[PF125P] Elektryka w Kancie - Długa historia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem tzn.jade dzis sobie moim kantem a tu nagle lekko sie zaczely zarzyc i pulsowac kontrolki od ssania ,ladowania i recznego po chwili wszystko wrocilo do normy,zauwazylem ze zaczel osie to dziac czasami od kad zalozylem radio wszystko elegancko podlonczone.Kumpel stawia na to ze brak masy na zegarach a wy jak myslicie.odkad mam radio w kancie czasami mnie kopnie lekko auto jak wychodze i sie zlapie drzwi(
  
 
naprawde nikt nie wie co moze byc przyczyna???
  
 
To, ze Cię "kopie" jest raczej uzależnione od rodzaju ciuchów jaki nosisz. Mnie też się tak robi.
Jesli chodzi o te migające kontrolki to rzeczywiście moze to być objaw braku masy. Jeśli masz tzw. "termometr" to masą od zegarów jest taki oddzielny biało-czarny przewód podłączony w narożniku. Sprawdź czy dobrze kontaktuje. Nawet nie trzeba ich do tego całkiem wyjmować - wystarczy odkręcić i wysunąć nieco.
  
 
Ty chyba długiego postu nie widziałeś - poszukaj "wypracowań" Mrozka
Cytat:
2004-04-12 22:17:44, Kyniu_FSO pisze:
(...)odkad mam radio w kancie czasami mnie kopnie lekko auto jak wychodze i sie zlapie drzwi(


To mu oddaj .

A poważnie - może być chyba brak masy, albo może jakieś zwarcie lekkie gdzieś coś teges...
  
 
Jeżeli kontrola masy wypadnie pozytywnie pozostaje do rozpatrzenia jeszcze padający regulator napięcia. "Dyskoteka" kontrolek może byc powodowana równiez przez ten element gdy jego parametry siadają.
  
 
Jeśli światło kontrolek (i wogóle wszystkiego) pulsuje to winna jest prawdopodobnie któraś dioda w alternatorze.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
bede musial sprawdzic czy jest masa na zegarach.
  
 
dzis sprawdzilem masa na zegarach jest wporzadku.Juz nie wiem co to moze byc ,pomocy
  
 
aa dodam jeszcze ze dzieje sie to najczesciej jak wejde do samochodu i przekrece kluczykiem ,musze pary razy przekrecic kluczykiem na stacyjke az wkoncu za ktoryms razem jest dobrze.rowniez jak wejde do auta wloncze stacyjke jest dobrze wyciagne ssanie i juz lekko zapalaaj sie kontrolki(ssanie,ladowanie,reczny) juz nie wiem co z tym zrobic.podczas jazdy leciutenko żarzy sie kontrolka od ladowania prawie tego nie widac w dzien.HELP!!!!
  
 
Naprawde nikt nie wie ????Pomocy!!
  
 
Sa jeszcze dwie możliwości: zły stan przewodu masowego silnik - nadwozie, oraz po prostu brudne klemy.

No i jeszcze ewentualnie wypalone styki w stacyjce. (kostka kosztuje kilka zł)

[ wiadomość edytowana przez: grzech dnia 2004-04-14 22:11:10 ]
  
 
ja kiedyś miałem taki motyw, że jak przekrecałem kluczyk, to normalnie się zapalały wszystkie kontrolki, czyli ręczny, olej i coś tam... po czym ciągnąłem (tak, niestety jeszcze rozrusznik na linkę ) za linkę rozrusznika, bzyt... szafa ciemna i już nic nie chodziło... postał sobie chwilę i znowu przekręcenie kluczyka - szafa świeci.. rozruch.. bzyt.. ciemno

okazało się, że mimo mocnego przykręcenia klamr na akumulatorze były one jakieś takie felerne i coś styku nie łapał (momentami myślałem że aku mi pada)
były jakieś ołowoane czy coś... wymieniłem na śliczne złociutkie (kolor, nie metal ) czyli chyba miedziane i jest miodzio... od tamtego czasu nie ma żadnych problemów...

więc też sobie sprawdź...

pewnie robiłes to kilka razy, ale posprawdzaj czy nie masz gdzieś jakiegoś zwarcia, wszelkiego rodzaju kostki lubią nie mieć styku.. jak masz nieokreślony problem z elektryką, to najlepiej sobie po kolei lecieć z kabelkami, styki rozłaczać, przeczyścić i złaczać...
sporo zabawy, ale zaszkodzić raczej ci nie zaszkodzi... a i tak sie zawsze przyda.. jak jakieś styki są luźne, można docisnąć itd
  
 
Hmm...
Mówisz, że świeci (żarzy) się kontrolka od ładowania, ja bym stawiał na diodę w alternatorze albo na regulator napięcia. Nie wiem jakie są obiawy walniętego regulatora ale na walniętą diodę to to może wyglądać .
  
 
Cytat:
2004-04-16 10:29:03, Ronaldo pisze:
Hmm...
Mówisz, że świeci (żarzy) się kontrolka od ładowania, ja bym stawiał na diodę w alternatorze albo na regulator napięcia. Nie wiem jakie są obiawy walniętego regulatora ale na walniętą diodę to to może wyglądać .



Też mi się tak wydaje.
  
 
podpinam sie do postu
a wiec tak:nie mam swiatel w DF(ani dlugich ani krotkich)oswietlenia wnetrza,no i nie ma pradu w kablu od zapalniczki-pod ten kabel mialem podpiete radio i jak je odpialem i podpialem to zrobilo pyk i szlak wszystko trafil,w ogole to nic nie dzialalo nawet kontrolki na liczniku ledwo sie wiecily!
Mial moze ktos podobny problem
bezpieczniki i przekazniki sa OK bo je wymiwnilem
  
 
zrobilem
  
 
Bomba. Sprzeżenie zwrotne. Napisz co było.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
zasrany bezpiecznik
Ale nie ten w skynce tylko ten ka kablu od akumlatora do przezaznikow
  
 
o kurde z pisownia cos u mnie nie halo
jakby sie ktos mial nie zczaic to napisze jeszcze raz poprawnie:na kablu od akumlatora do przekaznikow jest bezpiecznik i to wlasnie to bylo
Tyle krzyku o takie gowno
  
 
Cytat:
2006-03-18 22:42:26, wlochaty13 pisze:
o kurde z pisownia cos u mnie nie halo jakby sie ktos mial nie zczaic to napisze jeszcze raz poprawnie:na kablu od akumlatora do przekaznikow jest bezpiecznik i to wlasnie to bylo Tyle krzyku o takie gowno


Wlochaty, ktos edytowal ten wątek czy naprawde sam doszedles do takiego wniosku?

Chcialbym ze swej strony pogratulowac Koledze takiego podejscia do tematu i zdolnosci do poszanowania naszych szalonych zasad. Milo widziec nowego swiadomego uzytkownika techniki!


[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-03-19 17:06:12 ]

[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-03-19 17:06:50 ]