MotoNews.pl
  

Co wybrac: Corsa 1.0 czy 1.2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam problem, jestem o krok od kupienia nowej corsy, ale nie wiem na co sie zdecydowac: silnik 1.0 (teoretycznie malo pali, ale 3 cylindry) czy 1.2??? Prosze o pomoc bo jestem juz totalnie zdezorientowany!
  
 
radyz idz na jazde probna i sam sie przejedz

a oto moje subiektywne odczucia:

w wakacje przejechalem troche ponad 3kkm na 1 litrowym silniku, nie opel, tylko hyundai, ale jakos to mozna zapewne porownac
jezdzilem na trasie i generalnie sie ciesze, ze to byl wypozyczony samochod...bo na codzien bym sie zameczyl - wyprzedzanie ciezarowek (bo innych samochodow to chyba nie ) moze okazac sie wyzwaniem

jednym slowem 1.0 to troche za malo do corsy
  
 
Na pewno 1.0 jest bardziej awaryjnym silnikiem od 1.2. Żywotność tego silnika jest też mniejsza. Słyszałem o częstych wymianach łańcucha rozrządu (powienien min.120.000 wytrzymać). Ale to tylko ze słyszeni, może jakiś użytkwnik się wypowie
  
 
Wiekszy moze wiecej Zdecydowanie 1.2 jesli nie da rady jeszcze wiekszego.Autko zawsze troszke zywsze bedzie i jazda bardziej dynamiczna.
  
 
Przed zakupem corsiarki jeździłem i 1,0 i 1,2. Ostatecznie zdecydowałem sie na 1,2 i powiem Ci że to też ciut mało jak na to autko. Jeżeli możesz to śmiało bierz 1,2 napewno nie będziesz żałował.
  
 
Bez wahania 1,2. Nie braknie Ci mocy w czasie wyprzedzania
  
 
Witam!Jakies 8 miesiecy temu malem podobny problem.Z tym ze ja sie zastanawialem nad 1.2 czy 1.4.W koncu kupilem 1.4 i jestem zadowolony!!Jesli mam Ci doradzic to kup wiekszy,a na spalanie podane w katalogach nie zwracaj uwagi.W miescie i tak bedzie zlopac 7 litrow.Mialem przyjemnos bryknac sie Corsa z silnikiem 1.0 i moge powiedziec,ze to za maly motor do tego samochodu.
Pozdrawiam i zycze udanego zakupu!!!!
  
 
Ja bym kupował 1.2 z racji mniejszego zużycia paliwa, a i silnik mocniejszy, a przez to oszczędniejszy. Dodatkowo nie będzie tak przeciążony.
Zresztą nigdy niema pewności jak kto dany samochód eksploatował. Może się okazać, że 1.0 jest w wiele lepszym stanie niż 1.2, bo nie żyłowany.
  
 
.....1.2
i pamietaj ze lekarstwo na debili w aucie jest pod prawa noga wiec napewno 1.2 bedzie lepszy hahahahahahaha
  
 
1.2 przynajmniej... Miałem corse B 1.4 i naprawde też mi brakowało bardzo mocy .Cały czas prawie do oporu katowałem.Co do silników to mój wytrzymał 2 lata jazdy starej,5 mojej a teraz siostra śmiga i nic sie nigdy z silnikiem nie popsuło(z niemiec sprowadzona) ,oleju też nie bierze wcale. Ale co do dynamiki to jest raczej słabo ,pewnie w C też sie wiele nie zmieniło toteż polecam jak największą pojemność bo i tak będzie ekonomiczny (przy kacie permanentnym palił mi 8 a pod butem siostry teraz 6,5) W/g mnie minimum to 1.2 16V
pozdrawiam...
  
 
Trzycylindrowy to można kupić motor. Ale auto bez min. 4cylindrów to jak kobieta bez ..., niby jest ale po co?
  
 
1.0 to masakra pod wzgledem osiagow - z tego co pamietam to jakies 18s. do setki Pomijajac kompletny brak przyjemnosci z jazdy, to tak slabe auto jest wg. po prostu niebezpieczne i nie powinno byc dopuszczone do ruchu

Kupuj 1.2 bez wachania - to mnimum dla tego auta.
  
 
1.2 ... większa moc mniejsze obciążenie dla silnika mniejsze spalanie większa frajda z jazdy jeśli można mówić o frajdzie przy takiej pojemności...
  
