi???
  
 
O to chodzi, ze w Ładach fińskich światła włączały się automatycznie po włączeniu silnika!Taki wymóg na rynki skandynawskie!
U mnie w Ładnej też tak było, bo Tata mówił,że jak kupił to potem w serwisie mu to wyłączyli!

[ wiadomość edytowana przez: krycho dnia 2004-03-29 12:42:11 ]
  
 
fajny bajer!!!
nie wiedziałem o czymś takim...
wszystkie wersje fińskie tak miały,czy tylko od któregoś rocznika
  
 
Z tego co wiem, to wszystkie!
  
 
A umnie światła po przekręceniu kluczyka świecą ( postojowe) instalacja nie przerabiana i mam oryginalne wycieraczki na leflektorach i nic z tego już nie rozumie
panoni
  
 
Ja tam mam wycieraczki na reflektorach, obity bagaznik, bezwladnosciowe pasy z tylu i z przodu, a co do swiatel to u mnie daja sie zapalac jak jest kluczyk i jak go nima, a jak na zapalonych swiatlach przekrece kluczyk o jedna pozycje to gasną.
Tak wiec sam tez nie wiem co jest finska a co nie.
  
 
Wycieraczki na reflektorach miały wszystkie 2107,nie tylko finki.
w wersjach na import do finlandii był taki cwancyk pod maską,ze jak się włozyło tam bezpiecznik,to sie zapalały światła do jazdy dziennej po uruchomieniu silnika.
moja też niby finka,ale podobno jest to jakis odrzut z importu,który nie przeszeł wymogów jakościowych.Ojciec mówi,ze jakas tam partia aut poszla wtedy do polski na sprzedaz za dolary.
co do obicia bagaznika,to nie mam zielonego pojęcia o co chodzi
  
 
Cześć.Już kiedyś zadawałem tu i na forum Autolady pytanie o fińskie wersje Łady 2107.Poszukaj w wyszukiwarce.
Z odpowiedzi klubowiczów wynikało, że miały miedziane chłodnice, automatyczne włączniki świateł, kontrolki zapięcia pasów, lepszą tapicerkę wewnątrz, osprzęt elektryczny Boscha a nawet ocynkowaną karoserię (była to kwestia sporna).
Pozdrowienia.Sylwek z Tarnobrzega.
  
 
tak, wyceraki swiatel to standard.
a ktora wersja miala podpiete czujniki pasow?
a czy wszystkie 07 maja pas dla srodkowego pasazera z tylu???
bo u mnie jest on zupelnie innej firmy, niz pozostale...

Grzes obicie bagaznika to te plastiki, z tym ze wiekszosc nie ma ich na tylnym pasie, sa tylko pokrywki na lampy. Calosciowo widzialem raz (ale nie w 07, bo u Pawla).
proponuje wypisac, co kto ma z "dziwadel" w aucie i moze wyjdzie, co bylo normalne, a co "fińskie".
ja mam:
-plastiki w bagaznik oprocz tylnego pasa
-futeral na narzdzia wraz z lampka
-lampke w komorze silnika
-pas biodrowy na srodku z tylu
-podlokietniek
-automat do swiatel
-sciemniacz licznikow
-nieczynna kontrolke pasow
-oswietlenie schowka
-wycieraczki swiatel
-elektrowylacznik na gazniku (do jalowych toto)
-tapicerak jakby welur
osprzetu boscha i ocynku nie stwierdzilem, chlodnica tez normalna chyba.
i to chyba wszystko. podobno to finka, ale ja tam nie wiem. Choc cwancyk do swiatel mam, ino popsuty.... swiatla swieca ciagle.
BTW: nie wie ktos, co moge miec tam porypane?
  
 
Ja mam miedziana chlodnice i te inne duperelki ale wydaje mi sie ze Finskie lady mialy montowane seryjnie auto alarmy franc wlasnie niedawno odkryl auto alarm stay i ja u siebie tez taki posiadam
  
 
Cytat:
2004-03-29 23:52:02, _FAZI_ pisze:
Finskie lady mialy montowane seryjnie auto alarmy franc wlasnie niedawno odkryl auto alarm stay i ja u siebie tez taki posiadam


Fazi, ale z tego co pisał Franc to alarm sobie sam założył. Klasyczne Łady, a juz na pewno 15 -letnie egzemplarze nie miały alarmów.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
Andzeju Franc zalozyla cobie alarm i centralny ale przdtem znalazl stary pierwotny alarm zanim zalozyl ten co ma obecnie.Takowy alarm mam i ja dodatkowe czujniki alarmu fakt jak na te czay premitywne ale sa.Ibylo to montowane seryjnie w Ładach.