SZEROKIE OPONY Vs. KOLEINY

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dokonałem odkrycia na skale światową!

Bardzo czesto gdy kupujemy szerokie opony (205 i więcej; przy małych samochodach ten efekt powstaje przy 195mm). To gdy jedziemy po koleinach - samochód nam tańczy na drodze i trzeba kontrować kierownicą (każdy kto to miał wie o czym mówie).

Moje wczorajsze odkrycie (niedługo je opatentuje):

Gdy kupujemy szerokie kapcieszki dla naszej padaki sprawdźmy kształt opony jeśli opona ma kant na brzegu (czyli jest bardziej kwadratowa) - to wtedy bedziemy mieli rewie na koleinach i na dłuższą mete nie staje się to uciążliwe tylko wkur.....zające( )

Ale jeśli zakupimy szeroką opone, która jest okrągła na brzegach - nie bedzie tego efektu...

Nie polecam na przykład opon Miechelin Pilot Premacy (kierunkowe niesymetryczne)

PS jak ktos nie wie czemu tak sie dzieje - to później dopisze
a jak ktos wie - to niech sam napisze (zobaczymy kto się skapnie skąd to się bierze, a przyczyna jest prozaiczna)
  
 
A po co jeździć w koleinach ???
  
 
Sorry ale widziałeś 205/40/17 żeby nie miała kantu na brzegu tylko była zaokrąglona???
  
 
ja mam u siebie dunlopy sp9000 o szerokosci 225 i sa zaokraglona po bokach ale to i tak nic nie pomaga
  
 

a widziałeś opone w rozmiarze 175/60 R 13 która jest kanciasta?

są takie i takie - tylko przed zakupem nie patrz się na to że jest fajny napis na boku opony albo że ma ładny bierznik jak to niektórzy mówią "lamelki w jodełkę"...

szerokiego niskiego kapciucha mozesz kupić z nie kanciastym kortem, tylko wystarczy zwrócić na to uwagę przed zakupem

ale taki mądry to ja jestem dopiero teraz, bo wczesniej to ja nie zdawałem sobie sprawy z tego
  
 
Prawda stara jak świat i znana każdemu kto śmigał na szerokich kapciach. Kiesko na wodzie kiepsko na brudnej nawierzchni i w koleinach, a na suchym i głatkim miodzio w zakretach i przy chmowaniu. I o czym tu debatować
  
 
To pomyśl że są 2 rodzaje kół zakładane do tego samego samochodu:

1 komplet to opony Miechelina
drugi komplet to opony Nokian

Na Michelinach jest masakra - jedziesz jak dużym fiatem - ciągle musisz kontrować kierownicą...

Natomiast na Nokianach jeździsz i na nic nie narzekasz. jedziesz po koleinach i odczuwasz tylko przejazd przez koleiny, a nie że ci samochód po nich biega jak po placu zabaw


O to mi chodzi Iceman...
  
 
Krzyś, jedno pytanko - czy zmieniłeś też rozmiar opony?

ja odkryłem tak - na lato miałem 255 i latałem po koleinach że hej... już się nawet do tego przywyczaiłem...

po założeniu zimówek 245 - jak ręką odjął! aż mi kopara opadła... Nagle samochód tak dobrze i łagodnie się prowadzi....

prawda - moje zimówki są zaokrąglone na krawędziach, a letnich niestety już nie sprawdzę bo poszły na prezerwatywy ....
  
 
Cytat:
2004-04-07 17:34:41, jackal pisze:
A po co jeździć w koleinach ???



Tak dla jaj Najlepiej w poprzek.
  
 
Nie Maćku - własnie rozmiar jest identyczny przy obu kompletach - 205/55 R16

jedne szambo, drugie luxus
  
 
teroz sem przypomniał - przesiadka na zimówki owocowała też gorzej kontrolowanym i mniej płynnym uślizgiem na zakrętach - chyba właśnie przez te zaokrąglenia, plus bierznik-kostka...

muszę dorwać drugie takie oponki by porównać...
  
 
ICEMAN napisał "całą prawdę ,świętą prawdę" i już
  
 
Cytat:
jedne szambo, drugie luxus



politycznie byłoby napisać lExus
  
 
  
 
Cytat:
2004-04-07 23:02:58, KrzysioVW pisze:

jedne szambo, drugie luxus



No i wg ciebie to tylko za sprawą zaokrąglenia

Eee... coś mi sie wydaje, że sprawa jest prostsza jak Iceman napisał. Zasada złotego środka czyli moje ulubione Yin i Yang i tutaj ma zastosowanie

A samochód był ten sam
  
 
Kubo

Samochód jest ten sam (klasa średnia). Na to samo auto zaklada się 4 opony michelina i później 4 opony nokiana i sprawdza się wrażenia

wszystkie 8 kół jest tego samego rodzaju, tego samego rozmiaru i wszystkie są nowe (!)


Co do wypowiedzi Icemana:

Prawda stara jak świat i znana każdemu kto śmigał na szerokich kapciach. Kiesko na wodzie kiepsko na brudnej nawierzchni i w koleinach, a na suchym i głatkim miodzio w zakretach i przy chmowaniu. I o czym tu debatować


Po sprawdzeniu na własnej skórze -

1) nigdy nie założe węższych opon na zime! (mit węższych opon)
2) kto powiedział ze szersze opony gorzej zachowują się na mokrym? naukowe dowody poprosze

co do szerokich opon i zakrętów - oczywistość
co do hamowania na szerokich - odwrotnie proporcjonalnie do przyspieszania na takowych

Szerokie opony mają 2 wady - są drogie i spowalniają auto. Reszta to same plusy (kiedys dodał bym że są do dupy na koleinach, ale po wczorajszym cofam to )

  
 
Cytat:
2004-04-08 12:10:36, KrzysioVW pisze:
Kubo

Samochód jest ten sam (klasa średnia). Na to samo auto zaklada się 4 opony michelina i później 4 opony nokiana i sprawdza się wrażenia


Szerokie opony mają 2 wady - są drogie i spowalniają auto. Reszta to same plusy (kiedys dodał bym że są do dupy na koleinach, ale po wczorajszym cofam to )





Czyli wychodzi po prostu na to, że nokian to debeściarskie oponki

Dobrze wiedzieć.
  
 
Cytat:
2004-04-08 12:10:36, KrzysioVW pisze:

2) kto powiedział ze szersze opony gorzej zachowują się na mokrym? naukowe dowody poprosze



Nie wiem czy naukowy, ale czy o aquaplaningu słyszałeś??? Prędzej dopada szerokie opony.
  
 
Cytat:
2004-04-08 12:10:36, KrzysioVW pisze:
Po sprawdzeniu na własnej skórze -

1) nigdy nie założe węższych opon na zime! (mit węższych opon)




Hej.
To czemu w rajdach po śniegu jeżdzą chyba na 145 Oni też wierzą w jakiś mit ?
  
 
Cytat:
2004-04-08 13:16:51, MisiekII pisze:
Hej.
To czemu w rajdach po śniegu jeżdzą chyba na 145 Oni też wierzą w jakiś mit ?



Bo oni nie jeżdżą po asfalcie (czasem odśnieżanym) tylko po luźnym śniegu i w tedy tzw sznyty powodują lepszą przyczepność, bo jest wiekszy nacisk na mniejszą powierzchnię, więc ugniata śnieg, a nie slizga się po wierzchu.

To tak samo jak by chcieć jeździc po normalnych drogach w zimie na balonach do jazdy po kopnym śniegu np na Islandii