 
Cytat:
1.2 ... większa moc mniejsze obciążenie dla silnika mniejsze spalanie większa frajda z jazdy jeśli można mówić o frajdzie przy takiej pojemności...



Tak sie składa że właśnie taką corsiawką pomykam. Naprawdę jest to dla mnie fajne autko. Oczywiście nie pogardziłbym silnikiem 1,4 albo 1,8 ale jak się nie ma co sie lubi ....
Corsa 1,2 to nie demon szybkości jeżeli masz nią jeździć raczej po mieście to z pewnością ci wystarczą jej osiągi, a i miejsce do zaparkowania nietrudno znazeźć.
W trasie też sie nieźle sprawdza. Względnie cicho jest do prędkości 140/h, dobrze trzyma się drogi więc nie musisz obawiać się zakretów.
Największą wadą corsy i to nie tylko 1,2 jest jej bagażnik - deczko za maly.

Polecam 1,2 nie będziesz żałował
  
 
Cytat:
Trzycylindrowy to można kupić motor. Ale auto bez min. 4cylindrów to jak kobieta bez ..., niby jest ale po co?



No Zawsze myslalem ze silniki to sie zaczynaja od dwoch litrow, a wszystko co ponizej to jednostki napedowe. Dzisiaj wiem ze bylem w bledzie. silnik zaczyna sie od szesciu garow

Ja mialem astre 1.4 60KM.
Masakra. Oczywiscie mozna tym i 140 jechac ale wyprzedzanie to ciezka sprawa. Poki sie jedzie majac przewage predkosci to ok. ale cos przystopowalo to rozpedzani sie to zawsze bylo na wysokich obrotach i do dechy bo inaczej nie szlo.
Astra wazyla tone. Nie wiem jak corsa z waga i jak z moca tych silnikow, ale tak jak wszyscy mowia, "duzy moze wiecej". a maly silnik i tak swoje w miescie wezmie. (mam kumpla co ma clio z 1.2 i mu lyka nawe 12l w miescie ! ja sie dziwilem bo mi astra nie wziela nigdy wiecej niz 9 litrow). do jazdy po miescie to te 60km starczalo w zupelnosci. auto palilo przyzwoicie (nie to co omega, ktora wezmie wszystko co ma w przewodach paliwowych i jeszcze wiecej) ale na trasie jak mowie, ciezko. Po dluzszej trasie ja bylem zmeczony tak samo jak ten samochod co musial wyprzedzac.
no chyba ze ktos jezdzi jak czlowiek, czyli zgodnie z tmy co znaki mowia, to wtedy nie musi wyprzedzac i to wystarcza.



  
 
1.2 - dziwne wogóle pytanie
  
 
Cytat:
ale na trasie jak mowie, ciezko. Po dluzszej trasie ja bylem zmeczony tak samo jak ten samochod co musial wyprzedzac.


Po moich wyjazdach w trase (a jeździłem w wakacje tylko) zawsze spalał dużo oleju (w mieście nic) coś z niego kipiało aż,nierówno chodził wogule dopuki nie odpoczął pare dni to dziwnie sie zachowywał . A zdarzało sie że jak był dobry odcinek to całyczas sie pake zapinało.... Reasumując na trase naprawde niezadobry od 120 km/h to już prawie nie idzie a od 150 km/h to tylko z górki przyspiesza (1.4 ECO) Jak już trzeba chamować to chamulce aż jęczą...
  
 
Zdecydowanie 1,2 ! Nawet nie tylko kierująć się zasadą : większy może więcej. Nie warto ładować się w silnik 3 cylindrowy. Nie dość, żę ma niską kulturę pracy, to jeszcze wiele osób narzeka na jego awaryjność. W moim przypadku 75 KM z 1,2 wystarcza - próbowałem go na różnych trasach. Pewnie zawsze może występować niedosyt, bo w końcu po coś jeszcze produkuje się inne silniki (1,4 czy 1,8 czy 1,7 dci). 1,2 jest godnym uczestnikiem ruchu. Nie jest ułomkiem przy wyprzedzaniu (dobra elastyczność na 4 i 5 tce) i dobrze sprawdza się na autostradach - można spokojnie jechać 150 - 160 bez odczucia zmęczenia hałasem i wibracjami (spalanie do 8 l/100 przy takiej prędkości).
Jeśli zastanawiasz się tylko nad dwoma silnikami - to polecam 1,2
  
 
1.0

Łatwiej zagazować.
  
 
Cytat:
1.0

Łatwiej zagazować.



Tak... zdecydowanie gazowac potwora