Gwałt

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
byłem wczoraj na Motor Bike Show w Zabrzu i mi Ładną zgwałcili!!

robota z klasą!!zamek cały, szyba niezbita, plastiki niepołamane a radia brak!!w aucie miałem kilka książek, jakies klucze i tarcze sprzęgłową i nic niezginęło prócz radia!!trochu smutno ale z drugiej strony dobrze ze nietrafiłem na złodzieja wandala i mi auta niezdemolował!!

tak więc wracam do słuchania najpiękniejszej muzyki pod słońcm: silniczka mojej maszyny!!

pozdrawiam,
  
 
Może zostawiłeś niezamknięte auto...?
Taki na przykład Góral zostawia niezakluczoną Ładę na parkingu przed blokiem i się nie przejmuje za bardzo. To twardy gość . W razie czego kamieniem (wiesz Zax, tym wulkanicznym, co go w szafie trzyma ) z okna może rzucic jakby wandala jakiegos przyuważył lub ciupagą przez głowę zdzierlić w bezpośrednim starciu .
  
 
heh,
autko było zamnkniete
gdybym miał taki kamyczek jak Góral to pewnie bym sie wiecej o łade nie bał...ale niestety niemiałem i niemogłem powstrzymać gwałtu!! za to jak rasowi detektywi ustaliliśmy z kolegą o której godzinie zdarzenie miało miejsce dzieki.....zatrzymanemu zegarkowi (masa spadła w czasie gwałtu)!!i nagle zrobiło się nam lepiej ze jestesmy tacy spryciarze i pojechalismy do domu słuychając dzwięku silnika

pozdrawiam,
  
 
Kurcze Alu przykra sprawa
Dopiero co oferowales pomoc w przypilnowaniu mojej Samarki, a teraz sam straciles radio Ech teraz to zlodzieje i wandale odbieraja cala radosc z posiadania autka - czlowiek ostatnie grosze pakuje w to zeby jezdzilo i w miare sie prezentowalo, a tu ktos w kilka chwil wszystko niszczy
Mam nadzieje, ze moze jakims cudem sie znajdzie Chociaz mnie kiedys zginal PF 126p i niestety nic
Ale 3maj sie, pozdrawiam !
Misiek
  
 
największy numer zrobiłem innym razem. Mnianowicie zostawiłem alpinę w autku i do tego włączoną... o 3 nad ranem obudził mnie sąsiad że najpierw alarm wył, a teraz coś terkocze, jakby chcieli odjechać... no to ja kierce na nogi i hajda na dół. a tam już policja... alarm już tylko trukał, bo padł akumulator. no to stwierdziłem że i tak nie odjadą i zdjąłem klemę z baterii, przepprosiłem i poszedłem spać.
Rano przyczłapałem z nową naładowaną baterią, otwieram auto, potem pokrywę silnika. montuję akumulator, wsiadał do ładnej i..........
........ patrzę, a tu alpina i tak sobie myślę:"ki diabeł?? przecież ja przyszedłem bez radia... targałem akumulator..."



a ile razy zostawiłem ladę niezamkniętą... ostatni raz w sobotę. Stegienny zamykał w południe
  
 
Dobrze wiedziec Goral

zawsze chcialem sie przjechac formą

jak tylko bede w wawie...
  
 
Zapraszam rownież na przejazdżkę moja siódemką Też mi sie przytrafia zostawić ja otwartą, ale o tym ciiiii.....

Radyjko zawsze w całości wyciagam, wiec nie powini zakosić.

