Czesc
Kupilem niedawno samarke z instalacja Elpigaz. Instalka jeszcze na gwarancji do czerwca. Ogolnie jestem z niej zadowolony, bo smigam na niej raczej bezawaryjnie, ale mialem 2 przypadki, z czego jeden przed chwila, kiedy instalacja mnie zawiodla
Pierwszy raz, po myciu, samochod nie chcial zapalic na gazie i po przejechaniu kilku km na benzynie tez odmowil jazdy na LPG. Prawdopodobnie gdzies dostala sie woda.Wieczorkiem problem zniknal wiec sie nie martwilem.Bylem ostatnio u gazownikow, sprawdzili sklad mieszanki, wzieli 20 zl i powiedzieli ze jest ok. Dzisiaj natomiast wsiadlem rano do autka i probowalem zapalic. Czyatlem wczoraj na forum, ze lepiej na zimnym silniku zapalac na benzynie, wiec przelaczylem na waszke i odpalilem autko. Przejechalem kawalek, poczekalem az silnik sie troche podgrzeje i przelaczylem na gaz... i dupa... Nie chcial isc. Wczoraj jeszcze wszystko bylo ok, a dzisiaj mogila. Deszcz nie padal w nocy wiec raczej woda nigdzie nie weszla. Dojechalem teraz do domu na benzynie, przelaczylem na gaz i dalej bez zmian. Nie chce zapalic. Wykluczam brak gazu w zbiorniku bo wskaznik pokazuje ze mam go w baku , poza tym wczoraj tankowalem wiec na 100% LPG jest. W czym moze tkwic problem ?
Pozdrawiam
Matys
[ wiadomość edytowana przez: 83matys dnia 2004-04-09 14:21:54 ]