MotoNews.pl
  

Czy trzeba lakierować cały element?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Straszna sprawa. Nowa Avensis i juz jakis zyczliwy zarysował przedni zderzak . Rysa ok 15 cm pod reflektorem. w niektórych miejscach lakier pewnie da rade odnowić jakąś pastą? ale większość zdarta zupełnie. Na przednim zderzaku znajduje się długi pasek (jakby) oddzielna cześć i właśnie to miejsce ucierpiało . Stąd moje pytanie. Czy trzeba lakierowac cały zderzak, tylka ten pasek,czy tez jest moze jakas super pasta,ktora pozwoli na renowacje domowymi sposobami????. Przepraszam za mało fachowy opis miejsca ale jestem zupełnym laikiem co do części i spraw technicznych.

Pozdrawiam
  
 
Yyyyy no to ja powiem tak

są domowe sposoby na pozbycie się rys...

najlepsza pasta ścierna jaką używałem (ito przez ostatnie 7 lat) to pasta z diamentami - zetrze wszystko.
Oczywisćie po niej dajesz gruboziarnistą od najwiekszej do najmniejszej

Najwieksze problemy są z lakierami perłowymi i metalicznymi - bo tu nic sie nie da zrobić - zawsze bezbarwny matowieje od pasty (niestety)
Przy kolorach zwykłych - nie ma problemu - można się bawić do woli i efekty są superowe!

Możesz kupić u swego dealera farbe (dokładnie ten sam model koloru co masz samochód - albo pędzelek, a nawet w spray'u. Jeśli masz metalik/perłę to dostajesz dwie farby w komplecie bazowy + bezbarwny).

Co do elementu na zderzaku - jeśli ten element jest czarny (nielakierownany - to mozesz go dokupić. A jeśli jest on lakierownay - to CHYBA możesz go dokupić).

Tak wiec mozesz domowym sposobem zrobić porządek z tym zderzakiem za pomocą pasty (oraz dodadkowo jeśli bedzie trzeba farbą z serwisu). Koszty niewielkie!

A co lakierownia całego zdarzaka - to dowiedz się czy lakiernia daje gwarancje - bo kumplowi lakierowali 1.5 roku lakierowali zderzak w bardzo dobrym (okazuje się że do czasu) salonie jego marki i teraz zderzak powinien pójść do ponownego lakierownia bo lakier odlazi całymi płatami (chyba źle odtłuścili zderzak przed malowaniem)

To chyba na tyle
  
 
kolor zderzaka to fabryczny bordo metaliczny. Obawiam sie,ze nie obedzie sie bez lakierowania. Mam tylko nadzieję, ze nie trzeba bedzie całego zderzaka. Wiem,ze cena zalezy od salonu i miasta ale czy zna ktoś moze orientayjny koszt zaprawki i malowania?
  
 
da się zrobić przejście -normalka, jeśli doszło do bazy to tylko lakier, jeśli nie doszło do bazy to można ciut ściągnąć
  
 
ja malowałem zderzak w Yarisie... a raczej nie ja tylko pracownicy serwisu Toyoty Ja miałem też małą ryskę oraz wgniecenie... uzgodniłem przed robotą że będzie około 300 (teraz nie pamiętam czy to było 300 czy 350) i tak też zapłaciłem... więc nie jest tragicznie
  
 
300 za sam derzak?
ja malowalem 2 zderzaki klamki lusterka , sciagalem listwy , zdejmowalem znaczki i zaplacilem 500
  
 
Kurcze, grzybek, daj namiar na takiego fachowca. Ostatnio pytałem u lakiernika, bo mi jakiś ku...s przerysował czymś ostrym lewe nadkole z przodu. Mam lakier matelic i wiem, że z polerką może być cienko. No więć pytam, a on ogląda, ogląda i mówi "250 jak dobrze pójdzie". Jeszcze nie zwariowałem, więc na razie rysa straszy nadal. Mówił też coś o konieczności lakierowania kawałka drzwi, żeby kolor się w słońcu zgadzał, masakra jakaś.
  
 
Kolega ostatnio oddawał do poprawek peugeota 306 - wgnieciony prawy próg, otarty przedni i tylny zderzak (na tylnym doszło jeszcze małe wgiecenie/pęknięcie) i kilka innych małych zaprawek. Całość (naciągnięcie/prostowanie, lakierowanie, polerka) kosztowała 200zł. Miejsca na nowo polakierowane wyglądają bardzo ładnie - przejście nowego lakieru w stary jest praktycznie niezauważalne.
  
 
Cytat:
grzybek-r Wysłany: 2004-04-08 22:52:34
300 za sam derzak?
ja malowalem 2 zderzaki klamki lusterka , sciagalem listwy , zdejmowalem znaczki i zaplacilem 500


a ja się cieszyłem że tak mało zapłaciłem
ale z tego co piszecie to chyba nie robiliście tych napraw lakierniczych w ASO