Mandat na I biegu!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj panowie niebiescy złapali mnie na radar.
Szkoda tylko że zdążyłem ruszyć ze świateł i niestety przeciągnąłem I bieg pod 70 km/h a tam było ograniczenie do 40 km/h. klikneli mnie przy 58 km/h
A niespodziewałem się że będą stali nieoznakowanym mondeo.
Finał: negocjacje się udały skończyło się na długiej ciekawej rozmowie

PS A na cholerę takia długa jedynka w tej carinie
  
 
Ja mam tylko do 66km/h,odcięcie przy 6600obr
  
 
Mojego kolegę złapali przy predkości ok 40 km/h w terenie "zamieszkałym" gdzie obowiazuje chyba 20 km/h.
  
 
gratuluje dlugiej jedynki
  
 
To chyba nie jest najzdrowsze dla samochodziku, takie piłowanie na 1

Dobrze, że panowie Cie przypilnowali bo kto wie dokąd bys dociagnął

No i niech żyjął negocjacje
  
 
Długa jedynka = długie negocjacje
  
 
Dlatego nigdy nie kupiłbym auta od osoby poniżej 50 roku życia
  
 
Cytat:
2004-04-16 12:52:48, Golden_Flyer pisze:
Dlatego nigdy nie kupiłbym auta od osoby poniżej 50 roku życia



Czyli od ojca młodego pirata byś kupił ??? Nigdy nie mów nigdy.
  
 
Albo lepiej od Matki bo to kobieta starsza jeździła
  
 
Cytat:
2004-04-16 13:10:00, jackal pisze:
Czyli od ojca młodego pirata byś kupił ??? Nigdy nie mów nigdy.



Skoro tak stawiasz sprawe jasne że nigdy do końca nie wiadomo kto i jak jeździł furą. Zresztą 50-latek może równie mocno katować sprzęt jaki jego dorastajacy syn...
  
 
Wczoraj na spocie była młoda dziewczyna ze swoim chłopakiem (nicków nie podaję). Auto jest jej i wcale nie wygląda na takie, którym jeździ jej chłopak, katując auto

IMO od kogo byś nie kupował, to samo trzeba sprawdzić.
  
 
najlepiej kupujac prosic by cie włascieciel przewiózł wtedy mozesz conieco obczaić
  
 
to u mnie ci.ągnie do ca. 80km/h
Ale o takim ewenemencie pierwszy raz słyszę-gratuluje pionierze
  
 
Cytat:
2004-04-16 12:52:48, Golden_Flyer pisze:
Dlatego nigdy nie kupiłbym auta od osoby poniżej 50 roku życia


nie zgodzę się z Tobą... ja wręcz przeciwnie nie kupiłbym auta od jakiegoś starszego gościa... przykładem jest mój tata od niego niechciałbym kupić auta dlatego ja staram się zajmować to zaszczytne miejsce na fotelu kierowcy w Toyocie... i nie tylko
ufff dobrze że tata nie czyta forum
  
 
a swoją drogą to pięknie pięknie Kryspian
  
 
A na gaziku brak jest odcięcia i chawała mu za to temu kto to zakładał.
Mój max na biegach to jaki zdażyło mi się kiedyś wyciągnąć ale raz tak na spróbowanie:
I 75 km
II 115 km
III 150 km

PS to toyota a nie jakaś włoska czy niemiecka marchewka więc zniesie jeszcze wiele i takie tematy jej nie ruszają
Mierzyłem ostatnio ciśnienie na cylinderkach to nie dosyć że na wszystkich równiutko to jedzcze trzyma parametr w tolerancji nowego silnika
  
 
Tylko aby nie przekręcić od tego ciśnięcia do końca
  
 
Ja tam się nie moje mandatów - na I
Max prędkości:
I - 42km/h
II - 70 km/h
III - 110 km/h
Sie trzeba namachać...
Odcięcie 5400.
A wg instrukcji IV i V bez ograniczeń.
Pozdrawiam
PS. Brawo za "dobre gadanie"
  
 
prawie jak u mnie

[ wiadomość edytowana przez: Marcinos dnia 2004-04-18 22:03:46 ]
  
 
Cytat:
2004-04-16 19:14:41, Kryspin pisze:
A na gaziku brak jest odcięcia i chawała mu za to temu kto to zakładał.
Mój max na biegach to jaki zdażyło mi się kiedyś wyciągnąć ale raz tak na spróbowanie:
I 75 km
II 115 km
III 150 km

PS to toyota a nie jakaś włoska czy niemiecka marchewka więc zniesie jeszcze wiele i takie tematy jej nie ruszają
Mierzyłem ostatnio ciśnienie na cylinderkach to nie dosyć że na wszystkich równiutko to jedzcze trzyma parametr w tolerancji nowego silnika


prawie jak u mnie