Bandit górą

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
to jest dopiero fura
koszt takiego nabytku to 1300zł , rok prod 84, wersja "kryzysowa" , pierwszy właściciel, samochód od nowości serwisowany u Sławka , przebieg ok 290 tys km, skrzynia cztero biegowa ......normalnie cudeńko
To autko ma specyficzny klimacik, silniczek ciągnie bardzo dostojnie, a kierownica kręci się mega ciężko....

Fotki kanta

Dodam że autko niestety nie jest moje
  
 
Ciiii... mój teściu takim jeździ. Stan trochę dużo gorszy, ale on nie wydawał kasy na mechanika.
  
 
"...no ładne cacko..."
  
 
O kurczę - piękny stan.
Naprawdę bardzo miło popatrzeć jak ktoś wkłada tyle serca w swój nabytek

Gratulacje dla właściciela
  
 
Z tą pięknością to bym nie przesadzał. Zobaczcie jak zmaścił progi.
  
 
eeee tam bez przesady pzeciez widac że ten samochód był malowany i odnawiany, nic specjalnego tutaj nie widze jeśli to by był oryginalny stan tego auta to wtedy ok, ale w ten sposób to każde nawet najstarszy samochód moze tak wyglądaćź.
  
 
uuups sorki nie doczytałem, ze samochód ma prawie 300 tys przebiegu, no teraz to zmieniam zdanie .................
  
 
Cytat:
2004-04-01 18:58:19, Tomek2 pisze:
eeee tam bez przesady pzeciez widac że ten samochód był malowany i odnawiany, nic specjalnego tutaj nie widze jeśli to by był oryginalny stan tego auta to wtedy ok, ale w ten sposób to każde nawet najstarszy samochód moze tak wyglądaćź.



Jasne, tylko trzeba w to włożyć dużo pracy i pieniędzy.
Idąc tokiem Twojego rozumowania to odnowiony Mercury z lat sześćdziesiątytch to nic specjalnego
  
 
Zależy jak się go odnowi. Ten kredens jest spieprzony... i co z tego, że się lakier błyszczy.
  
 
skąd te wnioski?

bandit jest w 100% oryginalny. Jest to kryzysówka dlatego nie ma listew, kołpaków , uchwytów we wnętrzu itp.

Progi pomalowane są bitexem.....ale dzieki temu jeszcze SĄ!!!
Suche niczym nie zabezpieczone progi zgniłyby w kilka lat. Ten ma zapaćkane, zapsikane, zdrowe
  
 
Cytat:
2004-04-03 00:47:10, Tomek-Mydlowski pisze:
Progi pomalowane są bitexem.....ale dzieki temu jeszcze SĄ!!!
Suche niczym nie zabezpieczone progi zgniłyby w kilka lat. Ten ma zapaćkane, zapsikane, zdrowe



Powiedz to osobom które pasjonują się w starych samochodach. W tvnturbo leci taki program Motorwizja Classic. Pokazują samochody sprzed 30, 40, 50 lat. Wg Twojej teorii to one tym bardziej powinny być zawalone substancjami konserwującymi.
  
 
program programem.......to Ty wyciągnij wnioski - jakie auto jest bardziej oryginalne - takie które NIE rozbierane bryka od nowości po naszych drogach ....czy takie przerdzewiałe odnalezione gdzieś w stodole i odbudowane????
To drugie to już de facto replika, oddajca bardziej lub mniej oryginał......

  
 
We mnie to auto wzbudza sentyment, jego kolor jest identyczny z moim pierwszym autkiem - malcem rocznik 80-ty, nigdy go nie zapomne
  
 
Hmm... malec "kosc sloniowa" rok 1984 to byla furaaa... potem kredens tez 84 roku z blachy dwustronnie cynkowanej - wersja dla wojska (jak spredawalem go w 97 mial lakier bez ani jednego kwiatka) potem poldolot a teraz esperko )) nastepne hmm... zobaczymy )) historia kolem sie toczy wiec moze znow malec
  
 
Cytat:
2004-04-04 20:33:46, Pycel pisze:
Hmm... malec "kosc sloniowa" rok 1984 to byla furaaa... potem kredens tez 84 roku z blachy dwustronnie cynkowanej - wersja dla wojska (jak spredawalem go w 97 mial lakier bez ani jednego kwiatka) potem poldolot a teraz esperko )) nastepne hmm... zobaczymy )) historia kolem sie toczy wiec moze znow malec



Pycel "Ty stara dupa jesteś"
  
 
Tomku - rekonstruując pojazd taki czy inny wcale nie trzeba nawalić kilka kg bitexu, aby rdza go nie jadła. Są inne prostsze i przede wszystkim skuteczniejsze sposoby.
  
 
a jaki jest skuteczniejszy sposób zabezpieczenia pojazdu do codziennej eksploatacji??? Z chęcią sie dowiem....jezeli isnitje jutro biore cysterne benzyny ekstrakcyjnej i domywam espero

Bitex na podłoge fluidol do profili zamkniętych, wszystko w mega ilościach i 20 letnie auto wygląda jak nowe
w przypadku espero 9-cio letnie
  
 
Jak na poczatku popatrzylem na fotki to wygladal jak nowka . Moim zdaniem dobrze utrzymany i jeszcze przy taki mprzebiegu jezdzi
  
 
u mnie nie znajdziesz Bitexu ani nic i zdziwilo mnie np zdjecia aut niektorych z Was gdzie widac ile macie zabezpieczenia antykorozyjnego...ja go nie mam, ale rdzy tez nie mam
  
 
Cytat:
2004-04-10 17:20:09, Petersen pisze:
u mnie nie znajdziesz Bitexu ani nic i zdziwilo mnie np zdjecia aut niektorych z Was gdzie widac ile macie zabezpieczenia antykorozyjnego...ja go nie mam, ale rdzy tez nie mam



O!!...jaki Tajemniczy DonPetersen!!...."u mnie nie znajdziesz Bitexu ani nic..." i ani słowa więcej !!??? ....Czy Ty przypadkiem nie pracujesz w reklamie "banerowej"??...tam też tak się "dawkuje" informacje!!! ....
Proszę Ciem bardzooooooo!! ....napisz trochie, jak osiągnąłeś "berdzow" cel "bezbitexowo" ???