PS. Zapraszam też na przejażdżkę żiguli Lincolna - kto był na zlocie ten wie
  
 
Cytat:
2004-04-26 20:05:43, Leszek_Gdynia pisze:
PS. Zapraszam też na przejażdżkę żiguli Lincolna - kto był na zlocie ten wie



To był numer hihihihi hahahaha o mało nie posikaliśmy sie ze smiechu - rzeczywiście mozna powiedzieć leszku ze posiadasz dwa wozy i tylko jedną pare kluczyków
  
 
kucze Alu ja tez cos o tym wiem
tez mi (a raczej mojemu ojcu bo wtedy on pojechal) ukradli radio fajne bylo na kieszen, drzwi otworzyli bez problemu (nie wiem dlaczego te zamki w ladach sa takie slabe) wyciagneli radio i kieszen poodpinali i na koniec zamkneli ladną i poszli sobie.
Radio bylo pod siedzieniem kierowcy warte ok 150 zeta. A pod drugim siedzeniem pasazera była wiertarka warta 700 pln-ów i ona nie zginela. Ale cos mi mowi ze chyba chcieli walnac łade ale jak zobaczyli patent mojego ojca to sie przestraszyli
(straszne to chomonto )
  
 
No niestety. Zamki w naszych bolidach... Każdy wie jakie są! Naprawde można wejść nie zostawiajac śladów!
Pozdrawiam
Współczuje straty radyjka!
  
 
taa. zlodzieje wiedza o tych zamkach i przynajmniej szyb nie tluka...
ale nie mozna w aucie zostawic nic wartosciowego....
  
 
dzięki temu, Adaś, straciłem półtora roku temu tylko radio, a nie szybę i pół konsoli...
  
 
u mnie zamki są odłączone. można tylko pilotem furę otworzyć
  
 
Co prawda mi nie przegwałcili moich ładzianek ale przypomniał mi sie program dzie testowali czas jaki jest potrzebny by weijść i odjechać do łdnej trwało to ok 6 sekund ale odpalenie i ruszenie zajeło im ok 1,5 min gdzie przy zachodnich maksymalnie do 1min. Przykro mi że to w Zabrzu sie stało jest mi aż głupio ,sam bym takim nakopał do dupy
panoni
  
 
a więc dzisiaj wygrzebałem w garażu radio THOMPSONIC i niezle trzeszczy i pryka ale i wiecej narazie mi niepotrzeba
byle trochu hałasu robilo a jak bede miał jush kiedys łade w stanie bdb to moge pomyslec nad czyms innym...

i na koniec życzyłbym sobie i owemu cwaniakowi żeby przy nastepnym gwałcie na mojej ładnej znowu zniknął niepostrzeżony bo jak bym dorwał to bym tłumnik środkowy wokół szyi zawinął...a to wiecej chyba szkody niz pożytku

pozdrawiam,
  
 
to pewnie Twoje radyjko skonczy na giełdzie w Milowicach
Kumplowi jak zakosili Sony warte 2000 to pojechalismy na gielde -facet stwierdzil ze pol godziny wczesniej takie sprzedal za 550 !
  
 
tylko wspołczuć bo takich sk.....li coraz wiecej Ja mam zamiar zmienic swoje ale wstrzymuje sie tylko dlatego ze ze jeszcze nie wiem czy wymysle cos aby nie bylo widac ze cos jest hmmmm


Pozdrawiam

Michał
  
 
A nam w Peugeocie wybili szybkę boczną, wyrwali po chamsq radio i dodatkowo... wyciągnęli bestie panel od radia, co to był pod siedzeniem (no myślałem, że nikt się nie domyśli tego sprytnego schowanka ).
Wstawiliśmy szybke, qpiliśmy jeszcze raz takie samo radio i... za chwilę znowu nam je ukradziono (w podobny sposób), ale... hie, hie... juz panela nie mieli od razu (został w domu ).
Ja wiedziałem, że tak będzie... aha, aha... ja wiedziałem, ze tak będzie... zbili nam szybkę (spoko -> zapłacę działke Halamie za prawa autorskie do tego utworu ).
Te szyby to trochę kosztowały, a jeszcze więcej kosztował nas czas na dowiezienie i odebranie auta z serwisu. Wolałbym mieć słabsze zamki, niż stracic szybę.
A teraz -> mamy słabsze radio (choć nadal firmowe) i... zaślepkę na panel (oryginalna, ale z obciętymi elementami od środka, aby się zmieściła razem z radiem) -> radia jeszcze nikt nie ukradł . Pan Pomysłowy Dobromir.

[ wiadomość edytowana przez: Mariusznia dnia 2004-04-29 14:17:55 ]