Lantra - ciekawostka

dzisiaj zabrałem sie za zmiane tarcz przednich w mojej Lantrze (J-2) i przeżyłem mały szok, myślałem że to będzie łatwa sprawa. Ale jednak tak nie było tarcza jest umiejscowiona za piastą i żeby ją wymienić trzeba ściągnąć piaste a to nie jest już taka łatwa sprawa. Jeszcze znajomi mnie dobili że przy zdejmowaniu piasty często cierpią łożyska i trzeba je odrazu wymieniać a to dodatkowy koszt 260zł sztuka.

Jak ktoś z was miał już doczynienia z wymiąną tarcz to chętnie posłucham, bo jeszcze nie wymienione i wszelkie rady będą cenne.

co to jest 260 pln!! mnie wczoraj wymiana piasty skrobnęła 600 pln w Lantrze wziąść i się posiekać

h ehe...tez wiem cos o tym...zakladam przednie tarcze z lantry J1 do pony i musialem wymienic wszystkie lozyska 4 sztuki, tyle ze dokladnie nie wiem ile to koztuje bo jeszcze calosci nie zaplacilem ale sadze ze kolo 500zl za caly przod

Z tarczami to jest problem. Też myślałem, że będzie łatwo tak samo jak w większości japońców (mają tarcze "pływające") odkręcić zacisk hamulca i tarcza sama schodzi a tu ZONK hyundai ma tarcze przykręcone ((
Odpuściłem sobie na razie wymianę tarcz, dozbieram kasę i wstawię taki zestaw.
Tarcze brembo, klocki ferodo.
Mam nadzieje że ten zestaw poprawi skutecznośc hamowania.

Cytat:

2004-04-09 08:37:45, jarrni pisze: Tak, Tak, Tak to chyba przypadłość wszystkich hyundai.

Nie wszystkich. W Sonacie można wymienić tarcze bez rozpinania łożysk, a co za tym idzie ich wymiany Miesiąc temu to robiłem.
pzdr

piasty tylnie tez już przerabiałem - drogie ale udało sie załatwić taniej

a przednie tarcze u mnie już sa nowe tylko przy wymianie poszły łożyska

Speed zapłaciłeś 600zł za jedna piaste z wymianą duużo !

jak by ktoś z forumowiczów potrzebował jakieś częśći zużywalne do swoich furek to chętnie pomoge bo moge troche taniej załatwić (pracuje w branży motoryzacyjnej - hehe ) wiec jak coś to zawsze chętnie pomoge na gg
Pozdro